- Proszę państwa o podjęcie tego stanowiska, abyśmy mogli mówić już na stałe, że jesteśmy jedną wspólnotą, której patronuje Jan Paweł II – mówił w lutym marszałek Piotr Całbecki, prosząc Sejmik Województwa o podjęcie apelu do ordynariuszy diecezjalnych, o ustanowienie Jana Pawła II patronem województwa.
Po zakończeniu części uroczystej, na sesji zaczęła się awantura pomiędzy radnymi, zarzuty o niesprawiedliwy podział funduszy. Nie trudno się zatem dziwić, iż wielu naszych czytelników odebrało gest z papieżem Janem Pawłem II, jako polityczną próbę ratowania jedności województwa, w którym coraz głośniejsze były głosy wzywające do rozpadu.
7 czerwca podczas uroczystej sesji pojawili się biskupi: Jan Tyrawa (diecezja bydgoska), Andrzej Suski (diecezja toruńska) oraz Wiesław Mering (diecezja włocławska), którzy stanowisko sejmiku z lutego wprowadzili w życie, ustanawiając w swoich diecezjach (w granicach kujawsko-pomorskiego) św. Jana Pawła II na patrona. Obecni byli również przedstawiciele diecezji płockiej i pelplińskiej (obejmuje obszar na północ od Bydgoszczy, m.in. Koronowo).
Na apel najwyraźniej nie odpowiedział już jednak Prymas Polski Wojciech Polak, gdyż nie pojawił się żaden z przedstawicieli archidiecezji gnieźnieńskiej. W praktyce duża część mieszkańców południowo-zachodniej części województwa patronem Jana Pawła II nie została objęta – mowa tutaj o mieszkańcach Inowrocławia, powiatów: inowrocławskiego, mogileńskiego, dużej części żnińskiego, a nawet Nowej Wsi Wielkiej w powiecie bydgoskim.