Sport na Kujawach https://portalkujawski.pl Sat, 18 May 2024 08:17:02 +0200 Joomla! - Open Source Content Management pl-pl Czy Reinbern był biskupem kruszwicko-inowrocławskim? https://portalkujawski.pl/magazyn/item/11252-czy-reinbern-byl-biskupem-kruszwicko-inowroclawskim https://portalkujawski.pl/magazyn/item/11252-czy-reinbern-byl-biskupem-kruszwicko-inowroclawskim bp. Reinbern pędzlem  Jana Molgi

W 1000 roku odbywał się zjazd Gnieźnieński z udziałem cesarza Ottona III. Podczas tego synodu wskutek porozumienia cesarza z polskim władcą Bolesławem Chrobrym utworzono trzy biskupstwa na ziemiach Polski – Krakowie, we Wrocławiu i Kołobrzegu. Jedna z hipotez wskazuje, że nie był to jednak Kołobrzeg, ale okolice jeziora Gopło, gdzieś pomiędzy Kruszwicą i Inowrocławiem.

 

Panuje przekonanie co do tego, że biskupem tej diecezji był wywodzący się z Turyngii Reinbern. Tę postać opisuje kronika biskupa merseburskiego Thietmara. Używa on nazwy Kolberg, która została powiązana z Kołobrzegiem. Thietmar opisuje, że biskup Reinbern zasłynął ze zwalczania pogaństwa – miał wrzucić do morza Bałtyckiego cztery kamienie związane z kultem pogańskim. Pojawienie się morza to ma być kolejny dowód za Kołobrzegiem.

 

Grzegorz Kazimierz Walkowski w swoim dziele ,,Piastowie a Rzesza” przedstawia jednak hipotezę, że biskup Reinbern nie urzędował w Kołobrzegu, ale gdzieś pomiędzy Kruszwicą i Inowrocławiem. W oryginalnych niemieckich kronikach Thietmara używana ma być bowiem nazwa Saltzkorbergu. Zwrot Saltz nawiązywać ma zdaniem Walkowskiego do najogólniej mówiąc wydobycia soli. Kujawy miały natomiast z tego słynąć już od czasów antyku. Walkowski wskazuje również, iż Thietmar dla opisania morza użył łacińskiego słowa ,,mare”, które w jego opinii równie dobrze może oznaczać jezioro Gopło.

 

Według przyjętej teorii klasycznej kres biskupstwa w Kołobrzegu miał przyjść po nawrocie pogaństwa. Walkowski uważa, że skoro Thietmar pisze o sukcesach w chrystianizacji, to nieco podważa tą teorię. W jego opinii biskupstwo Reinbera miało charakter misyjny, czyli ruchomy. Stąd też według niego bardziej prawdopodobne jest przeniesienie katedry z Kujaw do innego biskupstwa. Biskup Reinbern mógł zostać kapelanem żony Świętopełka I i zdecydować się przenieść katedrę do Płocka.

 

Funkcjonowanie diecezji kruszwickiej w podobnym okresie opisuje kronika Jana Długosza. Według tego kronikarza utworzył ją już Mieszko I, ale ta hipoteza w żaden sposób do dzisiaj nie została udowodniona. Teoria klasyczna przyjmuje zatem, że powstała ona po upadku diecezji kołobrzeskiej – około 1015 roku.

 

Długosz opisał nawet imiona i lata urzędowania biskupów kruszwickich. Walkowski zauważa, że okres urzędowania biskupa Laurientusa (993-1014) jest dość podobny pełnieniu urzędu przez biskupa Reinberna, to w rezultacie można podejrzewać, że chodzi o tą samą osobę. Reinbern zginął na Rusi po 1013 roku. Postać Laurientusa prezentowana jest pod imieniem Wawrzyńca, choć dzisiaj nie wiemy o niej prawie nic. Walkowski zauważa, że przydomek Laurientusa może wykazywać pochodzenie z Lacjum w Turyngii, skąd pochodził Reinbern.

 

Wedlug Długosza poprzednikiem Laurientusa w Kruszwicy był Lucidus, którego z kolei z Reinbernem utożsamiał prof. Karol Górski. Zauważył on, że imię Reinbern po niemiecku oznacza ,,jasno płonący". Tłumaczenie łacińskie tego imienia to zaś Lucidus. Długosz urzędowanie Lucidusa zakończył jednak już w X wieku, czyli jeszcze przed zjazdem w Gnieźnie.

 

Jeżeli przyjmiemy tą całą hipotezę to z jednej strony zauważymy, iż Kujawy miały bardzo duże znaczenie w Polsce przełomu X i XI wieku.

 

]]>
Magazyn Sat, 03 Jun 2017 23:14:45 +0200
Tak w bydgoskiej katedrze zabrzmiał Mozart i Schubert https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/11251-tak-w-bydgoskiej-katedrze-zabrzmial-mozart-i-schubert https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/11251-tak-w-bydgoskiej-katedrze-zabrzmial-mozart-i-schubert Tak w bydgoskiej katedrze zabrzmiał Mozart i Schubert

W środę zakończyły się VII Koncerty Maryjne z Różą, które przez prawie cały maj odbywały się przed obrazem Matki Bożej Pięknej Miłości. Chcielibyśmy zaprezentować naszym czytelnikom nagrania jeszcze dwóch utworów zaprezentowanych w trakcie finałowego konkursu, który przygotowali znakomici bydgoscy muzycy z Triumphal Brass Quintet oraz solistki Mariola Rybicka-Miccio i Beata Bobińska.

 

O finałowym koncercie pisaliśmy jużVII Koncerty Maryjne z Różą dobiegły końca

 

Dzisiaj chcielibyśmy Państwu zaprezentować jeszcze dwa utwory. Na początek Ave Verum Corpus Wolfganga A. Mozarta:

{youtube}LHYjvG0aTT0{/youtube}

 

oraz ostatni utwór zaprezentowany w ramach VII Koncertów Maryjnych z Różą – Ave Maria F.Schuberta:

{youtube}e--DvK4jVYo{/youtube}

 

 

Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński podczas uroczystej koronacji 29 maja 1966 roku nazwał Matką Pięknej Miłości. To kard. Wyszyński jest autorem tego zawołania – uzasadniał to podczas homilii w ten sposób, że Maryja jest matką najpiękniejszej miłości jaką jest Jezus Chrystus. Ona wydała na świat najpiękniejszą miłość Jezusa Chrystusa. Dlatego jest matką najpiękniejszej miłości – mówił ks. Stanisław Kotowski, proboszcz Katedry, podkreślając symbolikę miejsca gdzie odbywały się koncerty.

 

]]>
Bydgoszcz Sat, 03 Jun 2017 19:34:20 +0200
Zawisza już myśli o A-klasie https://portalkujawski.pl/sport/item/11250-zawisza-juz-mysli-o-a-klasie https://portalkujawski.pl/sport/item/11250-zawisza-juz-mysli-o-a-klasie Zawisza już myśli o A-klasie

W trwającej kolejce piłkarze Zawiszy pauzują z powodu niezorganizowania meczu przez Olimpię Wtelno (mecz najprawdopodobniej zakończy się walkowerem). Niebiesko-czarni w tym sezonie będą musieli rozegrać jeszcze dwa mecze, myślami jednak już przygotowują się do rozgrywek A-klasy oraz rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski, gdzie będzie można zmierzyć się z zespołami z wyższych lig.

W piątek odbyło się spotkanie piłkarzy, szkoleniowców, sponsorów i działaczy Stowarzyszenia Piłkarskiego ,,Zawisza”. Przedstawiciele Stowarzyszenia wyrazili podziękowania za wywalczony awans do A-klasy, podkreślając zrobienie pierwszego kroku do odbudowy piłki nożnej na Zawiszy. Do poziomu rozgrywek centralnych jeszcze kilka lig, stąd też na kolejny sezon stawiany jest cel awansu do V ligi.

 

-Gdy spotykaliśmy się niecały rok temu nie wiedzieliśmy co będzie nas czekało i czy uda się to wszystko od podstaw odbudować – mówił trener Patryk Zarosa - Gratuluje wszystkim za ciężką pracę, za pot przelewany na treningu, na każdym meczu. Za poświęcone zdrowie, niejednokrotnie okraszane kontuzjami – najświeższa chociażby z wczoraj, widać jak mimo awansu chłopacy walczą, trenują, po to aby już pracować na swoje konto w kolejnym sezonie, już w A-klasie.

 

Rozgrywki B-klasy zakończą się w połowie czerwca. Czasu na przygotowania do kolejnego sezonu za dużo jednak nie będzie, bowiem najprawdopodobniej już w pierwszym tygodniu sierpnia ruszą rozgrywki Okręgowego Pucharu Polski. Dzisiaj nie wiemy jeszcze w jakiej grupie A-klasy Zawisza będzie występował – bardziej atrakcyjna byłaby grupa Bydgoszcz I, w której występuje m.in. Victoria Koronowo (klub jeszcze kilka lat temu grający w II lidze), czy Grom Więcbork. W grupie Bydgoszcz II występują z kolei kluby z powiatu inowrocławskiego. Decyzje w tej sprawie należeć będą do Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Wszystko wskazuje natomiast na to, że w przyszłym sezonie Zawisza nadal będzie rozgrywał mecze w roli gospodarza w Potulicach.

 

 

]]>
Sport Sat, 03 Jun 2017 19:11:54 +0200
Niekorzystny dla polskiej branży transportowej ,,pakiet mobilności” https://portalkujawski.pl/region/item/11249-niekorzystny-dla-polskiej-branzy-transportowej-pakiet-mobilnosci https://portalkujawski.pl/region/item/11249-niekorzystny-dla-polskiej-branzy-transportowej-pakiet-mobilnosci Niekorzystny dla polskiej branży transportowej ,,pakiet mobilności”

W środę Komisja Europejska opublikowała tzw. pakiet mobilności Parlamentu Europejskiego, który spotkał się z krytyczną reakcją przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Przyczyną takiego odbioru są niekorzystne dla polskich firm transportowych zapisy.

 

Pakiet zakłada objęcie kierowców przepisami dyrektywy o pracownikach delegowanych. Oznaczać ma to, że kierowca przebywający na terenie danego kraju, będzie musiał być objęty lokalnymi gwarancjami płacowymi i urlopowymi. Czyli kierowca zatrudniony w polskiej firmie przebywając chociażby we Francji, będzie musiał mieć zapewnione przez pracodawce takie same warunki jak ma francuski kierowca. Z jednej strony zmniejszyć ma to konkurencyjność polskich firm na rynku europejskim, które na funkcjonującym obecnie ,,wolnym rynku” radzą sobie bardzo dobrze, ale też jak wskazuje Maciej Wroński ze Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska, wygeneruje to dodatkowe koszty administracyjne. Polski pracodawca będzie musiał bowiem zatrudnić prawnika, aby rozeznać się z przepisami dotyczącymi kierowców chociażby we wspomnianej Francji.

 

W ubiegłym tygodniu doszło w Brukseli do spotkania zorganizowanego przez wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego i europosła Kosmę Złotowskiego z udziałem unijnej komisarz ds. transportu Violety Bulc i ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka.

 

- Narzucanie krajowych stawek płacy minimalnej przewoźnikom w międzynarodowym transporcie drogowym bez uwzględnienia dodatkowych czynników związanych z funkcjonowaniem firm przewozowych, w rezultacie spowoduje podniesienie kosztów transportu wszystkich towarów na wewnętrznym rynku UE oraz zakłócenia w łańcuchu dostaw towarów – ocenia propozycje Komisji Europejskiej minister Andrzej Adamczyk.

 

- Przed nami prace w PE. Liczę, że dzięki wspólnemu wysiłkowi wszystkich instytucji uda się uwzględnić w ostatecznej wersji proponowanych rozwiązań także perspektywę firm transportowych z Europy Środkowo-Wschodniej – wyraża nadzieję poseł do Parlamentu Europejskiego Kosma Złotowski, który reprezentuje województwo kujawsko-pomorskie.

 

]]>
Regionalne Sat, 03 Jun 2017 14:51:00 +0200
Wojciechowski triumfował przed bydgoską publicznością https://portalkujawski.pl/sport/item/11247-wojciechowski-triumfowal-przed-bydgoska-publicznoscia https://portalkujawski.pl/sport/item/11247-wojciechowski-triumfowal-przed-bydgoska-publicznoscia Wojciechowski triumfował przed bydgoską publicznością

W piątek na stadionie Zawiszy odbyła się XVII edycja Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego. Niestety pomimo tego, że wstęp na zawody był bezpłatny, publiczność zawiodła. Tego dnia mogliśmy zobaczyć m.in. amerykańską sprinterkę Barbarę Pierre – aktualną mistrzyni świata w biegu na 60 metrów na hali.

 

Wśród uczestników Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego znajdowali się również zawodnicy Zawiszy, którzy są ważnym ogniwem lekkoatletycznej reprezentacji Polski. Konkurs skoku o tyczce bez problemu wygrał Paweł Wojciechowski, który zdołał pokonać wysokość 5.70 m, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Drugi był Francuz Alex Chapelle, z pokonaną wysokością 5.60 metra, trzeci zaś Norweg Eirik Dolve.

 

Niespodzianek nie było również w biegu na 100 metrów kobiet. Faworytką była bowiem od samego początku Amerykanka Barbara Pierre, która w biegu finałowym uzyskała czas 11.32. Druga była Ewa Swoboda, która przed rokiem w Bydgoszczy została mistrzynią świata juniorów – wczoraj uzyskała czas 11.38. Na najniższym stopniu podium uplasowała się zaś zawodniczka Zawiszy Marika Popowicz-Drapała z czasem 11.43.

 

Teraz pozostaje zatem ostatnia prosta przed Mistrzostwami Europy do lat 23, których w dniach 13-16 lipca gospodarzem będzie Bydgoszcz. Zawody te promują ,,superbohaterowie”, czyli polscy sportowcy dający największe nadzieje medalowe. Oprócz Ewy Swobody wśród superbohaterów znajduje się Konrad Bukowiecki, który również przed rokiem w Bydgoszczy został mistrzem świata juniorów. Bukowieckiego mogliśmy oglądać w boju w czwartek na Starym Rynku, gdzie wygrał zawody pchnięcia kulą.

 

O zmaganiach na Starym Rynku pisaliśmy - Konrad Bukowiecki triumfuje na bydgoskim rynku

 

]]>
Sport Sat, 03 Jun 2017 13:29:45 +0200
Muszla koncertowa grozi zawaleniem https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/11243-muszla-koncertowa-grozi-zawaleniem https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/11243-muszla-koncertowa-grozi-zawaleniem Muszla koncertowa grozi zawaleniem

Dostęp do muszli koncertowej w Parku Witosa został zagrodzony płotem – wszystko z powodu złego stanu technicznego. Jej remont to koszt kilku milionów złotych, ale ratusz raczej pieniędzy na ten cel nie wyda, bowiem zapadła już nieformalnie decyzje o likwidacji muszli w dalszej przyszłości.

Na chwilę obecną nie ma jednak konkretnych planów – ratusz pracuje nad koncepcją rewitalizacji całego obszaru Parki im. Wincentego Witosa. Prezydent Rafał Bruski postawił kilka miesięcy temu warunek, iż można pomyśleć nad remontem muszli, ale musi się znaleźć podmiot, który będzie organizował w tym miejscu koncerty. Nikt poważny się jednak nie zgłosił.

 

Muszla koncertowa powstała w 1956 roku. Lata świetności ma już jednak dawno za sobą. Gdy w latach 80-tych powstał amfiteatr (obecnie nieistniejący) przy stadionie Zawiszy, znacznie muszli w Parku Witosa zmalało.

 

]]>
Bydgoszcz Sat, 03 Jun 2017 09:16:21 +0200