Radni Koalicji Obywatelskiej i SLD uznali, że do takiej sesji rady osiedlowe muszą mieć czas na przygotowanie się, a także wyrazili opinie, że czas kampanii wyborczej to niezbyt właściwy moment na tego typu dyskusje o osiedlach. Rada przegłosowała przerwanie sesji do środy 23 października godziny 15:00. Jutro zatem obrady będą wznowione.

Intencją prezentowaną przez klub radnych PiS było umożliwienie przedstawienie przez rady osiedla bolączek i oczekiwań wobec samorządu. W listopadzie prezydent powinien przedstawić projekt budżetu na 2020 rok, radny Jarosław Wenderlich liczy, że dzięki tej sesji prezydent będzie mógł również zauważyć bardziej potrzeby wskazywane przez rady osiedlowe.

W punkcie dotyczącym przetargu na odbiór odpadów, radni PiS chcą informacji na temat udziału w postępowaniu firmy, której działalność w innych samorządach budziła kontrowersje. Będzie to być może również okazja, aby porozmawiać o grożących Bydgoszczy, a także innym miasto, karom za niespełnienie minimalnych wskaźników recyclingu, określonych przez Unię Europejską. Pisaliśmy o tym w niedzielę na Portalu Kujawskim.