Do Fordonu ścieki dotarły w ubiegłym tygodniu. Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy Jerzy Kasprzak ocenił, że w jego opinii zagrożenie do Torunia i Bydgoszczy nie dotrze, bowiem zostanie uśrednione na zbiorniku we Włocławku. Sanepid prowadzi badania stanu wód, aby móc oszacować na ile faktycznie zdarzenia w stolicy pogorszyły stan wód. Na razie badania z bydgoskiej stacji nie zostały jeszcze opublikowane.
Znane są jednak badania z laboratoriów Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska dla województwa mazowieckiego. Czym dalej od Warszawy, tym stan Wisły jest lepszy. Z komunikatu z poniedziałku wynika, że mała plama widziana jest w Rakowie, zaś w dużej części Płocka widać nawet dno Wisły. Parametry wody w Płocku jak wynika ze wczorajszego badania są w normie.
Uruchomienie instalacji zastępczej powinno sprawić, iż w kolejnych dniach sytuacja będzie polepszać.
W kujawsko-pomorskim żadne z miast nie pobiera wody pitnej z Wisły.