Stacja w Koronowie, która jest siedzibą Szczęśliwej Doliny, tętniła przez całą sobotę życiem. Gości częstowano kawą i ciastem, można było nabyć nawet pamiątki, ale najwięcej emocji budziła i tak drezyna i przejażdżki nią, pozwalające podziwiać malowniczy krajobraz. Nie bez powodu przecież Zakon Cystersów, nazwał w przeszłości Koronowo Szczęśliwą Doliną.

- Drugi rok orgainzujemy festyn drezynowy – tłumaczył nam Andrzej Probat ze Stowarzyszenia Szczęśliwa Dolina – Przed rokiem cieszył się on dużym powodzeniem, dlatego zdecydowaliśmy się, że będzie to impreza cykliczna. Linia kolejowa nr 241 jest linią wpisaną do ewidencji zabytków, bardzo malowniczą, ale niestety wyłączoną z ruchu, nie jeżdżą nią żadne pociągi, na dodatek w tym roku zdarzyły się ubytki, kradzieże torów, co uniemożliwia wjazd nawet pociągu specjalnego – ubolewa Probant.

Osoby związane ze Szczęśliwą Doliną, za dwa tygodnie organizują przejazd specjalny pociągu z Chojnic przez Sępólno Krajeński i Więcbork do Bydgoszczy. Wstępnie planowano zahaczenie o niegdyś ważna stację kolejową Pruszcz Bagienicę, która mieści się na trasie linii kolejowej nr 241 i być może nawet o Koronowo. Zniszczenia spowodowane przez złodziei, w tym roku jednak to uniemożlowiają.

- Drezyna cieszy się dość dużym powodzeniem, takie kursy dzisiejsze pozwalają jednak tylko zasmakować o co chodzi z drezyną – dodaje Andrzej Probant.

Wystawa poświęcona wąskotorówce

Kolejka wąskotorowa, która łączyła w przeszłości Bydgoszcz i Koronowo budzi do dzisiaj duże emocje i pozytywne wspomnienia. Być może dlatego, że po jej rozbiórce, nie udało się utworzyć żadnego połączenia kolejowego, które łączyłoby Koronowo z największym miastem województwa. W czerwcu Szczęśliwa Dolina zorganizowała przejazd zabytkowym autobusem ,,Jelcz” ( z Muzeum Komunikacji w Paterku pod Nakłem), po trasie wąskotorówki, w ramach obchodów 120-lecia jej powstania.

Fot-Kol jest naszą imprezą, którą organizowaliśmy po raz czwarty. Raz w roku udajemy się autobusem ,,ogórkiem” śladami jakiegoś epizodu kolejowego – wyjaśnia Andrzej Probant – W tym roku jechaliśmy śladem kolejki wąskotorowej. Z racji tego, że bardzo niewiele śladów pozostało po niej w Bydgoszczy, uczestnicy mieli dość duży problem ze znalezieniem tematów.

W ramach Fot-Kol odbywa się konkurs, w którym oceniane są zdjęcia jego uczestników. Po raz kolejny wygrała Aleksandra Jędrzejewska. Jej zdjęcie przedstawiające pozostałości po stacji kolejki wąskotorowej w Smukalę (Restauracja Leśna) zdobyło w tym konkursie Gran Prix.

Zdjęcie zdobywające Grand Prix autorstwa Aleksandry Jędrzejewskiej:

Patronat medialny nad Fot-Kol objął Portal Kujawski.