Jesteś tutaj: HomeBydgoszczRadni PO: Na reformie edukacji Bydgoszcz jest 10 mln zł w plecy

Radni PO: Na reformie edukacji Bydgoszcz jest 10 mln zł w plecy

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 03 wrzesień 2018 17:28
Radni PO: Na reformie edukacji Bydgoszcz jest 10 mln zł w plecy Fot: Piotr Lewandowski /sxc.hu

Radna Monika Matowska oraz radny Jakub Mikołajczak wprowadzoną przez rząd reformę, polegającą na likwidacji gimnazjów, oceniają negatywnie z punktu widzenia funkcjonowania systemu oświatowego. Wskazują również na koszty jakie musiała ponieść Bydgoszcz; zdaniem Mikołajczaka 10 mln zł wydatkowane przez miasto można było przeznaczyć na potrzebne mieszkańcom inwestycje np. daleko idącą rozbudowę systemu roweru miejskiego.

- Reforma została wprowadzona bez konsultacji ze środowiskami, które zajmują się edukacją – ocenia radny Jakub Mikołajczak – Od samego początku przeczuwaliśmy, że będą to zmiany niebezpieczne dla systemu edukacji w naszym mieście. Dzisiaj widzimy, że mieliśmy rację.

 

O szczegółach mówiła już radna Monika Matowska – W bydgoskich szkołach udało się uniknąć nauczania na zmiany, bo takie zagrożenie zauważyliśmy na samym początku, ale już godziny nauki się wydłużyły.

 

Zdaniem Matowskiej zmiany w programie nauczania sprawiają, iż nauczyciele nie są wstanie przerobić na lekcjach całego materiału. Na dodatek likwidacja gimnazjów powoduje kumulacje roczników w liceach, co z jednej strony oznacza rywalizację pomiędzy uczniami, z drugiej zaś szkoły nie mają wystarczającej ilości kadr, aby poradzić sobie z tym tymczasowym problemem.

 

- Nauczyciele muszą uczyć w dwóch szkołach, aby móc wypełnić swój etat -wskazuje radna Matowska.

 

- Gdyby nie racjonalne działania prezydenta i nas radnych, w momencie gdy dowiedzieliśmy się o prowadzeniu reformy, gdybyśmy ślepo realizowali politykę rządu, to liczba skutków negatywnych byłaby większa – ocenia Mikołajczak.

 

Radny wskazywał na utworzenie przez ratusz banku nauczycieli, co pozwoliło znacząco zniwelować zwolnienia oraz doposażyło na swój koszt pracownie przyrodnicze. W skali trzech lat Bydgoszcz będzie to jednak kosztowało 10 mln zł.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu