Przepisy ustawy co prawda umożliwiają samorządom wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży alkoholu, ale jak pokazuje przykład Krakowa trzeba to solidnie uzasadnić. Krakowski przedsiębiorca uznał, że takie ograniczenia naruszają jego interes, zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego samorząd natomiast nie przedstawił przekonującego uzasadnienia, dlatego sąd unieważnił uchwałę. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.

Z uzasadnienia zaskarżonej uchwały nie wynika, dlaczego wprowadzenie ograniczenia tylko w jednej dzielnicy Krakowa ma rozwiązać problem naruszeń porządku publicznego i bezpieczeństwa. Trzeba mieć na uwadze, że Dzielnica I ma stosunkowo małe terytorium, a osoby chcące nabyć alkohol w godzinach nocnych mogą to swobodnie uczynić na terenie dzielnic sąsiadujących z Dzielnicą I Stare Miasto – czytamy w uzasadnieniu do wyroku 15 stycznia 2019 roku. Wcześniej sąd wskazuje, że żeby np. za argument przedstawić problemy z zakłócaniem porządku publicznego, to trzeba wykazać korelację pomiędzy sprzedażą alkoholu po godzinie 22, a naruszeniem porządku publicznego.

Wczytując się w uzasadnienie wyroku, problemowe może się okazać w przypadku Bydgoszczy wykazanie, że sklepy monopolowe wpływają na zakłócanie porządku bardziej od klubów nocnych i pubów, które ograniczeniami w sprzedaży alkoholu nie będą objęte.

Obszar obowiążywania Parku Kulturowego Stare Miasto (projektowany):