Głos w tej sprawie na wczorajszej sesji Sejmiku Województwa, która odbywała się w trybie zdalnym, zabrał radny Roman Jasiakiewicz - Zintensyfikowanie starań o sieć bazową to szansa rozwoju i województwa i miasta Bydgoszczy. To jest 20 lat różnicy – podkreślał radny - Wydaje się, że potrzebna jest aktywność i Samorządu Województwa, Zarządu Województwa i radnych i postawić w czołówce tych kilku ważnych zagadnień, jako jedno z najważniejszych.

W swoim wystąpieniu radny wyraził ubolewanie, że czas na lobbing upływa, a powaga szansy rozwojowej nie jest do końca zauważana przez władze województwa. Za przykład podał brak zapisów o sieci bazowej TEN-T w projekcie strategii rozwoju województwa. Przed dwoma tygodniami wicemarszałek Zbigniew Ostrowski poinformował nas, że będzie to poprawione. Również wczoraj marszałek Piotr Całbecki, odpowiadając radnemu Jasiakiewiczowi stwierdził, że zgłaszane w czasie konsultacji społecznych uwagi, również te dotyczące rangi Bydgoszczy w sieci TEN-T, są obecnie analizowane.

Jasiakiewicz wymienił również szereg innych postulatów, które wymagają podjęcia, jak uznanie za element sieci bazowej linii kolejowej nr 201 (z Bydgoszczy do portów morskich), która obecnie jest częścią sieci kompleksowej oraz ujęcie w sieci TEN-T nieobecnych szlaków, jak linie nr 18 i 203 w z Bydgoszczy do Szczecina i Świnoujścia oraz drogi wodnej E-40. Radny wskazał również na potrzebę uznania węzła Budapeszt na Węgrzech za element korytarza Bałtyk-Adriatyk, który byłby naszym dodatkowym oknem do Nowego Jedwabnego Szlaku.

- Potrzebne jest dotarcie do sfer rządowych, przekonanie do zasadności i uzyskania akceptacji, ale z taką samą determinacją potrzebne jest działanie w Unii Europejskiej, w Komisji Europejskiej – wskazywał Jasiakiewicz.

Marszałek Całbecki zadeklarował, że odbędzie w tej sprawie spotkanie z przedstawicielami województwa kujawsko-pomorskiego w Parlamencie Europejskim.