Wójt Andrzej Berdych do tej pory zarabiał ponad 9 tys. zł miesięcznie, od kilku dni zarabia już niecałe 7 tys. zł. Ustalanie wysokości wynagrodzenia wójta to kompetencja Rady Gminy, a skonfliktowani z nim radni uznali, że zarabiał do tej pory za dużo.

Ustalaniem wynagrodzenia wójta Rada Gminy 23 marca zajmowała się około dwóch godzin. Na początku radna Małgorzata Wesołowska w imieniu klubów – Sołtysów i Niezależnych, nie szczędziła włodarzowi Dobrcza krytyki - Powodem obniżenia wynagrodzenia wójta jest brak współpracy z przewodniczącą Rady Gminy – mówiła Wesołowska - Wójt nie bierze udziału w dyskusji, nie odpowiada na pytania i nie udziela żadnych informacji.

Zdaniem radnej Wesołowskiej prowadzi to do destabilizowania pracy Rady Gminy. Ponadto Wesołowska zarzuciła - Zarówno z raportu o stanie gminy oraz z informacji Rady Gminy wynika, że wójt nie wykonuje należycie swoich obowiązków.

,,Próba zdyskredytowania wójta”

Wójt Andrzej Berdych nie kwestionował uprawnień radnych do obniżenia mu pensji - Nie kwestionuje uprawnień Rady Gminy w zakresie ustanawiania wynagrodzenia wójta i jego obniżania, ale trudno mi zaakceptować dowolność państwa postępowania, a jednocześnie zabierania w uzasadnienia nieprawdziwych, ostrych słów, które mają na celu zdyskredytowanie wójta w oczach mieszkańców.

Wójt poinformował, że od początku kadencji opuścił jedynie jedno posiedzenie - Nieuczciwe są stwierdzenia, że wójt unika – nie uczestniczyłem tylko i wyłącznie na sesji w luty, bowiem zgodzie z decyzją sanepidu byłem na kwarantannie.

Za obniżeniem pensji wójta zagłosowało 8 radnych, przeciwko było 2.