- Nie chodzimy prowokować, my chodzimy do wszystkich kandydatów na prezydenta z jednym prostym przekazem. Zatrzymajcie katastrofę klimatyczną – podkreśla Malwina Chmara, która w poniedziałek została zaatakowana przez grupę starszych osób, niedaleko miejsca, w którym przemawiał premier Mateusz Morawiecki. Dziewczyna była popychana, podarto jej transparent, miało dochodzić również do ciągnięcia za włosy - Jeden pan mi założył, siatkę w którym przyniosłam transparent na głowę.

- Cała ta sytuacja miała miejsce 1,5-2 metry od premiera, a żadne działania aby zatrzymać tych ludzi nie zostały podjęte – dodaje Dominika Lasota, która była świadkiem tego zajścia, którego fragmenty zostały także upublicznione w internecie.

Jak przyznają obie działaczki jest to działanie nie w porządku, skoro postulaty jakie chciały przekazać służyć mają całej ludzkości - Nie rozumiem tej przemoc i agresji, która została skierowana wobec naszych aktywistów. Nie tylko w Bydgoszczy, ale też w Opolu, Białymstoku, Poznaniu, to wszystko jest bardzo nie w porządku, ponieważ osoby które tą przemoc stosowały, mam wrażenie, że nie zdają sobie sprawy, że i ich dotknie katastrofa klimatyczna i tak naprawdę dla nich tam jesteśmy – wyjaśnia Chmara.

Aktywistki przyznają, że najbardziej boli ich w tej sprawie, że ani nikt z Kancelarii Premiera, ani sztabu kandydata Andrzeja Dudy nie poczuł się w potrzebie przeproszenia za to zajście.

- Młodzieżowy Strajk Klimatyczny pojawia się tak naprawdę w całej Polsce na wiecach kandydatów na prezydenta RP. Na tych wiecach staramy się zwrócić uwagę na to, że następne 5 lat będzie kluczowe nie tylko ze względu na to, że będziemy odbudowywać się z pandemii, lecz również musimy w ciągu tych 5 lat zadziałać na rzecz klimatu. I z naszymi postulatami zwracamy się do każdego z kandydatów – opowiada nam Dominia Lasota.

- Klimat to sprawa, która dotyczy wszystkich obywateli, wszyscy odczujemy skutki globalnego ocieplenia, dlatego to jest sprawa ponad polityczna, sprawa ponad podziałami – dodaje Malwina Chmara.

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny obecny był m.in. na spotkaniu z Rafałem Trzaskowskim, w trakcie którego kandydat zwracając się w kierunku aktywistek przyznał, że ich postulaty to priorytet w polityce Unii Europejskiej. A także na spotkaniu z Krzysztofem Bosakiem i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.