Jesteś tutaj: HomeBydgoszczNieistniejąca śluza na obrazie Romana Puchowskiego

Nieistniejąca śluza na obrazie Romana Puchowskiego

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz wtorek, 27 luty 2018 10:28

Płótno z najnowszym dziełem bydgoskiego malarza Romana Puchowskiego ledwo co zdążyło wyschnąć, choć namalowany obiekt nie istnieje już od kilkudziesięciu lat. Zapewne większość czekających na tramwaj na peronie, aż przyjedzie tramwaj, nie zdaje sobie sprawy, że stoją na terenie dawnej śluzy Kanału Bydgoskiego.

Obraz Romana Puchowskiego przedstawia dawną śluzę nr 2 przy ulicy Grottgera. Do dzisiaj z widocznych elementów na obrazie elementów zachowały się właściwie tylko rosnące przy skrzyżowaniu ulic Focha i Królowej Jadwigi drzewa.

 

 

Artysta przyznaje, że wzorował się na pocztówkach, które znajdują się w kolekcji Wiesława Gozdka, który posiada dość bogatą kolekcję starych widokówek poświęconych naszemu regionowi.

 

Nie są to pierwsze obrazy Puchowskiego poświęcone Bydgoszczy, które publikujemy na Portalu Kujawskim. Na dniach będą kolejne, bowiem artysta kończy kolejne dzieło poświęcone naszemu miastu w niedalekiej przeszłości.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu