Prelegent opierając się o encyklikę ,,Spe Salvi” papieża Benedykta XVI stwierdził, iż od czasów nowożytnych pojawia się pokusa budowania królestwa Bożego bez Boga. Nie ma zatem wątpliwości, że «królestwo Boże» realizowane bez Boga – a więc królestwo samego człowieka – nieuchronnie zmierza ku «perwersyjnemu końcowi» - pisał w ,,Spe Salvi” papież Benedykt XVI. We wspomnianej encyklice były papież stwierdza - Ta programowa wizja zdeterminowała bieg czasów nowożytnych i wpływa również na aktualny kryzys wiary, który konkretnie rzecz biorąc jest przede wszystkim kryzysem chrześcijańskiej nadziei.

W miejsce wiary w Boga według emerytowanego Ojca Świętego pojawia się wiara w postęp.

- Zaczyna się od epoki oświecenia w XVIII wieku – wyjaśnia prof. Kucharczyk – od oświecenia prawda o Bogu jest wyrzucana. Potem przychodzi kataklizm rewolucji francuskiej. Powstaje nowa definicja królestwa Bożego, o czym pisze w ,,Spe Salvi” papież Benedykt XVI.

W encyklice czytamy - Królestwo Boże, o którym mówił Jezus, otrzymało tu nową definicję i nowy rodzaj obecności; istnieje – żeby tak powiedzieć – nowe oczekiwanie natychmiastowe: Królestwo Boże pojawia się tam, gdzie wychodzi się poza wiarę kościelną i zastępuje się ją wiarą religijną, tzn. zwyczajną wiarą rozumową.

Rewolucja Francuska jako próba ustanowienia panowania rozumu i wolności, również na sposób politycznie realny – pisze dalej emerytowany papież.

- Kolejnym etapem była filozofia laicyzmu. Z tego wyrasta później kolejne zjawisko kryzysowe czyli marksizm – wyjaśniał prof. Kucharczyk. Zdaniem kard. Ratzingera marksizm stał się odrodzeniem filozofii apokaliptyczną.

Według Benedykta XVI Karol Marks w swojej ideologii popełnił kluczowe błędy - Zapomniał, że człowiek pozostaje zawsze człowiekiem. Zapomniał o człowieku i o jego wolności. Zapomniał, że wolność pozostaje zawsze wolnością, nawet, gdy wybiera zło. Wierzył, że gdy zostanie uporządkowana ekonomia, wszystko będzie uporządkowane. Jego prawdziwy błąd to materializm: człowiek nie jest bowiem tylko produktem warunków ekonomicznych i nie jest możliwe jego uzdrowienie wyłącznie od zewnątrz, przez stworzenie korzystnych warunków ekonomicznych.

Kucharczyk zauważą, że marksizm napędzały kolejne dwa negatywne zjawiska. Jedno to teoria ewolucji wyzbywająca się Boga, drugie zaś teoria postępu Hegla.

- Model totalitarny jak nauczał kard. Ratzinger wiązał się z materializmem i ateistycznym pojmowaniem moralności. Model ten zrywa z całym dorobkiem rodzaju ludzkiego -tłumaczy prof. Kucharczyk.

Wyjaśnia on, że w 2000 roku kard. Joseph Ratzinger stwierdził, iż żyjemy w czasie nowego oświecenia. Później w jego twórczości pojawia się również sformułowanie ,,nowy porządek świata”.

- W encyklice ,,Caritatis in veritate” papież krytykował bezmyślny eklektyzm, co prowadzi do relatywizmu i nie służy dialogowi międzykulturowemu. To tak apropo tego co widzimy w Europie, czyli klęski multikultorowości. A o czym pisał Benedykt XVI? - mówił dalej prelegent.

Zdaniem Kucharczyka relatywizm i równość prawd różnych religii prowadzi właśnie do kryzysu, którego jesteśmy świadkami w Europie.

Prof. Kucharczyk przypomniał, iż cywilizację łacińską tworzyli w średniowieczu głównie mnisi. Odniósł się również do spotkania papieża emeryta z Benedyktynami z Monte Cassino – mówił wówczas o trzech rzeczach: krzyżu, księdze i pługu. Benedykt XVI mówił, że warunkiem odnowy Europy jest otwarcie się na Boga i na transcendencje. To jest krzyż.

Księga to z kolei cały obszar nauki wynikającej z wiary i rozumu. Pług to natomiast praca.

Wykład z którego relację prezentuje został wygłoszony podczas międzynarodowej konferencji naukowej pt. ,,Chrześcijańska koncepcja Europy i Polski w perspektywie nauczania kard. Josepha Ratzingera/Benedykta XVI. W ramach refleksji z okazji jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski zachęcam również do lektury encyklik, do których nawiązywał podczas swojego wykładu prof. Kucharczyk ,,Spe Salvi” i ,,Caritas in veritate”.