Urząd Wojewódzki to miejsce szczególne – dokładnie 40 lat temu, po tym jak 16 marca przy ulicy Dworcowej rolnicy z okolic Bydgoszczy rozpoczęli strajk okupacyjny w siedzibie ZSL, domagając się rejestracji rolniczej Solidarności, działacze Solidarności robotniczej udali się do Urzędu Wojewódzkiego na posiedzenie Miejskiej Rady Narodowej, aby się wstawić za postulatami rolników. Zamiast dialogu do akcji wkroczyło ZOMO i milicja.

- Strajki rolnicze – ustrzycki, rzeszowski, mamy porozumienia, ale cały czas nie udaje się stworzyć związku – mówił dzisiaj o staraniach rolników prezydent Andrzej Duda - Kto by się spodziewał, że kumulacja nastąpi właśnie tutaj w Bydgoszczy, wtedy szarej, smutnej, a dzisiaj jakże innej. Tutaj właśnie spotykają się i żądają, i uzyskują. (…) Przedstawiciele władz komunistycznych ścinają posiedzenie, nie dają głosu przedstawicielom Solidarności, nie dają głosu przedstawicielom rolników. Wobec protestu, wobec groźby, że dojdzie do strajku okupacyjnego na sali, na której odbywa się posiedzenie, wzywają ZOMO i uderzają na ludzi.

O brutalności władz mówił też dzisiaj przed Urzędem Wojewódzkim premier Mateusz Morawiecki - 40 lat temu tutaj w Bydgoszczy doszło do zasadniczego zwarcia, do pokazu siły po stronie komunistów, którzy prawdopodobnie wtedy doszli do wniosku, że muszą zdławić tą polską bezkrwawą rewolucje wolności siłą.

Na zdjęciu wiceprzewodniczący Rady Miasta Lech Zagłoba-Zygler, prezydent Rafał Bruski, Jan Rulewski, prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki / Fot: Grzegorz Jakubowski KPRP

Po wydarzeniach z 19 marca sytuacja między Solidarnością i władzą się zaogniła, doszło później nawet do ogólnopolskie strajku ostrzegawczego, z groźbą ogłoszenia strajku generalnego. Władza się ugięła i w maju sąd zarejestrował NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych.

Rok 2021 w Bydgoszczy, decyzją Rady Miasta Bydgoszczy, obchodzony jest jako Rok Bydgoskiego Marca 1981.