Jesteś tutaj: HomeBydgoszczWęgierski parlamentarzysta uważa, iż Bydgoszcz powinna gościć Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej

Węgierski parlamentarzysta uważa, iż Bydgoszcz powinna gościć Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 21 listopad 2016 23:34

Zdaniem posła węgierskiego Zgromadzenia Narodowego Adama Mirkóczki wydarzenia Bydgoskiego Listopada 1956 roku wpisują Bydgoszcz jako ważny ośrodek w dzieje przyjaźni polsko-węgierskich. Zachęca on bydgoskich samorządów, aby Bydgoszcz starała się o organizację Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej w 2019 roku i zapewnił o wsparciu dla ewentualnej naszej kandydatury w parlamencie węgierskim.

 

Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej obchodzony jest od 2007 roku i przypada 23 marca. Obchodzony jest on na zmianę w miastach w Polsce i na Węgrzech. W bieżącym roku gospodarzem tych uroczystości był Budapeszt, udział w nich wziął prezydent Andrzej Duda. W przyszłym roku gospodarzem będzie Piotrków Trybunalski.

 

Poseł Adam Mirkóczki w poniedziałek złożył również kwiaty na grobie Józefa Traitlera na cmentarzu parafialnym – Węgra z urodzenia, bydgoszczanina z wyboru. Obejrzał również w Urzędzie Wojewódzkim wystawę poświęconą Bydgoskiemu Listopadowi 1956 roku.

 

W niedziele i w poniedziałek w Bydgoszczy gościł również redaktor węgierskiej telewizji N1TV Richárd Lánczi, który przygotowywał reportaż o bydgoskich wydarzeniach.

 

 

Wywiad dla N1TV

 

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu