- Kluczowe okazało się pierwsze 800 metrów. Udało mi się i nie mogę uwierzyć w wywalczenie srebrnego medalu. Chciałem zostawić na bieżni swoje serce, aby zadowolić kibiców, rodzinę oraz przyjaciół, którzy przyjechali tutaj nie wspierać – powiedział po zawodach Marcin Lewandowski.

Dzisiaj na bieżni zobaczymy natomiast zawodniczkę BKS Bydgoszcz Igę Baumgart-Witan, która po godzinie 20 pobiegnie w finale biegu na 400 metrów. W niedzielę ostatni dzień mistrzostw odbędą się natomiast finałowe zmagania tyczkarzy, po godzinie 19. W finale zobaczymy zawodnika CWZS Zawisza Pawła Wojciechowskiego oraz innego Polaka Piotra Liska.