Najważniejszy mecz Tomka – w koszulkach z takim hasłem na boisko wybiegli piłkarze obu klubów, dodatkowo na stadionie w Potulicach zawisł specjalny baner. Był to wyraz solidarności z prezesem klubu LZS Gryf Piaseczno Tomaszem Kobusińskim, który podczas zabawy ze swoimi dziećmi doznał poważnego urazu rdzenia kręgowego i potrzebuje kosztownego leczenia.

Od samego początku meczu na boisku dominowali gospodarze, choć ta przewaga nie przekładała się za specjalnie na szanse bramkowe. Do przełamania doszło dopiero w 22 minucie, gdy Wojciech Ruczyński otworzył wynik bramkowy, w dość dziwnych okolicznościach. Ruczyński starał się dośrodkować do któregoś z kolegów w polu karnym gości, pierwszy do piłki dotarł jednak bramkarz Gryfa Dominik Szczygieł, od którego odbiła się piłka i wpadła do bramki. Druga bramka wpadła w 34 minucie, ponownie dośrodkowywał Ruczyński, piłkę głową próbował wybić jeden z obrońców, ale uczynił to w kierunku Pawła Kanika, który pięknym strzałem podwyższył prowadzenie dla Zawiszy. Przed zejściem do szatni sędzia odgwizdał jeszcze rzut karny dla gospodarzy, który wykorzystał Kanik.

Druga odsłona meczu wyglądała ponownie, gospodarzom grało się jednak z racji przewagi już łatwiej i mogli liczyć na groźne akcje z kontrataku. Tak też było w 65 minucie, gdy Oskar Zięba doszedł do prostopadle zagranej piłki do przodu i po wbiegnięciu w pole karne zagrał Tomasza Widomskiego, który uderzając ,,z pierwszej” zdobył kolejną bramkę. Siedem minut później Zawisza znowu gra z kontry i wynik do stanu 5:0 podwyższa Arkadiusz Nowicki. W tym meczu wpadły jeszcze dwa gole – Tomasza Widomskiego z 88 minuty i Artura Cielasińskiego z rzutu karnego, minutę później.

Zawisza Bydgoszcz – LZS Gryf Piaseczno 7:0 (3:0)

22 minuta – Wojciech Ruczyński

34 i 43 (k) minuta – Paweł Kanik

65 i 88 minuta – Tomasz Widomski

72 minuta – Arkadiusz Nowicki

89 minuta (k) – Artur Cielasiński

Skrót meczu: Zawisza - LZS Gryf Piaseczno