Pociąg w momencie zdarzenia poruszał się z prędkością około 120 km/h, traktor wraz przyczepą został pchnięty na odległość kilkuset metrów. W momencie zdarzenia nikt nie siedział za kierownicą ciągnika. Uszkodzony został przód lokomotywy oraz zniszczona trakcja elektryczna na dość sporym odcinku.
Pociąg TLK Kaszub do Bydgoszczy przyjechał z ponad 4 godzinnym opóźnieniem.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, silnik w ciągniku zgasł na środku przejazdu kolejowego. Kierowca pozostawił pojazd na torach i poszedł szukać pomocy.