Sport na Kujawach Tym żyje region. Najważniejsze informacje z Bydgoszczy, Inowrocławia, Nakła, Kruszwicy, Kcynii i Szubina. Relacje sportowe, materiały wideo z obrad. Dyskusje dotyczące przyszłości regionu. https://www.portalkujawski.pl/sport/itemlist/date/2015/10/4 2024-05-20T13:46:42+02:00 Joomla! - Open Source Content Management Czy Sejm odrzuci metropolitarną poprawkę Senatu? 2015-10-04T20:20:11+02:00 2015-10-04T20:20:11+02:00 https://www.portalkujawski.pl/region/item/7541-czy-sejm-odrzuci-metropolitarna-poprawke-senatu Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>W ubiegłym tygodniu Senat zdecydował, że związki metropolitarne będą mogły obszary liczące przynajmniej 350 tys. mieszkańców, a nie jak wcześniej planowano 500 tys. Otwiera to Toruniowi teoretyczną drogą do swojej metropolii, ale ta poprawka ma znaczenie także dla Białegostoku, Lublina i Kielc.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Pod koniec tygodnia rozpocznie się ostatnie posiedzenie Sejmu VII kadencji, najprawdopodobniej w jego programie znajdą się poprawki Senatu. Na chwilę obecną nie jest znane oficjalne stanowisko rządu w sprawie tych poprawek. Inicjatorzy ustawy metropolitarnej mogą jednak wnioskować o ich odrzucenie, gdyż przewracają one porządek w ustawie wypracowanej przez Sejm.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Może zabraknąć jednak większości dla odrzucenia poprawek Senatu. Bardzo jest prawdopodobne, że zostaną one poparte przez PiS, gdyż główni beneficjenci senackich poprawek to ściana wschodnia – Kielce, Białystok i Lublin. Być może w podobny tok rozumowania pójdzie PSL lub SLD. Głosowanie przeciwko tej poprawce może być bowiem źle odebrane przez społeczności tych miast przed wyborami.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Głosowań nad poprawkami senackimi w Sejmie spodziewać się możemy w piątek.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W ubiegłym tygodniu Senat zdecydował, że związki metropolitarne będą mogły obszary liczące przynajmniej 350 tys. mieszkańców, a nie jak wcześniej planowano 500 tys. Otwiera to Toruniowi teoretyczną drogą do swojej metropolii, ale ta poprawka ma znaczenie także dla Białegostoku, Lublina i Kielc.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Pod koniec tygodnia rozpocznie się ostatnie posiedzenie Sejmu VII kadencji, najprawdopodobniej w jego programie znajdą się poprawki Senatu. Na chwilę obecną nie jest znane oficjalne stanowisko rządu w sprawie tych poprawek. Inicjatorzy ustawy metropolitarnej mogą jednak wnioskować o ich odrzucenie, gdyż przewracają one porządek w ustawie wypracowanej przez Sejm.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Może zabraknąć jednak większości dla odrzucenia poprawek Senatu. Bardzo jest prawdopodobne, że zostaną one poparte przez PiS, gdyż główni beneficjenci senackich poprawek to ściana wschodnia – Kielce, Białystok i Lublin. Być może w podobny tok rozumowania pójdzie PSL lub SLD. Głosowanie przeciwko tej poprawce może być bowiem źle odebrane przez społeczności tych miast przed wyborami.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Głosowań nad poprawkami senackimi w Sejmie spodziewać się możemy w piątek.</p> <p>&nbsp;</p></div> Kobiak o metropolii i rozdziale środków unijnych 2015-10-04T19:39:03+02:00 2015-10-04T19:39:03+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/7543-kobiak-o-metropolii-i-rozdziale-srodkow-unijnych Łukasz Religa <div class="K2FeedIntroText"><p>Zdaniem senatora Andrzeja Kobiaka Bydgoszcz może czuć się poszkodowana przy podziale środków unijnych w kończącej się perspektywie finansowej, ale to nie marszałek jest winny, ale radni sejmiku. Kobiak pytaliśmy także o głosowania nad ustawą o związkach metropolitarnych w Senacie.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W piątek Senat przyjął poprawkę toruńskiego senatora Jana Wyrowińskiego, która zakłada zmniejszenie liczby mieszkańców wymaganych do utworzenia związku metropolitarnego do 350 tys. Senator Kobiak nie wziął udział w głosowaniu.</p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p><em>- W tej sprawie byłem w ścisłym kontakcie z prezydentem Bydgoszczy i rozmawialiśmy o tym, jak się powinąłem zachować. Myślę, że to rozwiązanie, iż ja w ogóle nie głosowałem, jest chyba najlepszym z możliwych rozwiązań i absolutnie akceptowalnym dla Bydgoszczy</em> – wyjaśnił nam senator Andrzej Kobiak.</p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Jak pan ocenia podział środków unijnych pomiędzy Bydgoszczy i Toruń w perspektywie, która się kończy? Była, czy nie była sprawiedliwa? -</strong> pytam</p> <p><em>W moim przekonaniu Bydgoszcz mogłaby uzyskiwać zdecydowanie większe kwoty niż te które otrzymała. Natomiast nie jestem wstanie powiedzieć, czy to wynika ze złej woli, czy z pewnych procedur, które są dla Bydgoszczy niekorzystne, ale absolutnie Bydgoszcz powinna uzyskiwać większe pieniądze.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Ale te procedury przecież Zarząd Województwa ustala</strong></p> <p><em>Mają one też charakter krajowy, bo można uzyskiwać pieniądze z ministerstwa poprzez Urząd Marszałkowski, ale mamy przecież swoich radnych w sejmiku.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Jaki wpływ mają radni na podział środków unijnych?</strong></p> <p><em>No decydujący. Budżet województwa jest przyjmowany przez radnych.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Co ma budżet województwa do Regionalnego Programu Operacyjnego?</strong></p> <p><em>Tam są przyznawane środki na ten cel. Każdą decyzję również przyznawanie środków z RPO mogą radni oprotestować i żądać wyjaśnień.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Mogą żądać wyjaśnień, ale nie mają wpływu. Pieniądze dzieli przecież Zarząd Województwa pięcioosobowy, nie pytając radnych.</strong></p> <p><em>W skrajnym przypadku mogą odwołać zarząd. Radni mają wpływ na pracę zarządu i mają wpływ, które rozdziela Urząd Marszałkowski.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p><em><hr /></em></p> <p>Andrzej Kobiak w latach 2006-2011 pełnił mandat radnego wojewódzkiego. Wówczas zapadały kluczowe decyzje dotyczące podziału środków unijnych w kończącej się perspektywie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Do wypowiedzi senatora szczegółowo odniesiemy się w poniedziałek, gdyż w naszej opinii nie są one obiektywne. Warto tutaj przytoczyć chociażby przykład z ostatnich dni, czyli Kujawsko-Pomorski Plan Spójności Komunikacyjnej, który przyjmuje Zarząd Województwa, mający wpływ na wstępną selekcję inwestycji kolejowych z RPO.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Zdaniem senatora Andrzeja Kobiaka Bydgoszcz może czuć się poszkodowana przy podziale środków unijnych w kończącej się perspektywie finansowej, ale to nie marszałek jest winny, ale radni sejmiku. Kobiak pytaliśmy także o głosowania nad ustawą o związkach metropolitarnych w Senacie.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W piątek Senat przyjął poprawkę toruńskiego senatora Jana Wyrowińskiego, która zakłada zmniejszenie liczby mieszkańców wymaganych do utworzenia związku metropolitarnego do 350 tys. Senator Kobiak nie wziął udział w głosowaniu.</p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p><em>- W tej sprawie byłem w ścisłym kontakcie z prezydentem Bydgoszczy i rozmawialiśmy o tym, jak się powinąłem zachować. Myślę, że to rozwiązanie, iż ja w ogóle nie głosowałem, jest chyba najlepszym z możliwych rozwiązań i absolutnie akceptowalnym dla Bydgoszczy</em> – wyjaśnił nam senator Andrzej Kobiak.</p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Jak pan ocenia podział środków unijnych pomiędzy Bydgoszczy i Toruń w perspektywie, która się kończy? Była, czy nie była sprawiedliwa? -</strong> pytam</p> <p><em>W moim przekonaniu Bydgoszcz mogłaby uzyskiwać zdecydowanie większe kwoty niż te które otrzymała. Natomiast nie jestem wstanie powiedzieć, czy to wynika ze złej woli, czy z pewnych procedur, które są dla Bydgoszczy niekorzystne, ale absolutnie Bydgoszcz powinna uzyskiwać większe pieniądze.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Ale te procedury przecież Zarząd Województwa ustala</strong></p> <p><em>Mają one też charakter krajowy, bo można uzyskiwać pieniądze z ministerstwa poprzez Urząd Marszałkowski, ale mamy przecież swoich radnych w sejmiku.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Jaki wpływ mają radni na podział środków unijnych?</strong></p> <p><em>No decydujący. Budżet województwa jest przyjmowany przez radnych.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Co ma budżet województwa do Regionalnego Programu Operacyjnego?</strong></p> <p><em>Tam są przyznawane środki na ten cel. Każdą decyzję również przyznawanie środków z RPO mogą radni oprotestować i żądać wyjaśnień.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Mogą żądać wyjaśnień, ale nie mają wpływu. Pieniądze dzieli przecież Zarząd Województwa pięcioosobowy, nie pytając radnych.</strong></p> <p><em>W skrajnym przypadku mogą odwołać zarząd. Radni mają wpływ na pracę zarządu i mają wpływ, które rozdziela Urząd Marszałkowski.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p><em><hr /></em></p> <p>Andrzej Kobiak w latach 2006-2011 pełnił mandat radnego wojewódzkiego. Wówczas zapadały kluczowe decyzje dotyczące podziału środków unijnych w kończącej się perspektywie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Do wypowiedzi senatora szczegółowo odniesiemy się w poniedziałek, gdyż w naszej opinii nie są one obiektywne. Warto tutaj przytoczyć chociażby przykład z ostatnich dni, czyli Kujawsko-Pomorski Plan Spójności Komunikacyjnej, który przyjmuje Zarząd Województwa, mający wpływ na wstępną selekcję inwestycji kolejowych z RPO.</p></div> Gralik: Cokolwiek obieca Bydgoszczy premier Ewa Kopacz nie będzie to wiarygodne 2015-10-04T17:34:25+02:00 2015-10-04T17:34:25+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/7542-gralik-cokolwiek-obieca-bydgoszczy-premier-ewa-kopacz-nie-bedzie-to-wiarygodne Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>W poniedziałek przed godziną 15 do Bydgoszczy pociągiem przyjechać ma Rada Ministrów. Zdaniem kandydata Prawa i Sprawiedliwości na senatora Marka Gralika, niezależnie co obieca premier Ewa Kopacz Bydgoszczy, będzie to mało wiarygodne. Jako przykład niezrealizowanej obietnicy Gralik podaje lokację nad Brdą Zarządu Dorzecza Wisły.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Marek Gralik swój stosunek do obietnic premier Ewy Kopacz wyraził przed budynkiem dawnego gimnazjum nr 13, przy ulicy Baczyńskiego na Kapuściskach. Obiekt wygląda na zaniedbany, ale po nowym roku miał w nim znaleźć swoją siedzibę Zarząd Dorzecza Wisły, który osobiście obiecała premier Ewa Kopacz będąc w Bydgoszczy i pomagając prezydentowi Rafałowi Bruskiemu w kampanii wyborczej.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>- W listopadzie 2014 roku premier rządu Ewa Kopacz przyjechała do Bydgoszczy, pamiętamy że było to zaledwie 3 dni przed I turą wyborów prezydenckich. Obiecała wówczas, że w Bydgoszczy zlokalizowana będzie siedziba Zarządu Dorzecza Wisły. Mówiła, że w bardzo szybkiej ścieżce legislacyjnej ustawa, która nazywa się Prawo Wodne, zostanie znowelizowana i w ustawowy sposób zapisana będzie lokalizacja Zarządu Dorzecza Wisły</em> – przypomniał radny Marek Gralik - <em>W czerwcu 2015 roku głos w tej sprawie zabrała Teresa Piotrowska, która potwierdziła, że nie ma zagrożeń co do lokalizacji i zapewniła, że wkrótce rząd zajmie się tą sprawą.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p>Budynek przy ulicy Baczyńskiego na potrzeby Zarządu Dorzecza Wisły przekazała Skarbowi Państwa Rada Miasta Bydgoszczy, rezygnując z innego planu - <em>Tutaj chcieliśmy rozlokować centrum monitoringu miejskiego, które obecnie jest rozproszone</em> – wyjaśniał Gralik. Ta potrzeba Straży Miejskiej z powodu celu jakim jest Zarząd Dorzecza nie została zatem zrealizowana.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Gralik podkreślił także, że miasto rozpisało już przetarg na remont tego obiektu, który miał być na potrzeby nowej instytucji wykonany za środki miejskie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Z tego też powodu zdaniem Gralika, niezależnie co zostanie obiecane na wtorkowym wyjazdowym posiedzeniu Rady Ministrów w Bydgoszczy, zaleca on bydgoszczanom ostrożność.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W poniedziałek przed godziną 15 do Bydgoszczy pociągiem przyjechać ma Rada Ministrów. Zdaniem kandydata Prawa i Sprawiedliwości na senatora Marka Gralika, niezależnie co obieca premier Ewa Kopacz Bydgoszczy, będzie to mało wiarygodne. Jako przykład niezrealizowanej obietnicy Gralik podaje lokację nad Brdą Zarządu Dorzecza Wisły.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Marek Gralik swój stosunek do obietnic premier Ewy Kopacz wyraził przed budynkiem dawnego gimnazjum nr 13, przy ulicy Baczyńskiego na Kapuściskach. Obiekt wygląda na zaniedbany, ale po nowym roku miał w nim znaleźć swoją siedzibę Zarząd Dorzecza Wisły, który osobiście obiecała premier Ewa Kopacz będąc w Bydgoszczy i pomagając prezydentowi Rafałowi Bruskiemu w kampanii wyborczej.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>- W listopadzie 2014 roku premier rządu Ewa Kopacz przyjechała do Bydgoszczy, pamiętamy że było to zaledwie 3 dni przed I turą wyborów prezydenckich. Obiecała wówczas, że w Bydgoszczy zlokalizowana będzie siedziba Zarządu Dorzecza Wisły. Mówiła, że w bardzo szybkiej ścieżce legislacyjnej ustawa, która nazywa się Prawo Wodne, zostanie znowelizowana i w ustawowy sposób zapisana będzie lokalizacja Zarządu Dorzecza Wisły</em> – przypomniał radny Marek Gralik - <em>W czerwcu 2015 roku głos w tej sprawie zabrała Teresa Piotrowska, która potwierdziła, że nie ma zagrożeń co do lokalizacji i zapewniła, że wkrótce rząd zajmie się tą sprawą.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p>Budynek przy ulicy Baczyńskiego na potrzeby Zarządu Dorzecza Wisły przekazała Skarbowi Państwa Rada Miasta Bydgoszczy, rezygnując z innego planu - <em>Tutaj chcieliśmy rozlokować centrum monitoringu miejskiego, które obecnie jest rozproszone</em> – wyjaśniał Gralik. Ta potrzeba Straży Miejskiej z powodu celu jakim jest Zarząd Dorzecza nie została zatem zrealizowana.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Gralik podkreślił także, że miasto rozpisało już przetarg na remont tego obiektu, który miał być na potrzeby nowej instytucji wykonany za środki miejskie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Z tego też powodu zdaniem Gralika, niezależnie co zostanie obiecane na wtorkowym wyjazdowym posiedzeniu Rady Ministrów w Bydgoszczy, zaleca on bydgoszczanom ostrożność.</p> <p>&nbsp;</p></div> Tajemniczy pociąg przyjechał do Szubina 2015-10-04T12:08:43+02:00 2015-10-04T12:08:43+02:00 https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/7540-tajemniczy-pociag-przyjechal-do-szubina Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>W sobotę tuż przed godziną 14:00 na dworze kolejowy w Szubinie zawitał szynobus, który około godziny 13:00 wyjechał ze stacji Bydgoszczy Główna. Można było odnieść wrażenie, że starano się ten przejazd zachować w tajemnicy, ale jak się okazało, ta sztuka się nie udała, gdyż autobus szynowy wywołał pewne zainteresowanie.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Wśród pasażerów znaleźli się przedstawiciele PKP PLK w randze kierowniczej. Oficjalnie była to inicjatywa Pomorskiego Towarzystwa Przyjaciół Kolei Żelaznych. Przy okazji turystyki kolejowej, przejazd miał na celu także cykliczną inspekcję linii kolejowej nr 356. Jak mogliśmy być wczoraj świadkami – jest ona drożna dla szynobusów.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W momencie, gdy pociąg mijał budowaną stację kolejową Bydgoszcz Błonie, zwrócił duże zainteresowanie starszego małżeństwa z psem, które pamięta czasy, gdy jeździły regularne składy rejsowe do Szubina i Kcyni.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>- Mogliby uruchomić taki pociąg raz w tygodniu</em> – stwierdził mężczyzna.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><strong>Bydgoszcz Błonie:</strong></p> <p><img style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" src="images/stories/2015/10/356/DSC00951.JPG" height="337" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;">&nbsp;<img src="images/stories/2015/10/356/DSC00957.JPG" height="450" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>W Szubinie pociąg zaskoczył natomiast młodą parę, która postanowiła sobie zorganizować na niewykorzystywanej już w ruchu pasażerskim stacji kolejowej plener fotograficzny. Młodzi nieco się zdziwili, gdy na stację wjechał szynobus, co pozwoliło im uzyskać unikalne w tym miejscu fotografie, z pociągiem w tle.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><strong>Szubin:&nbsp;</strong>(fot: T.D.)</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3659.JPG" height="520" width="600" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3662.JPG" height="390" width="600" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3666.JPG" height="527" width="600" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3678.JPG" height="414" width="600" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3682.JPG" height="405" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W sobotę tuż przed godziną 14:00 na dworze kolejowy w Szubinie zawitał szynobus, który około godziny 13:00 wyjechał ze stacji Bydgoszczy Główna. Można było odnieść wrażenie, że starano się ten przejazd zachować w tajemnicy, ale jak się okazało, ta sztuka się nie udała, gdyż autobus szynowy wywołał pewne zainteresowanie.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Wśród pasażerów znaleźli się przedstawiciele PKP PLK w randze kierowniczej. Oficjalnie była to inicjatywa Pomorskiego Towarzystwa Przyjaciół Kolei Żelaznych. Przy okazji turystyki kolejowej, przejazd miał na celu także cykliczną inspekcję linii kolejowej nr 356. Jak mogliśmy być wczoraj świadkami – jest ona drożna dla szynobusów.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W momencie, gdy pociąg mijał budowaną stację kolejową Bydgoszcz Błonie, zwrócił duże zainteresowanie starszego małżeństwa z psem, które pamięta czasy, gdy jeździły regularne składy rejsowe do Szubina i Kcyni.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>- Mogliby uruchomić taki pociąg raz w tygodniu</em> – stwierdził mężczyzna.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><strong>Bydgoszcz Błonie:</strong></p> <p><img style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" src="images/stories/2015/10/356/DSC00951.JPG" height="337" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;">&nbsp;<img src="images/stories/2015/10/356/DSC00957.JPG" height="450" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>W Szubinie pociąg zaskoczył natomiast młodą parę, która postanowiła sobie zorganizować na niewykorzystywanej już w ruchu pasażerskim stacji kolejowej plener fotograficzny. Młodzi nieco się zdziwili, gdy na stację wjechał szynobus, co pozwoliło im uzyskać unikalne w tym miejscu fotografie, z pociągiem w tle.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><strong>Szubin:&nbsp;</strong>(fot: T.D.)</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3659.JPG" height="520" width="600" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3662.JPG" height="390" width="600" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3666.JPG" height="527" width="600" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3678.JPG" height="414" width="600" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2015/10/356/OAD_3682.JPG" height="405" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p></div> Posiedzenie rządu nie rozwiąże naszych lokalnych problemów 2015-10-04T10:34:02+02:00 2015-10-04T10:34:02+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/7539-posiedzenie-rzadu-nie-rozwiaze-naszych-lokalnych-problemow Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Najprawdopodobniej wtorkowe posiedzenie rządu odbędzie się w trybie wyjazdowym w Bydgoszczy. Nie jest znane jego miejsce, wiemy za to, że planowo powinno rozpocząć się o godzinie 11:00. Jawny jest też porządek obrad i tutaj raczej specjalnie nic istotne dla naszego regionu nie znajdziemy.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>Seria wyjazdowych posiedzeń Rady Ministrów rozpoczęła się od Śląska. Tam też przyjęty został pakiet uchwał mających wpłynąć na rozwój tamtej części kraju. W przypadku Bydgoszczy spodziewać moglibyśmy się chociażby przyjęcia Prawa Wodnego, które ustanowiłoby nad Brdą Zarząd Dorzecza Wisły. Nic jednak z tego.</p> <p>&nbsp;</p> <p>We wtorek rząd planuje przyjąć m.in. - Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa, Program przeciwdziałania i zwalczania przestępczości gospodarczej na lata 2015-2020. Pełnomocnik rządu Paweł Olszewski będzie referował realizację projektu ,,Bezpieczeństwo ma pierwszeństwo”. Poszerzona ma zostać też Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, być może chodzi tutaj o teren Paterka pod Nakłem.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Sam przebieg posiedzeń rządu jest zamknięty dla mediów. Po jego zakończeniu zapewne odbędzie się jednak konferencja prasowa, na której niektórzy kandydaci Platformy Obywatelskiej będą mogli się ogrzać w blasku premier Ewy Kopacz. Tylko czy to przyniesie spodziewany efekt, gdy rząd oficjalnie przyznał, że obietnica premier Kopacz, złożona przed rokiem w Bydgoszczy, o ustanowieniu zarządu Dorzecza Wisły, nie zostanie spełniona?</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Najprawdopodobniej wtorkowe posiedzenie rządu odbędzie się w trybie wyjazdowym w Bydgoszczy. Nie jest znane jego miejsce, wiemy za to, że planowo powinno rozpocząć się o godzinie 11:00. Jawny jest też porządek obrad i tutaj raczej specjalnie nic istotne dla naszego regionu nie znajdziemy.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>Seria wyjazdowych posiedzeń Rady Ministrów rozpoczęła się od Śląska. Tam też przyjęty został pakiet uchwał mających wpłynąć na rozwój tamtej części kraju. W przypadku Bydgoszczy spodziewać moglibyśmy się chociażby przyjęcia Prawa Wodnego, które ustanowiłoby nad Brdą Zarząd Dorzecza Wisły. Nic jednak z tego.</p> <p>&nbsp;</p> <p>We wtorek rząd planuje przyjąć m.in. - Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa, Program przeciwdziałania i zwalczania przestępczości gospodarczej na lata 2015-2020. Pełnomocnik rządu Paweł Olszewski będzie referował realizację projektu ,,Bezpieczeństwo ma pierwszeństwo”. Poszerzona ma zostać też Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, być może chodzi tutaj o teren Paterka pod Nakłem.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Sam przebieg posiedzeń rządu jest zamknięty dla mediów. Po jego zakończeniu zapewne odbędzie się jednak konferencja prasowa, na której niektórzy kandydaci Platformy Obywatelskiej będą mogli się ogrzać w blasku premier Ewy Kopacz. Tylko czy to przyniesie spodziewany efekt, gdy rząd oficjalnie przyznał, że obietnica premier Kopacz, złożona przed rokiem w Bydgoszczy, o ustanowieniu zarządu Dorzecza Wisły, nie zostanie spełniona?</p> <p>&nbsp;</p></div> Prezydent nie widzi potrzeby przeprowadzenia niezależnej oceny współpracy miasta z Radosławem Osuchem 2015-10-04T09:40:49+02:00 2015-10-04T09:40:49+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/7535-prezydent-nie-widzi-przeprowadzenia-niezaleznej-oceny-wspolpracy-miasta-z-radoslawem-osuchem Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>W czerwcu Komisja Rewizyjna Rady Miasta Bydgoszczy oceniała wykonanie czteroletniej umowy o współpracy z Radosławem Osuchem. Opozycja podnosiła, że prezydent Rafał Bruski potwierdził prawidłowe wykonanie umowy wartej prawie 14 mln zł, bez przeprowadzenia większych analiz.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Jednym z efektów posiedzenia Komisji Rewizyjnej w dniu 25 czerwca było wystąpienie przez przewodniczącego Tomasza Regę do prezydenta Rafała Bruskiego, aby ten zlecił zewnętrznym od Urzędu Miasta podmiotom wykonanie niezależnych ekspertyz ekonomiczno-prawnych, które miałyby wyjaśnić, czy Radosław Osuch wywiązał się wobec wszystkich zobowiązań wobec Miasta Bydgoszczy i czy działanie prezydenta było w interesie miasta (uznanie już 1 czerwca, bez większej analizy, że Osuch wywiązał się ze wszystkich zobowiązań wobec miasta).</p> <p>&nbsp;</p> <p>Ratusz stanowczo oceniał, że miasto na tej współpracy zyskało bardzo wiele, czego przykładem ma być dwuletni pobyt klubu w Ekstraklasie. Opozycja przypominała natomiast, że było też wiele negatywnych sytuacji, jak konflikty z kibicami, czy mogące uderzać w wizerunek miasta zachowania Radosława Osucha. Reprezentujący miasto w radzi nadzorczej klubu Wiktor Jakubowski stwierdził wówczas, że Radosław Osuch jest osobą specyficzną.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Prezydent Rafał Bruski odnosząc się do wniosków przewodniczącego Tomasza Regi wyraził opinie odmowną, podkreślając, że Osuch się ze wszystkiego wobec miasta wywiązał.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Sprawa budzić może jednak kontrowersje, gdyż jak wynika z badań Najwyższej Izby Kontroli, Osuch za klub płacił w ratach, czyli zanim wykupił wszystkie akcje WKS Zawisza Bydgoszcz SA, z miasta otrzymał w ramach dotacji więcej pieniędzy, niż warte były akcje.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W czerwcu Komisja Rewizyjna Rady Miasta Bydgoszczy oceniała wykonanie czteroletniej umowy o współpracy z Radosławem Osuchem. Opozycja podnosiła, że prezydent Rafał Bruski potwierdził prawidłowe wykonanie umowy wartej prawie 14 mln zł, bez przeprowadzenia większych analiz.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Jednym z efektów posiedzenia Komisji Rewizyjnej w dniu 25 czerwca było wystąpienie przez przewodniczącego Tomasza Regę do prezydenta Rafała Bruskiego, aby ten zlecił zewnętrznym od Urzędu Miasta podmiotom wykonanie niezależnych ekspertyz ekonomiczno-prawnych, które miałyby wyjaśnić, czy Radosław Osuch wywiązał się wobec wszystkich zobowiązań wobec Miasta Bydgoszczy i czy działanie prezydenta było w interesie miasta (uznanie już 1 czerwca, bez większej analizy, że Osuch wywiązał się ze wszystkich zobowiązań wobec miasta).</p> <p>&nbsp;</p> <p>Ratusz stanowczo oceniał, że miasto na tej współpracy zyskało bardzo wiele, czego przykładem ma być dwuletni pobyt klubu w Ekstraklasie. Opozycja przypominała natomiast, że było też wiele negatywnych sytuacji, jak konflikty z kibicami, czy mogące uderzać w wizerunek miasta zachowania Radosława Osucha. Reprezentujący miasto w radzi nadzorczej klubu Wiktor Jakubowski stwierdził wówczas, że Radosław Osuch jest osobą specyficzną.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Prezydent Rafał Bruski odnosząc się do wniosków przewodniczącego Tomasza Regi wyraził opinie odmowną, podkreślając, że Osuch się ze wszystkiego wobec miasta wywiązał.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Sprawa budzić może jednak kontrowersje, gdyż jak wynika z badań Najwyższej Izby Kontroli, Osuch za klub płacił w ratach, czyli zanim wykupił wszystkie akcje WKS Zawisza Bydgoszcz SA, z miasta otrzymał w ramach dotacji więcej pieniędzy, niż warte były akcje.</p> <p>&nbsp;</p></div>