Marcin Świtalski łącznie musiał przebiec 100 km mierząc się m.in. z górami skalistymi i 40 stopniowym upałem (w marcu nie jest aż tak gorąco, choć w naszym klimacie nawet 40 stopniowe upały mogą przerażać). Wyzwanie podejął nie tylko dla własnej satysfakcji, ale również dla Fundacji Cancer Fighters, która pomaga dzieciom w zmaganiach z rakiem.
Runmageddon Sahara 2019: dzień 3Granice wyobraźni zostały przekroczone!