Jesteś tutaj: HomeSportRumuni zdominowali Kruszwicę. Złoto wioślarzy z regionu

Rumuni zdominowali Kruszwicę. Złoto wioślarzy z regionu

Napisane przez  Redakcja Opublikowano w Sport niedziela, 03 wrzesień 2017 23:11

W Kruszwicy zakończyły się dzisiaj pierwsze w historii wioślarstwa Młodzieżowe Mistrzostwa Europy. Nas cieszyć powinny dobre wyniki zawodników z Bydgoszczy, którzy wywalczyli dla Polski dwa medale.

Jezioro Gopło z punktu widzenia wioślarzy jest bardzo atrakcyjne. Jak przyznaje wielu zawodników, którzy mieli okazję pływać na Gople, urozmaicona linia brzegowa sprawia wrażenie szybkiego pokonywania toru. W sobotę i w niedzielę na Gople odbywały się Młodzieżowe Mistrzostwa Europy. Sportowo zawody zdominowali reprezentanci Rumunii, którzy zdobyli 10 medali, w tym 8 złotych. Reprezentanci Polski zdobyli dwa medale.

 

Za największy sukces możemy uznać złoty medal czwórki podwójnej: Marcin Sobieraj, Jakub Dominiczak, Dawid Pieniak i Mateusz Świątek. Dwaj pierwsi zawodnicy trenują w klubie RTW Lotto Bydgostia.

 

- Kontrowaliśmy przebieg finału od samego początku. Przez cały dystans mieliśmy mały zapas nad resztą osad i w razie konieczności możliwość odpłynięcia im i zdobycie większej przewagi. Dobrze nam się płynęło na tym naturalnym kruszwickim torze. Myślę, że podobne odczucia miały zagraniczne osady – ocenia zawody Dawid Pieniak.

 

Drugi medal przypadł czwórce podwójnej kobiet: Joanna Śliwińska, Monika Sobieszek, Agnieszka Robaszkiewicz oraz Katarzyna Boruch. Ta osada wywalczyła srebro.

 

- W każdym finale płynie się po zwycięstwo i złoty medal, ale trzeba przyznać, że zwycięska drużyna Rumunii była bardzo mocna. Byłyśmy blisko i ze względu na to pozostał niedosyt, ale z drugiej strony, mówiąc szczerze, drugie miejsce i srebrne medale sportowo smakują równie dobrze – komentuje Monika Sobieszek.

 

Piąta była męska dwójka podwójna w składzie: Mateusz Kraska i Damian Rewers. Kraska trenuje w Zawiszy Bydgoszcz - Pomimo błędu, jaki popełniliśmy na pierwszym kilometrze, to wydaje mi się, że ten bieg możemy uznać za dobry. Planowaliśmy powtórzyć taktykę z sobotniego repasażu, czyli być czujnym i kontrolować inne ekipy. Jednak to, co wtedy przyniosło dobry efekt, w finale niestety nie wyszło – komentuje zawodnik.

 

Warte obejrzenia

« Styczeń 2013 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
  1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31