Niestety prognozy na kolejne dni nie napawają optymizmem. Ze środowiska Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej wyszedł nawet postulat, aby rząd ogłosił w naszym województwie stan klęski żywiołowej.
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz podkreśla, że problem jest mu bliski - Podczas narady z Prezesem Rady Ministrów 11 czerwca 2018 roku wojewodowie zobowiązali się przekazać Premierowi i Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi informację na temat sytuacji w uprawach rolnych, w tym również w naszym województwie. Skierowałem do jednostek samorządu terytorialnego prośbę o bieżącą informację oraz o wnioski o powoływanie komisji szacujących straty w rolnictwie, zakreślając termin do 21 czerwca br.
Bogdanowicz będąc jeszcze wiceburmistrzem Kruszwicy, miał bezpośrednio do czynienia z klęskami żywiołowymi, które gminy Kruszwica nie omijały.
Należy zaznaczyć, że według opracowania Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) w Puławach sytuacja w województwie kujawsko-pomorskim jest szczególnie niekorzystna. Od czterech lat mamy do czynienia z klęską jeśli chodzi o uprawy rolne. W związku z tym jak co roku będziemy zabiegać o adekwatne wsparcie rządu – czytamy w oświadczeniu wojewody.
Dzisiaj w Bydgoszczy gości wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marcin Zieleniecki. W planie jego wizyty jest udział w działającym przy wojewodzie zespole rolnym.