32-latek na współżycie umówił się z dziewczynką przez internet. Jak się dowiadujemy, miał prowadzić z nią rozmowy jak z dorosłą kobietą. W praktyce żadnej 13-letniej Nikoli nie było, bowiem podszywał się pod nią tzw. łowca pedofilów. Na spotkanie z rzekomą 13-latką 32-latek przyszedł z winem i prezerwatywami. Czekała na niego tam jednak grupa mężczyzn, w tym próbujący nieudanie sił w polityce Zbigniew Stonoga oraz policjanci. W ich obecności 32-latek przyznał się do winy i od razu został przekazany policjantom.

Z informacji Super Expressu wynika, że zatrzymany miał później tłumaczyć, iż wiedział o tym, że bierze udział w ustawce. To miało przekonać prokuratorów do umorzenia śledztwa.