Jesteś tutaj: HomeBydgoszczUtrudnienia na Grodzkiej? Znak o którym wszyscy zapomnieli

Utrudnienia na Grodzkiej? Znak o którym wszyscy zapomnieli

Napisane przez  ł Opublikowano w Bydgoszcz wtorek, 13 luty 2018 07:52

Jadąc ulicą Grodzką w kierunku Mostowej natkniemy się na znak zakaz parkowania oraz tablice informującą o utrudnieniach w ruchu, z powodu budowy hotelu. Żaden obiekt hotelowy jednak nie powstaje, co więcej – o tym, że jest to informacja ,,przeterminowana” informuje nas sama tablica.

Po wczytaniu się w tekst dowiemy się, że termin realizacji inwestycji to okres od marca do końca grudnia 2016 roku. Termin ważności tej informacji skończył się zatem już dobry rok temu.

 

 

Najprawdopodobniej zatem ktoś po prostu o tej tablicy zapomniał i tak dotrwała już prawie do połowy lutego 2018 roku. Może to świadczyć o tym, że drogowcy do końca nie panują nad oznakowaniem bydgoskich ulic.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu