Jesteś tutaj: HomeBydgoszczCzy dowiemy się co wydarzyło się w 1945 roku w Dolinie Śmierci?

Czy dowiemy się co wydarzyło się w 1945 roku w Dolinie Śmierci?

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz niedziela, 07 październik 2018 15:54

Fordońska Dolina Śmierci zyskała sławę za sprawą zbrodni jakiej dokonali Niemcy jesienią 1939 roku. Dużą zagadką jest jednak to czy do egzekucji w tym miejscu doszło również w 1945 roku, po wycofaniu się Niemców z Bydgoszczy? Jeżeli tak – to kto do kogo strzelał?

Ten zagadkowy wątek pojawia się w najnowszej książce Krzysztofa Drozdowskiego ,,Tajemnica Doliny Śmierci”, w której autor porusza jak wiele tajemnic skrywa jeszcze Dolina Śmierci. Drozdowski od dłuższego czasu zabiega o przeprowadzenie przez IPN rzetelnych ekshumacji w tym miejscu.

 

Krzysztof Drozdowski pisze, iż są świadkowie, którzy pamiętają dochodzące w 1945 roku z Doliny Śmierci strzały – Strzały na terenie Doliny Śmierci słychać było jedynie nocami. Przeważnie budziły one okolicznych mieszkańców – pisze Drozdowski, który dalej opisuje, iż mogących słyszeć strzały mieszkańców później zaczęli odwiedzać ,,dwaj panowie”, którzy później – legitymowali się już jako pracownicy Urzędu Bezpieczeństwa. Odwiedzanego mieszkańca zabierano do siedziby przy ul. Markwarta na 48 godzin w trakcie których trwały przesłuchania. Po tym czasie ludzie wracali do domów nie chcąc już nigdy wspominać o tych wydarzeniach.

 

Zdaniem Drozdowskiego na temat zdarzeń w Dolinie Śmierci można wysnuć dwie teorie – rozstrzeliwali albo Polacy, albo Rosjanie z NKWD, natomiast rozstrzeliwani mogli być Niemcy albo Polacy. Gdyby chodziło o Polaków, to zapewne niewygodnych politycznie dla zajmujących już wówczas tereny Polski sowietów.

 

Niestety na temat tych zdarzeń wiemy tylko tyle. Według Krzysztofa Drozdowskiego odpowiedzi na te pytania mogą znajdować się w rosyjskich archiwach, które są już poza jego dostępem.

 

Oficjalna prezentacja książki: ,,Tajemnica Doliny Śmierci” odbędzie się w piątek 12 października w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej przy Starym Rynku od godziny 17:00. Autor zapowiedział prezentacje niedostępnego w książce materiału, w tym unikalnego wywiadu który nagrał z jednym ze świadków.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu