- Kuria będzie otwarta, od początku tak to ustawiam. Będzie podany mój osobisty numer telefonu – zapowiada bp. Krzysztof Włodarczyk, którego papież skierował do Bydgoszczy z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej – Zapraszam – dodaje.

Biskup w swoich wypowiedziach dawał do zrozumienia, że istnieje szansa na zakończenie konfliktu kurii z ratuszem, jaki narastał za jego poprzednika. Przyznał nawet, że zadzwonił do prezydenta Rafała Bruskiego z życzeniami imieninowymi, choć akurat prezydent imieniny obchodził innego dnia - Jeżeli zależy nam na mieszkańcu Bydgoszczy to trzeba uwzględnić, że są trzy sfery i dlatego powinniśmy współpracować dla jego dobra – wyjaśnił bp. Włodarczyk.

Wzoruje się na Czcigodnym Słudze Bożym księdzu Blachickim

Biskup pytany o o jak zamierza aktywować życie diecezjalne przyznał – Wiem, gdzie jest siła we wspólnocie – w pracy organicznej. Moim mistrzem jest ksiądz Blachnicki, który stworzył Ruch Światło-Życie, gdzie jest praca organiczna w duchu.

W 2015 roku papież Franciszek zakończył proces beatyfikacyjny ks. Blachnickiego, dzięki czemu przysługuje mu tytuł Czcigodnego Sługi Bożego.

Pedofilia to nie tylko grzech, ale też przestępstwo

- To jest wielka rana w Kościele, każdy przypadek pedofilii to zawsze o jeden za dużo – odnosi się do pytań o problem, który doprowadził do odejścia poprzedniego biskupa z urzędu – To nie jest tak, że coś się stało, tylko to są niekiedy problemy do końca życia, z których pokrzywdzony nie może wyjść.

- Chciałbym uniknąć takich sytuacji, ale musiałbym każdemu księdzu w diecezji założyć monitoring – wskazuje bp. Włodarczyk – Każdy jest stworzony do wielkich rzeczy, ale też zdolny do podłości.

Biskup Włodarczyk uważa, że trzeba duży nacisk położyć na profilaktykę, przede wszystkim w formacji seminaryjnej – Umacnianie księży po to, aby byli wierni powołaniu.

Biskup podkreśla, że czyn pedofilii nie jest tylko grzechem, ale też jest to przestępstwo.

,,Jak przyjdą tutaj uchodźcy to otrzymają pomoc”

Nowy ordynariusz diecezji bydgoskiej odniósł się także do problemu wschodniej granicy i pomocy uchodźcom o co apelują bezskutecznie do rządu niektórzy hierarchowie kościelni – Ja nie mogę występować przeciwko rządowi, ale jako linia chrześcijańska opieramy się na Ewangelii, jako dobrzy Samarytanie. Nie mogę też powiedzieć wypiąć się, że mnie to nie obchodzi.

- W takiej sytuacji na ile będę mógł będę starał się organizować pomoc. Jak przyjdą tu uchodźcy o otrzymają pomoc. Musze mieć tą wrażliwość – zapowiada nowy ordynariusz.

Jednocześnie bp. Włodarczyk daje do zrozumienia, że pomagać trzeba rozsądnie, aby nie narażać innych osób na niepotrzebne ryzyko związane z przyjęciem gości.

Polecamy także:

Przez lata mogli pomagać Polakom we Lwowie. Bydgoszczanie wszystko zepsuli