Śledztwo prowadzili poznańscy funkcjonariusze CBŚ. Jak się dowiadujemy, proceder handlu sfałszowanymi farmaceutykami rozpracowywali od kilku miesięcy. Swoimi działaniami objęli województwa: wielkopolskie, kujawsko-pomorskie, pomorskie i śląskie. Fabryka nielegalnych farmaceutyków zlokalizowana była jednak pod Bydgoszczą.
Na miejscu policjanci zatrzymali mężczyznę, który trudnił się wytwarzaniem sfałszowanych medykamentów. W pomieszczeniach magazynowych ukryte były specjalne przejścia, ukryte za drzwiami szaf, do kolejnych pomieszczeń produkcyjnych, gdzie stały różnego rodzaju maszyny. Na miejscu policjanci zabezpieczyli również gotowe produkty, jak i ich półfabrykaty. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli 48 maszyn: wykrojniki, sitodrukarkę, tampodrukarkę, naświetlarkę, tabletkarki, blistrownice, powlekarki, ampułkarki, zasobniki, pakowaczki, mieszalniki i inne. Ponadto 377 stempli do produkcji, 23 sita drukarskie, 28 matryc drukarskich. Wszystko warte ponad 4 mln złotych – czytamy w komunikacie Policji.
Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa Poznań Grunwald.