Jesteś tutaj: HomeBydgoszczBez projektów radni na Sejmiku nic nie wywalczą

Bez projektów radni na Sejmiku nic nie wywalczą

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 25 maj 2015 18:37

Urząd Miasta Bydgoszczy do dnia dzisiejszego nie przedstawił opinii publicznej projektów transportowych, które w ramach BiT City II można by zrealizować ze środków unijnych. W tej sytuacji radni województwa na posiedzeniu Sejmiku mieli problem, aby skutecznie zabiegać o interes Bydgoszczy – skoro nasz samorząd nie ma pomysłów.

 

Przed tygodniem na naszych łamach napisaliśmy, że w raporcie z realizacji Strategii Rozwoju Województwa do 2020 roku Bydgoszcz nie została ujęta jako uczestnik programu BiT City II. Z racji, że nie mamy koncepcji innego alternatywnego programu inwestycyjnego, zaniepokojenie sytuacją wyraził radny Roman Jasiakiewicz, który na piśmie zwrócił się do ratusza, z prośbą wyjaśnienia tej kwestii. Nasza redakcja od miesiąca oczekuje na przedstawienie projektów, jakie miałaby zgłosić Bydgoszcz do BiT City II. Z racji braku odpowiedzi można domniemywać, że takich koncepcji Bydgoszcz nie opracowała. Od tygodnia listy projektów od swojego koalicjanta oczekują też niektórzy samorządowcy SLD.

 

Prezydent za pośrednictwem swojego doradcy radnym województwa wysłał w piątek pismo adresowane do marszałka województwa, w którym ubolewa, że przedstawiciel Bydgoszczy nie znalazł się w powołanym w grudniu Zespołu ds. Kujawsko-Pomorskiego Planu Spójności Komunikacji Drogowej i Kolejowej. Ponadto prezydent wyraża zdziwienie, że w raporcie z realizacji strategii pojawia się zapis dotyczący BiT City II, gdy na spotkaniu w dniu 2 marca w Urzędzie Marszałkowskim jednego z zastępców prezydenta informowano, że taki projekt nie istnieje.

 

Sprawę na poniedziałkowej sesji Sejmiku poruszyli radni Roman Jasiakiewicz i Andrzej Walkowiak. Marszałek wyjaśnił im wówczas, że zespół o którym mowa na obecnym etapie tworzą tylko urzędnicy, bez udziału samorządów gminnych i powiatowych.

 

Odpowiedź nie na temat

Nie zmienia to jednak faktu, że ratusz żadnych koncepcji jeszcze nie przygotował. Miasto Toruń opracowuje już studia dla inwestycji, które miałyby być finansowane ze środków unijnych, być może jako element BiT City II. Ze strony Bydgoszczy takich działań nie podjęto, zaś obywatelska inicjatywa utworzenia systemu nazwanego roboczo SKM, została w styczniu odrzucona przez miejskich radnych.

 

Stowarzyszenie na rzecz transportu publicznego w Bydgoszczy, Bydgoskie Towarzystwo Przyjaciół Kolei i Ruch Obywatelski Lepsza Bydgoszcz w piątek przekazały radnemu Jasiakiewiczowi swoją koncepcję budowy kolei metropolitarnej opartej o stanowisko Rady Miasta Bydgoszczy z lutego, gdzie postuluje się potraktowanie priorytetowo rewitalizacji linii kolejowej nr 356 na odcinku Bydgoszcz – Szubin – Kcynia i włączenie do sieci kolei metropolitarnej (głównie wspólna taryfa z bydgoską komunikacją miejską) Nakła, Inowrocławia i Szubina. Te kwestie na sesji Sejmiku poruszył także Roman Jasiakiewicz, choć należy podkreślić, że sposób prowadzenia obrad był fatalny. Na sali pojawiły się bowiem pustki, gdyż duża część radnych z pozostałych okręgów nie była zbytnio zainteresowana tematyką strategii rozwoju województwa.

 

Marszałek Piotr Całbecki odnosząc się do linii kolejowej nr 356 tym razem twierdzi, że dużo zależeć będzie od woli współpracy ze strony zarządcy infrastruktury PKP PLK. Z kolei ministrowie infrastruktury, którym PKP podlega, na interpelacje posłów dotyczących tej linii – twierdzili, że ewentualna rewitalizacja będzie zależeć od woli samorządu województwa. Mamy zatem do czynienia z przerzucaniem się odpowiedzialnością.

 

Całbecki ponownie zadeklarował, że dla rozwiązania spraw transportowych w województwie potrzebne będzie powołanie dla zainteresowanych podmiotów okrągłego stołu. Taka obietnica pojawiła się już jednak w ubiegłej kadencji i zapewne wielokrotnie będzie powtarzana.

 

Nie mniej jednak, dopóki Bydgoszcz sama nie opracuje koncepcji, to radni na Sejmiku będą mogli robić tylko dobrą minę to złej gry.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Radny sejmikowy rezygnuje z teki wiceministra. Media piszą o konflikcie w resorcie

    Wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego Paweł Zgórzyński, związany politycznie z PSL-em, w styczniu dostał nominację na wiceministra w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. Teraz z tej funkcji zrezygnował – oficjalnie z powodów osobistych, ale według ogólnopolskich mediów jest drugie dno.

  • Karty w Sejmiku Województwa wydają się już rozdane

    Do wyboru nowego Zarządu Województwa i władz Sejmiku Województwa jeszcze prawie miesiąc, ale wszystko wskazuje na to, że tutaj mamy podręcznikowe status quo i na zmiany większe się nie zanosi. Nikt nawet właściwie nie rozważa, aby marszałkiem został kto inny jak Piotr Całbecki, który w Toruniu uzyskał fenomenalny wynik. Jak spojrzymy na poprzednie kadencję to jego pozycja była równie silna, ale wtedy przynajmniej w publicystyce robiono bydgoszczanom nadzieje o marszałku z Bydgoszczy. Teraz na to się nie zanosi.

Wiadomości z regionu