Podczas wiecu premier Victor Orban nawiązał do roku 1848 i 1956, czyli do dat wybuchu powstań. Jak podkreślał Obran, te daty ukształtowały historię tożsamość Węgrów. 15 marca 1848 w Peszcie wybuchło powstanie podczas wiosny ludów; Węgrzy wystąpili przeciwko austriackiemu zaborcy. W postaniu udział wzięło wielu Polaków, w tym generałowie Józef Bem, Henryk Dembiński i Józef Wysocki.
- Dzisiaj, 168 lat po wiośnie ludów, w której europejskie narody walczyły o wolność, Europa, nasz wspólny dom, nie jest wolna – mówił premier Victor Orban, który nawiązał do sytuacji międzynarodowej - Nie pozwólmy Brukseli narzucać nam kosmopolitycznej polityki migracyjnej.
Węgierski premier zaapelował do krajów europejskich do zjednoczenia się przeciwko szkodliwej politycy Brukseli. Nie jest wielką tajemnicą, iż z dużą nadzieję Węgrzy patrzą na Polaków, jako swoich sojuszników. Orban pozdrowił goszczących w Budapeszcie Polaków i pozwolił sobie na pewne przesłanie polityczne dla Europy - Więcej szacunku dla Polski. To jest nasz wspólny komunikat.
-Musimy stawić czoła przeszłości i przyszłości, walcząc o naród podobnie jak to było w latach 1848/1849 podczas antyhabsburskiego rewolucji – mówił burmistrz Budapesztu Istvan Tarlos.