- Boimy czyjegoś oddechu, podać rękę drugiemu człowiekowi, bo w tym wszystkim może czaić się śmierć. Świat drży z obawy przed śmiercią, spogląda w liczby i się boi – mówił w homilii Wigilii Paschalnej odprawianej w bydgoskiej Bazylice ks. Maciej Musielak – A my dzisiaj, wśród tego lęku przed śmiercią, świętujemy przecież życie. Zmartwychwstanie, cieszymy się z tego, że Chrystus pokonał śmierć. Niezależnie co nas spotka w życiu, czy one będzie długie czy krótkie – niech obawa przed śmiercią nie niszczy naszej wiary. Niech nie zabija w naszych sercach wiary w to, że Chrystus śmierć pokonał.

Liturgia Wielkiej Soboty rozpoczyna się od Liturgii Światła, w trakcie której kapłan błogosławi ogień i zapala paschał. Symbolicznie po ciemności nawiązującej do śmierci krzyżowej Chrystusa, w świątynia rozpalane są paschały i zapalane światła. W Liturgii Słowa czytane są kolejne opisy: stworzenia świata i człowieka; ofiary Abrahama z syna Izaaka; wydostania się Izraelitów z niewoli egipskiej. Liturgia kończy się opisem jak kobiety zastają pusty grób Chrystusa i zostają powiadomieni przez anioła, że zmartwychwstał.

- Bóg zasnął, aby obudzić nas do miłości – mówił pod koniec nabożeństwa ks. Sławomir Bar, proboszcz Bazyliki – Bóg, Jezus Chrystus zasnął, by obudzić ludzkość.

Być może miał na myśli to jak wiele osób w tej nowej dla nas rzeczywistości zaczęło służyć na co dzień innym. Działać bezinteresownie dla współbraci, czego nie sposób obecnie nie zauważyć. A jeszcze kilka tygodni temu takich uczynków brakowało.