- Zasada rotacyjnego przewodnictwa w Komisji Służb Specjalnych jest szczególną zasadą umożliwiającą kontrolę parlamentarną nad służbą specjalną – mówił poseł Krzysztof Brejza w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej. Przypomniał on, że w 1995 roku ustalono, że zostanie on zachowany do 2019 roku.
Następnie parlamentarzysta z Inowrocławia przypomniał analizę opracowaną przez prof. Krystynę Pawłowicz za czasów rządów PO - Pani profesor Krystyna Pawłowicz na zlecenie posła Zielińskiego, który był za rządów Platformy Obywatelskiej przewodniczącym komisji ds. służb stwierdziła, że zasada rotacyjnego przewodnictwa komisji ds. służb jest nadal istotna dla zagwarantowania pluralizmu politycznego.
W tym momencie wystąpienia posła przerwały żywe brawa przedstawicieli opozycji parlamentarnej - Ingerencja w prawa opozycji parlamentarnej była by konstytucyjnie niedopuszczalna – cytował dalej posłankę Pawłowicz, co wywołało kolejne brawa - Zasada rotacyjnego przewodnictwa nie może być w warunkach demokracji przekreślana z dnia na dzień w wyniku przewagi większości nad mniejszością
Posanka Pawłowicz reagowała dość żywo
- Czuje się trochę jak w filmie ,,Powrót do przyszłości” Pani przewidziała tę wszechwładzę – podsumował swoje wystąpienie poseł Krzysztof Brejza.
W głosowaniu większość posłów (PiS i część klubu Kukiz15) przyjęła uchwałę znoszącą rotacyjne przewodnictwo w Komisji ds. Służb Specjalnych.