Wiadomości z regionu

Żeby mieszkańcy Bydgoszczy byli dumni ze swojego miasta

2023-04-19T18:01:07+02:00

To główne życzenia jakie płyną z uroczystej sesji Rady Miasta, która odbyła się w 677 rocznicę nadania praw miejskich Bydgoszczy przez króla Kazimierza III Wielkiego. Uroczysta sesja to okazja do wręczenia Medali Kazimierza Wielkiego, w tym roku szczególną rolę odegrały też Laury Andrzeja Szwalbego z okazji obchodzonego w Bydgoszczy roku jego imienia.

- Chciałabym życzyć mieszkańcom, aby byli dumni ze swojego miasta. Są ku temu powody – mówiła na otwarciu przewodnicząca Rady Miasta Bydgoszczy Monika Matowska - Mieszkańcy Bydgoszczy, kiedy tylko dowiedzieliśmy się o agresji w Ukrainie, z pełnym zaangażowaniem pomogli naszym gościom z Ukrainy. Mieszkańcy coraz chętniej biorą udział w głosowaniach budżetu obywatelskiego, chcą wpływać na swoje miasto i wspólnie z nami je zmieniać.

W tym roku w oczy rzuciła się nieobecność prezydenta Rafała Bruskiego, który uczestniczy w Międzynarodowym Szczycie Miast i Regionów ,,Partnerstwo dla zwycięstwa” w Kijowie.

W tym roku Rada Miasta przyznała najwyższe odznaczenia – Medale Kazimierza Wielkiego:
- Krzysztofowi Badowskiemu – promotorowi sportu osób niewidomych;
- ks. Sławomirowi Barowi – proboszczowi bydgoskiej Bazyliki, znanego w całej Polsce z dzieł miłosierdzia;
- dr Wiesławowi Olszewskiemu – byłemu radnemu;
- Moto DawcomUśmiechu – miłośnikom motocykli, organizującym przedsięwzięcia charytatywne;
- Galerii Autorskiej Jana Kaji i Jacka Solińskiego;

Laur Andrzeja Szwalbego otrzymał prof. dr hab. n. med. Janusz Kowalewski, Dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy, Laur Mariana Rejewskiego dr Adam Kośmieja, pianista, wykładowca Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy.

- Ja tą nagrodę odbieram jako wyraz uznania dla całej załogi naszego szpitala, dla każdego lekarza, pielęgniarki, czy pracownika administracji, którzy codzienną pracą przyczyniają do podnoszenia jakości opieki onkologicznej nad naszymi pacjentami – mówił prof. Janusz Kowalewski, po tym ja odebrał laur - Dla mnie osobiście jest to poważne zobowiązanie, do tego żeby koncentrować się na właściwym traktowaniu naszych pacjentów, na wyznaczaniu nowych standardów europejskich w diagnostyce i leczeniu. Bo tego z pewnością życzyłby sobie pan Andrzej Szwalbe (…) człowiek oddany służbie dla innych.

Uroczystą sesję Rady Miasta ubogacił koncert młodych i perspektywicznych bydgoskich artystów.

W Radłówku oddano hołd uczestnikom strajku chłopskiego

2023-04-19T16:54:22+02:00

Wydarzenia z wiosny 1981 roku kojarzone są głównie z Bydgoszczą, nazywane często popularnie Bydgoskim Marcem, tam bowiem miało miejsce ich epicentrum, ale był to znacznie szerszy zryw, który ma także inowrocławskie epizody. W sobotę 16 kwietnia w Radłówku pod Inowrocławiem, dla uczczenia tamtych wydarzeń postawiono masywny, drewniany krzyż, dla upamiętnienia wydarzeń inowrocławskich z kwietnia 1981.

Piotr Bartoszcze, jedna z największych legend inowrocławskiej rolniczej Solidarności, gdyby żył, to miałby dzisiaj 73 lata. W lutym 1984 roku na rogatkach Radłówka został zamordowany przez Służbę Bezpieczeństwa. Okoliczności jego śmierci do dzisiaj w pełni nie wyjaśniono. Z tego też powodu tegoroczne uroczystości odbywają się właśnie w tej miejscowości.

Wszystko jak wiemy zaczęło się głównie w Bydgoszczy, gdy 16 marca rolnicy rozpoczęli okupację siedziby ZSL domagając się m.in. zgody na rejestrację Solidarności Rolników Indywidualnych. Trzy dni później działacze robotniczej Solidarności udali się na posiedzenie Wojewódzkiej Rady Narodowej, skąd zostali siłą wyprowadzeni. Tamte wydarzenia oburzyły cały kraj, w powietrzu wisiała groźba strajku generalnego.

16 kwietnia 1981 po Mszy Świętej w Inowrocławiu, rolnicy udali się do siedziby ZSL przy ulicy Solankowej w Inowrocławiu, gdzie rozpoczęli strajk głodowy. Wśród liderów tego strajku był Piotr Bartoszcze. Rolnicy chcieli wyrazić tym swoje niezadowolenie z braku rozmów rządu ze strajkującymi w Bydgoszczy.

W ostatnią sobotę przy obelisku upamiętniającym Piotra Bartoszcze stanął drewniany krzyż.

- Ci wszyscy, którzy wtedy zaryzykowali i postanowili strajkować, aby ubiegać się o swoje prawa, ryzykowali często własne życie, dlatego należy się im cześć i szacunek - mówił wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.

Całej S5 jeszcze nie ma, ale już prawie

2023-04-19T16:04:25+02:00

Warunki podróży pomiędzy Bydgoszczą i Gdańskiem i Poznaniem wraz z oddaniem kolejnych odcinków drogi ekspresowej S5 znacząco się poprawiły. Wciąż jeszcze nie możemy zakomunikować Państwu, że cały kujawsko-pomorski odcinek został ukończony. Z siedmiu odcinków przebiegających przez województwo oddano już formalnie 6.

Pozostaje zatem jeszcze jeden odcinek, a mianowicie Dworzyskowo – Aleksandrowo liczący około 22,4 km, choć jest już prawie prawie skończony. Wykonawca w ostatnim tygodniu prowadził prace wykończeniowe, usuwał stwierdzone usterki oraz prowadził roboty porządkowe po swoich pracach. Czyli faktycznie to już prawie koniec, Za oficjalne oddanie inwestycji przyjmuje się wystawienie przez GDDKiA świadectwa przejęcia – tą datę też będzie można historycznie uznać za koniec realizacji budowy drogi ekspresowej S5 w kujawsko-pomorskim. Nastąpić może to lada tydzień.

Jako ostatni z oddanych odcinków, takie świadectwo przejęcia ma odcinek Szubin – Białe Błota, oficjalne przejęty 2 listopada 2022 roku.

Prokuratura ma wątpliwości do co poczytalności kruszwickiego lekkoatlety

2023-04-19T10:24:54+02:00

Jakub K. to jeden z bardziej znanych kruszwickich sportowców, uczestnika Igrzysk Olimpijskich Rio, który polskim kibicom dał się zapamiętać ze zdobycia mistrzostwa świata w polskiej sztafecie 4x400 metrów na hali w brytyjskim Birmingham. Ostatni czas dla tego sportowca nie jest najlepszy, prokuratura postawiła mu zarzuty związane z pobiciem innego sportowca. Wszystko dotyczy nocy sylwestrowej.

Kłopoty Jakuba K. zaczęły się już nieco szybciej, bowiem z uwagi na niedostępność w kwestii badań antydopingowych został na kilkanaście miesięcy zawieszony i nie może startować w zawodach. W noc sylwestrową w Kruszwicy z ustaleń śledczych wynika, że pobił młodego sportowca Sebastiana Urbaniaka. Obrażenia jakich ten dokonał są na tyle poważne, że nie wiadomo, czy Urbaniak wróci do uprawiania sportu.

Prokuratura postawiła Jakubowi K. zarzut pobicia, za co grozi mu kara do 3 lat więzienia. Prokuratorzy wojskowi (formalnie jest on żołnierzem) mają jednak wątpliwości co do jego poczytalności, dlatego przed skierowaniem aktu oskarżenia do sądu, czekają na opinie biegłych.

Głos z Ukrainy: Bydgoszcz oraz Krzemieńczuk to przykład pełnej realizacji pomysłu „Miasto partnerskie”

2023-04-19T10:06:31+02:00

W czasach wyzwania Bydgoszcz przyjaźnie potrafił pomóc Ukrainie oraz Krzemieńczukowi. Społeczeństwo Krzemieńczuka bardzo wdzięczne za to iż przyjmujecie naszych uchodźców oraz jesteście solidarni z naszym narodem w tej walce z imperium zła.

Współpraca która zaczęła się w czasach pokoju, w czasach wyzwania stała się jeszcze silniejsza.

Autorem tego krótkiego tekstu jest młody aktywista z Krzemieńczuka Artem Riasa. Powstał on specjalnie na 677 urodziny Bydgoszczy. Przed rokiem w 676 urodziny Rada Miasta Bydgoszczy przyznała Krzemieńczukowi i Czerkasom medal Kazimierza Wielkiego.