Bezrobocie jest dużym problemem w Inowrocławiu, co piąty mieszkaniec nie ma pracy. Dość nietypowy pomysł na zwiększenie szans młodych na rynku pracy wyraził radny Jarosław Mrówczyński, który zaproponował wprowadzenie do szkół fakultatywnej możliwości nauczania języków: norweskiego, szwedzkiego, japońskiego i chińskiego.
Zdaniem radnego szczególne znaczenie mogą mieć języki japońskie i chińskie, z racji dość szybkiego rozwijania się gospodarek tych państw.