Media bydgoskie żyją w ostatnich dniach możliwymi zmianami zastępców prezydenta Rafała Bruskiego. Jako główni kandydaci na nowych prezydentów pojawiają się parlamentarzyści, którym za chwilę wygaśnie mandat – Grażyna Ciemniak i Łukasz Krupa. Do zmiany układu sił może dojść także w Radzie Miasta Bydgoszczy.

Do sieci stacji BRA dołącza IKEA. Mieszczący się przy ulicy Skandynawskiej punkt wypożyczenia rowerów, będzie drugim komercyjnym, w sierpniu na taki krok poszła firma Atos, dofinansowując stację przy ulicy Grunwaldzkiej.

We wtorek i w środę początkujący posłowie odbywają w sali plenarnej Sejmu szkolenie. Swoją przygodę parlamentarną zaczyna tak m.in. bydgoski poseł Michał Stasiński oraz znany muzyk Paweł Kukiz, lider trzeciej siły parlamentarnej. Posła Kukiza zainteresowało zajęcie, które pochłaniało w sali obrad posła Stasińskiego.

Od kilku dni trwają spekulacje nad możliwością zmiany koalicji w Sejmiku, która skutkowałaby odwołaniem marszałka województwa Piotra Całbeckiego. Żeby pozbawić Całbeckiego stanowiska potrzeba będzie przynajmniej 20 radnych, a tyloma PiS i PSL nie dysponuje, wyłamać musiałby się ktoś z Platformy Obywatelskiej, a takiego scenariusza jak się dowiadujemy się od radnego Jasiakiewicza nie można wykluczyć.

Najprawdopodobniej radna Ewa Kozanecka i radny Łukasz Schreiber nie będą w poniedziałek już radnymi, stąd też na specjalnie zwołanej przez prezydenta Rafała Bruskiego sesji dotyczącej budowy dróg osiedlowych,, opozycja będzie osłabiona. Radnym propozycje prezydenta trudno komentować, gdyż nie przedstawił on żadnej kwoty. Kozanecka i Schreiber mandaty muszą złożyć, z powodu wyboru na posłów.

Bydgoszcz w ostatnim czasie jest sławna z powodu tragedii, do której doszło na imprezie studenckiej UTP. Dzisiaj słyszymy, że ze swojej funkcji odwołany ma zostać rektor uczelni. Ciekawy wątek podjął natomiast bloger Mikołaj Głuszkowski, który przypomniał mecz Zawiszy Bydgoszcz z Widzewem Łódź z listopada 2013 roku, gdzie sposób organizacji imprezy masowej budził duże wątpliwości i nie zrobiono nic, aby ją wyjaśnić. Czy gdyby tamtej sprawy nie zamieciono pod dywan, do tragedii na UTP mogłoby nie dojść?

W ostatni weekend kwestowano także w Pakości, na rzecz renowacji zabytkowych kaplic z przełomu XVII i XIX wieku zwanych Kalwarią Pakoską. Kaplice przedstawiają drogę męki Jezusa Chrystusa.

Jak dowiadujemy się od zaangażowanego w kwestę Kazimierza Szeligi, w tym roku zebrano około 17 tys. zł. Przez ostatnie lata Fundacja Kalwaria Pakoska zebrała ponad 130 tys. zł. We współfinansowaniu z Unii Europejskiej udało się odnowić ten kujawski zabytek.

Wszystko zaczęło się w 1950 roku, gdy holenderski mnich Andrichem opublikował dzieło - Theatrum Terrae Sanctae et Biblicarum Historiarum cum tabulis geographicis aere expressis. Przedstawiało ono opis Palestyny i miejsc świętych w Jerozolimie. W oparciu o tę publikację zaczęły powstawać w Europie Kalwarie.

W 1628 roku rozpoczęto pracę nad budową Kalwarii Pakoskiej 10 km od Inowrocławia. Koncepcję opracował ks. Wojciech Kęsicki. Dzieło ukończono dopiero w XIX wieku, przyczyną tego były konflikty duchownych z władzami pruskimi.

Szerzej o tym niezwykłym miejscu - Biblicarum Historiarum cum Pakości