Przestępczy proceder udało się ujawnić dzięki pracy funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Na podstawie fałszywych faktur wyprowadzano z kasy miasta pieniądze, za rzekome usługi, które na rzecz Inowrocławia nigdy nie były świadczone.
Do tej pory w tej sprawie zarzuty usłyszało 16 osób. Miasto mogło być poszkodowane w wyniku tego procederu na ponad 250 tys. zł.
Agnieszka Ch. nie przyznała się do winy.