W czwartek przypadała 72 rocznica zdobycia włoskiego Monte Cassino, dzięki czemu otwarta została droga wojsk alianckich na Rzym. Klasztor na Monte Cassino był twierdzą trudną do zdobycia i udało się tego dokonać dopiero 19 maja przez żołnierzy polskich, którzy walczyli o niepodległość swojego kraju na wielu frontach. W obchodach kolejnej rocznicy zdobycia Monte Cassino wziął udział Prezydent RP Andrzej Duda.

- Nie byłoby Unii Europejskiej, gdyby nie polska krew przelana w czasie drugiej wojny światowej – mówił prezydent Andrzej Duda, na polskim cmentarzu, u stóp klasztoru, w towarzystwie weteranów. To właśnie im głowa polskiego państwa dziękowała w sposób szczególny.

Zdaniem polskiego prezydenta, żołnierze polscy na frontach II wojny światowej wywalczyli dla nas - święte prawo do tego, by mówić o tym, że przyczyniliśmy się do wolności w Europie, że o nią walczyliśmy, że budowaliśmy wspólną Europę, która dziś jest.

Prezydent mówił jednak również o trudnych dla historii zachodniej Europy sprawach - Niestety zdradzono was w Teheranie, Jałcie, Poczdamie i Polska przez 50 lat nie była wolna, nie była suwerenna, nie była niepodległa. Ale dzisiaj jest, także dzięki waszej odwadze, waszej krwi, a może przede wszystkim dzięki niej – zwracał się do kombatantów.

Polacy wywalczyli zatem wolność Europy, ale przez kilkadziesiąt lat ich kraj nadal nie był wolny.

Słowa prezydenta wypowiedziane we Włoszech, zapewne zbytnio się do świadomości europejskiej nie przewiną, choć wydają się bardzo ważne. Szczególnie, gdy zachód kontynentu nie jest świadomy losu jaki Polsce zgotowali wtedy sojusznicy. Nieopodal Parlamentu Europejskiego w Brukselsi, znajduje się ,,Parlamentarium”, ekspozycja muzealna, która prezentuje dzieje Europy w ostatnich stu latach, przede wszystkim drogę do jej zjednoczenia. Nie dowiemy się jednak z niej nic o Jałcie.