Jesteś tutaj: Home

Petycja z uchodźcami to sztuka dla sztuki (komentarz)

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 19 styczeń 2017 00:33

Złożona przez nieznaną do tej pory organizację Ster na Demokrację petycja w sprawie przyjęcia przez Bydgoszcz uchodźców z Syrii wywołała w mieście wrzawę. Obecna na wczorajszej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej przedstawicielka tej organizacji zbytnio nie pokazała merytorycznego przygotowania. Dziwić się można tylko radnym, że brną w inicjatywę nieprzygotowaną merytorycznie.

Wątpliwości mogły się obudzić już po pytaniu radnej Bernadety Różańskiej-Majchrzak, która chciała się dowiedzieć, jakim rodzinom chcą pomóc wnioskodawcy petycji. Reprezentująca Ster na Demokrację Danuta Matusik stwierdziła, że wnioskodawcy petycji nie zrobili żadnego rozpoznania. Stwierdziła jedynie, że w Syrii trwa wojna. Po tych słowach można było odnieść wrażenie, że cała ta petycja to jest sztuka dla sztuki, żeby zrobić tylko szum.

 

Działaczka chwilę później stwierdziła, że polski rząd (za czasów PO – PSL) wyraził zgodę na przyjęcie uchodźców, dlatego też - Chcemy uniknąć sytuacji, że uchodźcy zostaną zamknięci w jednym miejscu, w takim obozie dla uchodźców.

 

W tym miejscu straciłem już do reszty rachubę o jakich uchodźców Sterowi na Demokrację chodzi. Napisano w petycji, że chodzi o rodziny i dzieci z Aleppo w Syrii, gdzie jak już podkreślała Matusik trwa straszna wojna. Rząd Ewy Kopacz natomiast zgodził się przyjąć kilka tysięcy uchodźców przebywających w Grecji i we Włoszech w ramach relokacji. Przebywają tam uchodźcy z różnych państw, do Włoch dotarło wiele osób z Afryki, dlatego szukanie tam uchodźców akurat z Aleppo raczej mija się z celem. Szczególnie, że przebywając oni na południu Europy od wielu miesięcy, nie mają styczności z ostatnimi działaniami wojennymi w Aleppo. Tych zobowiązań poprzedniego rządu nie zgodziła się wdrożyć premier Beata Szydło w obawie o bezpieczeństwo Polaków.

 

Jakby nie patrzeć, po tych wypowiedziach, trudno jest nawet wskazać jednoznacznie podmiot, w interesie którego składana jest petycja. Radni uznali jednak, że będą brnęli w ten nieposiadający przygotowania merytorycznego pomysł.

 

13 kwietnia 1346 roku

Król Kazimierz III Wielki

nadał Bydgoszczy prawa miejskie