Jesteś tutaj: HomeBydgoszczZrozumieć wielkość Dmowskiego

Zrozumieć wielkość Dmowskiego

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz niedziela, 06 styczeń 2019 19:13

Gdy mówimy o ojcach niepodległej Polski, to o postaci Romana Dmowskiego się owszem mówi, ale znajduje się zazwyczaj w cieniu Józefa Piłsudskiego. Czyn zbrojny zawsze bowiem łatwiej przemawia do ogółu, natomiast na temat wielkich dokonań dyplomatycznych Dmowskiego panuje dość niska świadomość. Okazją do zrozumienia wielkości Dmowskiego był na pewno niedzielny wykład prof. Jacka Bartyzela.

Wykład w Domu Parafialnym parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy zorganizowała Młodzież Wszechpolska.

 

- Roman Dmowski wypracował nową koncepcję działania politycznego – mówił prelegent – Żeby koncepcję Dmowskiego zrozumieć, trzeba najpierw powiedzieć wobec jakich koncepcji była alternatywą. W tym czasie w Polsce nie znano niepodległościowych niż te, które próbowano przez XIX wiek. Pierwsza strategia to była powstańcza i insurekcyjna – musimy zrobić powstanie, które najlepiej aby ogarnęło cały naród, czyli wszystkie warstwy, a następnie wywalczyć niepodległość. To się nie udało. Druga strategia to była strategia ugody – musimy się dogadać, zawrzeć ugodę z którymś z państw, a do tego potrzebna była lojalność Jeżeli będziemy lojalni, to uzyskamy jakieś koncesje.

 

Również jak wyjaśniał prof. Bartyzel, polityka ugodowa nie przyniosła spodziewanych efektów – Prowadziła ona właściwie do zaniechania polityki, do postawy biernej pasywności.

 

- Ruch Narodowy wypracował trzecią koncepcje polityki, przede wszystkim zrobili to Dmowski z Popławskim, którą nazwano czynną. Celu ostatecznego jakim jest wolność nie tracimy z oczu, ale każdego dnia prowadzimy walkę na każdym możliwym polu – kulturalnym czy samorządowym -, żeby żywioł polski był silniejszy od innych. To obrona interesu na każdym polu. Żeby lud uczynić narodem, zarówno ten tradycyjny wiejski, ale też nowe warstwy społeczne - mówił prof. Bartyzel.

 

Prof. Jacek Bartyzel wyjaśnił, że chodziło o to, aby z około 1 mln świadomych Polaków, zrobić naród liczący 20 mln, czyli tyle ile etnicznie było Polaków.

 

Dmowski był w opozycji do powstań, bowiem jak zauważył, wzmacniały one sojusz pomiędzy trzema zaborcami. Dmowski widział szansę na podmiotowość Polski tylko w sytuacji, gdy zaborcy obrócą się przeciwko sobie. Ku temu później pojawiły się warunki, gdy Francja weszła w sojusz z Rosją i znacząco poprawiły się od wieków złe relacje brytyjsko-francuskie. Budowany był sojusz przeciwko Niemcom i zależnej od nich Austrii – W 1907 roku powstaje dzieło ,,Niemcy, Rosja, a sprawa Polska'. Napisał je jednocześnie w języku polskim, rosyjskim i francuskim. To dzieło zakładało wzrost w polityce narodu.

 

Książka w sposób dyplomatyczny za głównego wroga Polski wskazywała Niemcy, stąd też była kierowana pod współdziałanie z państwami Ententy. Po wycofaniu się Rosji z I wojny światowej, z powodu rewolucji październikowej i związanej z nią wojny domowej, głównym sojusznikiem polskich dążeń stała się Francja, która chciała mieć silnego sojusznika po wschodniej stronie Niemiec. Zwycięstwo Ententy nad Niemcami otworzyło drogę do utworzenia niepodległej Polski. Dmowski uczestnicząc w konferencji pokojowej w Paryżu, złożył podpis pod nowym pokojem.

 

W środę 2 stycznia przypadła 80 rocznica śmierci Romana Dmowskiego. Tego dnia również w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa sprawowana była Msza Święta Requiem w jego intencji.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Radny sejmikowy rezygnuje z teki wiceministra. Media piszą o konflikcie w resorcie

    Wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego Paweł Zgórzyński, związany politycznie z PSL-em, w styczniu dostał nominację na wiceministra w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. Teraz z tej funkcji zrezygnował – oficjalnie z powodów osobistych, ale według ogólnopolskich mediów jest drugie dno.

  • Karty w Sejmiku Województwa wydają się już rozdane

    Do wyboru nowego Zarządu Województwa i władz Sejmiku Województwa jeszcze prawie miesiąc, ale wszystko wskazuje na to, że tutaj mamy podręcznikowe status quo i na zmiany większe się nie zanosi. Nikt nawet właściwie nie rozważa, aby marszałkiem został kto inny jak Piotr Całbecki, który w Toruniu uzyskał fenomenalny wynik. Jak spojrzymy na poprzednie kadencję to jego pozycja była równie silna, ale wtedy przynajmniej w publicystyce robiono bydgoszczanom nadzieje o marszałku z Bydgoszczy. Teraz na to się nie zanosi.

Wiadomości z regionu