Krzysztof B. miał wykazywać w dokumentach wykonywanie wobec pacjentów świadczeń, w tym również w dokumentach rozliczeniowych, które w praktyce nigdy nie miały miejsca i z tego tytułu uzyskiwać pieniądze. Szacuję się, że z powodu tej nielegalnej działalności uzyskał ponad 712 tys. zł.
Proceder miał odbywać się w latach 2006-2014. Od 2 lat sprawa jest przedmiotem śledztwa w ramach którego policjanci przesłuchali już ponad tysiąc osób.
Prokurator zastosował wobec zatrzymanego dozór policyjnym oraz zakaz opuszczania kraju., a także poręczenie majątkowe w wysokości 340 tys. zł.
Grozi mu kara 8 lat pozbawienia wolności.