Zupełnie inna atmosfera miała przyświecać sobotniemu pojedynkowi w Bydgoszczy. Z ...
Wielkie emocje czekają 20 kwietnia miłośników żużla w Bydgoszczy. Tego dnia odbę ...
Klub WKS Zawisza Bydgoszcz SA zdecydował się zakończyć współpracę z portugalskim szkoleniowcem Jorge Paixao. Główną przyczyną tej decyzji były słabe wyniki w T-Mobile Ekstraklasie.
W niedzielę odbędzie się przedostatnia eliminacja ENEA Tri Tour w Borównie pod Bydgoszczą. W zawodach weźmie ponad 450 zawodników, w tym 172 biorących udział w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski na pełnym dystansie. Meta zawodów mieścić się będzie na stadionie Zawiszy już w granicach administracyjnych Bydgoszczy.
Stawką meczu pomiędzy Piastem Gliwice i Zawiszą Bydgoszcz było wydostanie się ze strefy spadkowej. Zawisza ten mecz na wyjeździe przegrał i zajmuje obecnie przedostatnią pozycję w tabeli, jeżeli jutro Korona Kielce pokona Jagiellonie niebiesko-czarni spadną na ostatnią lokatę. Bardzo prawdopodobne, że na dniach z bydgoskim klubem pożegna się portugalski szkoleniowiec Jorge Paixao.
Do wtorku w Bydgoszczy odbywać będą się X jubileuszowe Igrzyska Letnie Olimpiad Specjalnych. Bierze w nich udział około tysiąca zawodników, co sprawia, że jest to logistycznie dość duże przedsięwzięcie, a Bydgoszcz w tych dniach jest miastem sportu z prawdziwego zdarzenia.
Niedziela będzie pierwszym dniem zmagań uczestników letniej olimpiady, której gospodarzem jest Bydgoszcz i Osielsko. W sobotni wieczór w hali ,,Łuczniczka” odbyła się ceremonia otwarcia zawodów. Zapraszamy do obejrzenia relacji filmowej z tego wydarzenia.
Po piątek porażce z rzędu portugalski szkoleniowiec Zawiszy Bydgoszcz Jorge Paixao stwierdził, że jego zespół zagrał właściwie dobry mecz. Z kolei piłkarz Sebastian Ziajka kolejną porażkę tłumaczył po prostu ,,pechem”.
Piątą porażkę z rzędu odnotowali piłkarze Zawiszy Bydgoszcz w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy. Tym razem podopieczni portugalskiego szkoleniowca Jorge Paixao ulegli na własnym boisku Lechii Gdańsk. Bardzo prawdopodobne, że dla Portugalczyka był to ostatni mecz w roli szkoleniowca niebiesko-czarnych.