Jesteś tutaj: HomeBydgoszcz,,Jestem przerażony skalą i ilością ciał”

,,Jestem przerażony skalą i ilością ciał”

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 04 lipiec 2018 16:10

Odkrycie dokonane przez archeologów w Parku Ludowym im. Witosa zaskoczyło wszystkich, szacuje się, że w ziemi nieopodal funkcjonującej przez dziesiątki lat muszli koncertowej, znajdować może się blisko 80 tys. ludzkich szczątków. Cmentarz został zlikwidowany kilka dekad temu, ale nadal w pewnym sensie jest to nekropolia.

Zaskoczenie jest tym większe, iż przez te kilkadziesiąt lat od likwidacji cmentarza nie przeprowadzono nawet rzetelnych badań, które dałyby nam świadomość o osobach w tym miejscu nadal spoczywających. Podczas budowy muszli koncertowej w 1956 roku takie badania jak wynika z dokumentów były przeprowadzone, ale z dzisiejszej perspektywy można powiedzieć, że były niezbyt rzetelne.

 

Miejskie Wodociągi i Kanalizacja przygotowują się do realizacji dużego projektu inwestycyjnego przy udziale Unii Europejskiej, mowa o budowie kanalizacji deszczowej. Pod parkiem Witosa planowano umieścić podziemne zbiorniki. MWiK w ramach przygotowań do tej inwestycji zleciły zlecenie badań archeologicznych – Pracuje w zawodzie 18 lat, miałem w ręku ponad 3,5 tys. szkieletów, ale tutaj sytuacja jest wyjątkowa – ocenia prowadzący badania archeolog Robert Grochowski. Przeprowadzone przez niego rozpoznanie wskazuje, że szczątki były prowadzone w kilku poziomach. W oparciu o częstotliwość grzebania i dane archiwalne oszacował on, że spoczywać może w tym miejscu około 80 tys. szczątków.

 

- Byłem zaskoczony skalą tego zjawiska, o tym, że wcześniej w historii naszego miasta o tym się nie mówiło - przyznaje prezydent Rafał Bruski - Zdecydowaliśmy, że wszystkie elementy mające służyć rekreacji i zabawie nie powstaną w tym miejscu. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale trzeba je podjąć szybko.

 


 

Prezydent zamierza powołać specjalny zespół ekspercki – Należy jeszcze raz przemyśleć postępowanie z tym obszarem – ocenia konserwator zabytków Sławomir Marcysiak – Wydaje się, ze nigdy nie robiono porządnych prac badawczych, na pewno nie było ekshumacji i to jest rzecz zaskakująca.

 

Zdaniem archeologa Grochowskiego przeprowadzanie teraz ekshumacji to najgorszy możliwy scenariusz. Osoby pogrzebane w tej ziemi w jego opinii powinny tutaj pozostać - Jestem przerażony skalą i ilością ciał – podkreśla.

 

Najprawdopodobniej ratusz pójdzie w kierunku upamiętniania spoczywających w tym miejscu osób. Źródła mówią, iż pierwsze pochówki dokonane były w XVI wieku. Cmentarz zlikwidowano natomiast po II wojnie światowej.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu