- My jesteśmy zwolennikami tego, aby pomagać uchodźcom, ale ich nie ma w Europie – wyjaśniał stanowczo Jarosław Gowin - Uchodźcy są zamknięci w obozach na terytorium Jordanu, w ogromnej większości są to syryjscy chrześcijanie oraz jazydzi. Wystawieni są oni bezpośrednio na zagrożenie islamskimi bojówkami, którzy w najlepszym wypadku stosują okup, a Jazydów traktują niezwykle okrutnie, wszystkie osoby płci męskiej, w tym dzieci, są okropnie mordowane, zaś z kobiet robi się niewolników.

Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości - Polski rząd powinien sprowadzić chrześcijan z obozów znajdujących się na bliskim wschodzie, ale mówimy jednoznaczne nie dla emigrantów ekonomicznych, a tym bardziej wyznania islamskiego. Istnienie w naszym kraju dużej diaspory muzułmańskiej zwiększałoby ryzyko ataków terrorystycznych, po drugie duża część muzułmanów nie akceptuje zasad cywilizacji łacińskiej, nawet tych elementarnych – jak zasada równości kobiety i mężczyzny. No i wreszcie muzułmanie się nie asymilują i mają do tego prawo, ale my mamy prawo i obowiązek wobec dawnych pokoleń oraz przyszłych pokoleń zachowań te wartości na których Europa stoi od początków swego zarania.

Poseł Jarosław Gowin przyznał, że pomimo tylko około 30 tys. muzułmanów w Polsce, w Białymstoku powstała komórka państwa islamskiego, która jest pod nadzorem polskich służb. Znaczące zwiększenie liczby muzułmanów w Polsce doprowadzi do sytuacji, że służby specjalne nie będą wstanie właściwie ich kontrolować, co zmniejszy bezpieczeństwo w Polsce.

,,Na prawo patrz”

Z tym hasłem do Sejmu z 6-tej pozycji na liście PiS startuje działacz Polski Razem, były poseł, Andrzej Walkowiak – Uważamy, że tylko dzisiaj obóz Zjednoczonej Prawicy jest wstanie podjąć się dzieła naprawy tego, co jest dzisiaj złego w Polsce – wyjaśniał.

Walkowiak zaznacza, że liczy, iż zwycięstwo obozu prawicowego pozwoli przywrócić prawość państwa.