- Ta inwestycja powstaje dzięki temu, że zostały tam wydatkowane środki unijne – wyjaśnia prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski – Liczę, że konsekwentnie za tym będzie organizowany tam transport publiczny przez Samorząd Województwa.
Obecnie tej konsekwencji na szczeblu wojewódzkim brakuje, gdyż przyjęty w ubiegłym roku przez Sejmik plan transportowy nie zakłada zbyt dużej liczby połączeń kolejowych na trasie Bydgoszcz – Inowrocław, nie ma też realnych planów rewitalizacji linii kolejowej nr 356.
Do czwartku trwają konsultacje społeczne nad Kujawsko-Pomorskim Planem Spójności Komunikacyjnej Drogowej i Kolejowej, którego zapisy będą kluczowe dla możliwości dofinansowania inwestycji kolejowych z Regionalnego Programu Operacyjnego. Miasto Bydgoszcz będzie zabiegać o uruchomienie połączeń kolejowych z Wągrowcem, zapowiada zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz. Nie ma jednoznacznego stanowiska ratusza, czy lepszym rozwiązaniem byłoby to połączenie oparte o linię nr 356 (Bydgoszcz – Szubin – Kcynia), czy 281 (Nakło – Kcynia).
Zdaniem prezydenta Rafała Bruskiego połączenia z Wągrowcem pomogłyby w rozwoju bydgoskiego przemysłu. Bydgoskie firmy mają bowiem coraz większy problem ze znalezieniem pracowników.
Miasto Bydgoszcz zabiegać będzie także o remont linii kolejowej nr 209 do Chełmży, której duży odcinek przebiega przez Fordon.
Z inwestycji drogowych, zdaniem zastępcy prezydenta Kozłowicza, w planie spójności brakuje zapisów pozwalających na rozbudowę drogi wojewódzkiej w Białych Błotach, na przedłużeniu ulicy Szubińskiej. Pozwoliłaby ona na lepszą komunikację centrum miasta z węzłem drogi ekspresowej S-5 w Białych Błotach.