W piątek 19 marca przed Urzędem Wojewódzkim odbyły się uroczystości Bydgoskiego Marca z udziałem prezydenta i premiera. Był prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta, kojarzeni raczej z obozem przeciwnym do rządu, co pokazywało, że nawet przy dzisiejszym poziomie emocji politycznych można świętować razem - Udało się także doprowadzić do połączenia obchodów miejskich (Urząd Miasta Bydgoszczy) i rządowych (Urząd Wojewódzki). Pomogło dobre nastawienie w tej sprawie Prezydenta Rafała Bruskiego i Wojewody Mikołaja Bogdanowicza – obydwu przy tej okazji dziękuję – tak komentował te wydarzenia wczoraj minister Łukasz Schreiber.

Nie wszyscy jednak świętowali razem, po przeciwnej stronie ulicy Jagiellońskiej protestowali przedstawiciele opozycji, którzy w czasie przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy gwizdali, co było słychać w transmisjach. Część polskich mediów właśnie te gwizdy, wydające się elementem marginalnym obchodów, najbardziej podkreślili.

Gwizdy sławne w Niemczech

Portal Deutsche Welle w publikacji poświęconej postawieniu pisarzowi Jakubowi Żulczykowi zarzutu znieważania prezydenta przez prokuraturę, bowiem on kilka miesięcy temu wobec głowy państwa użył w portalu Twitter słowa ,,idiota”, nawiązał do wydarzeń bydgoskich - Auf einige reagierte er gar nicht und sprach einfach weiter, auf andere nahm er Bezug, wie vor ein paar Tagen bei einem Gedenkakt in Bydgoszcz (Bromberg), als erneut ertönte, er werde "sitzen". . "Ich sitze",

,,Sitzen” to wyjaśnienie czytelnikom, że w Bydgoszczy skandowano, iż prezydent Polski trafi do więzienia. W odpowiedzi na Twitterze prezydent Andrzej Duda odniósł się do incydentu - A tych kilka osób, które zakłócały uroczystości w tym nasz Hymn, niech sobie krzyczy. Ile chce. Mamy wolność i demokrację więc wolno im.

Ten wpis prezydenta, przetłumaczony na język niemiecki, również zacytował niemiecki portal. Niemiecki czytelnik dowiedział się, że w Bydgoszczy były jakieś uroczystości z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy (nie napisano już jakie – ani słowa o Bydgoskim Marcu), na których w czasie jego przemówienia gwizdano i krzyczano ,,będziesz siedział” oraz o tym, że nie okazano czci hymnowi narodowemu.

Organizatorzy kontrmanifestacji tłumaczyli później, że wyszło nieporozumienie, spowodowane faktem zachowania policji, przez co na początku grania hymny go nie usłyszeli. Te wyjaśnienia specjalnie poza bydgoskie media nie wyszło, a na pewno nie dotarło do redakcji Deutsche Welle.

W relacjach Portalu Kujawskiego skupialiśmy się na pokazaniu przede wszystkim tego, że udało się przedstawicielom rządu oraz samorządu wspólnie zorganizować obchody.