Jesteś tutaj: Home

31 sierpnia 1939 roku bydgoszczanie nie spodziewali się wybuchu wojny

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 31 sierpień 2015 00:14

W sierpniu 1939 roku Europa żyła w napięciu, gdyż wybuch wojny z Niemcami wisiał w powietrzu. Mieszkający dość blisko granicy z Niemcami bydgoszczanie nie spodziewali się jednak, że do wybuchu wojny dojdzie 1 września. Życie w mieście toczyło się zatem normalnie, poza tym, że władze miasta apelowały już od pewnego czasu o pomoc przy budowie schronów.

W Kurierze Bydgoskim z dnia 1 września (drukowanym w nocy z 31 sierpnia) nie ma wzmianki o ataku Niemiec na Polskę, choć jego dystrybucja nastąpiła już po ataku na Westerplate. Wiceprezydent Bydgoszczy Nawrowski dziękuje na łamach tego wydania za pomoc bydgoszczan w budowie schronów i apeluje o dalsze zaangażowanie. Bydgoszczanie o wybuchu wojny dowiadują się dopiero z komunikatów radiowych. Wydana dzień później gazeta informuje o ofensywie niemieckiej armii na Grodno, Częstochowo, Kraków i Górny Śląsk. Z tych treści nie wynika jednak, że za niespełna trzy dni wojska niemieckie wkroczą do Bydgoszczy.

 

Czytając Kurier Bydgoski z 31 sierpnia, czytelnik specjalnie nie może się spodziewać wybuchu wojny dzień później. Pojawiają się co prawda artykuły o napiętej sytuacji, ale taki stan polityczny ma miejsce już od kilku tygodni. Adolf Hitler do wojny z Polską przygotowuje się bowiem już od kwietnia. Później okazało się, że 22 sierpnia Hitler zdecydował o ataku na Polskę 26 sierpnia, te plany pokrzyżowało jednak podpisanie w dniu 25 sierpnia paktu sojuszniczego pomiędzy Polską i Wielką Brytanią. Kurier Bydgoski porównując siły morskie Polski i Wielkiej Brytanii wydaje ocenę, że Niemcy w tej wojnie nie mieliby szans.

 

Artykułem dnia jest jednak informacja o działaniach przywódcy faszystowskich Włoch Benito Mussolini, który był sojusznikiem Hitlera. Wyraził on bowiem negatywny pogląd na możliwość wybuchu wojny i zapowiedział mediację pokojowe.

 

Wojna okazaniem dla ludności zaskoczeniem

W dniu 29 sierpnia władze polskie ogłosiły powszechną mobilizację. O ile politycznie można odnieść wrażenie, była powszechna świadomość, że lada dzień do wojny dojdzie, to większość obywateli nie miała takiej świadomości. Na pewno Polacy nie byli świadomi tego, że przyjdzie Polsce przez kilka dni samotnie bronić się. Bydgoszczanie raczej nie spodziewali się dywersji niemieckiej 3 i 4 września i krwawych dla Polaków następstw.