Prezes spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz-Emilianowo Paweł Bukowski mówił o analizach opłacalności jakie sporządzono przy wsparciu Urzędu Miasta dla terminalu w Emilianowie. Okazuje się, że mogą one w ciągu kilkunastu lat przyciągnąć kilkanaście miliardów złotych zysku - Jakie korzyści mamy z intermodalu? Jedna złotówka zainwestowana daje 22 zł zysku. Problem polega na tym, że ktoś musi te środki zainwestować, ale korzyści będzie miało szerokie grono odbiorców – wskazywał Paweł Bukowski - Korzyści z budowy terminala przez 30 najbliższych lat w Emilianowie to jest od 14 do prawie 17 mld zł. Ani CUPT, ani opracowanie nie zwróciło uwagi na kolejne korzyści, które wymieniam, czyli rozwój obszarów.

 

 

 

 

Zdaniem Bukowskiego terminal Emilianowo może odegrać ważną rolę w Nowym Jedwabnym Szlaku, czyli wymianie handlowej z Chinami, czy to za pośrednictwem portów trójmiejskich, czy też Centralnego Portu Komunikacyjnego - Również tworzenie infrastruktury dla Nowego Jedwabnego Szlaku. Ktoś powie, że jesteśmy trochę z boku. Niekoniecznie, bo Nowy Jedwabny Szlak jest zarówno morski i to w większości 90% przeładunków ma być na drodze morskiej, którego jednym z zakończeń mają być nasze porty trójmieskie. I również Centralny Port Komunikacyjny – jeżeli chodzi o CPK to pojawia się pytanie, że to przecież pasażerski. No nie do końca – 3-4% ruchu lotniczego w tego typu portach generuje 40%. Czytałem opracowania, że żeby inwestycja CPK się zamknęła musi być ruch Cargo. I on będzie – tylko skąd zasilany? Z takich miejsc m.in. jak Emilianowo.

 

Port Gdynia liczy na szybszą modernizację linii nr 201

Terminal w Emilianowie z portem morskim Gdynia skomunikowany jest linią kolejową nr 201, która obecnie jest na dużej części jednotorowa i nie posiada elektryfikacji. Dobudowa drugiego toru oraz elektryfikacja planowane są przez PKP PLK do 2025 roku. Reprezentujący na Forum dyrektor ds. rozwojowych Portu Gdynia Leszek Jurczyk wyraził niepokój tym, że inwestycja się spowalnia - Była mowa o linii 201 pomiędzy Bydgoszczą i Gdynią. Wiemy, że się projektuje ta linia, ale ta linia była w Krajowym Programie Kolejowym już wpisana, potem została radykalnie zmniejszona prawie o 3/4 zmniejszona wartość tej realizacji. Teraz zadeklarowany termin przez PKP PLK 2025 rok, mamy sygnały, że się opóźni. To jest duży problem, dlatego apeluję tutaj do wszystkich państwa jeżeli można popierać nasze działania. Wasze działania będziemy również popierali, bo ta linia 201 ma znaczenia, zarówno dla portu Gdynia, portu Gdańsk, ale też waszej aglomeracji.

 

Dyrektor Jurczy z Portu Gdynia

 

 

 

Współpraca w regionie jeszcze nie taka jak powinna

- Jest to projekt ponad polityczny, ponad podziałami – tak mówił o terminalu w Emilianowie prezes Paweł Bukowski wskazując, że udaje się w tym temacie współdziałać zarówno rządowi i samorządom, pomimo różnic politycznych. Bukowski mówił z uznaniem o współpracy z władzami Bydgoszczy i gminy Nowa Wieś Wielka, w której leży Emilianowo. Padły jednak też gorzkie słowa pod adresem Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego - Od co najmniej dwóch lat spotykamy się z wicemarszałkami, z dyrektorami departamentów, obecny tu pan prezes Półgrabski też. Były propozycję składane, nie ma odzewu.

 

Do tych słów odniósł się w dyskusji reprezentujący Zarząd Województwa, dyrektor Adam Stańczyk, który ocenił słowa Bukowskiego za nieuczciwe - Nie będzie żadnych problemów, aby udowodnić, aby realizacja Emilianowa była niezgodna z polityką rozwoju województwa, bo wszędzie ta zgodność w dokumentach jest podkreślana, co więcej jest podkreślana ranga i znaczenie dla rozwoju województwa.

Z kolei radny wojewódzki Roman Jasiakiewicz wspomniał, że nie tak dawno Zarząd Wojewódzka odpowiedział na apel sejmikowej komisji, aby podjąć rozmowy o wejściu do spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz-Emilianowo.

 

Padły na Forum dość gorzkie słowa, ale jest też duża nadzieja, że wzajemna współpraca ulegnie poprawie.

 

W I Bydgoskim Forum Bursztynowego Szlaku reprezentowana była także Bydgoska Agencja Rozwoju Regionalnego oraz Bydgoski Park Przemysłowo Technologiczny. Dyskutowano o realizowanym projekcie COMBINE, który ma prowadzić z jednej strony do poprawy dojazdu do Emilianowa, ale też do międzynarodowej promocji bydgoskiego węzła logistycznego.

 

Drugi panel poświęcony był przyszłości drogi wodnej E-70, o którym szerzej napiszemy na dniach w osobnej publikacji.

 

I Bydgoskiemu Forum Bursztynowego Szlaku przysłuchiwali się przedstawiciele Stowarzyszenia Polskich Regionów Korytarza Bałtyk-Adriatyk, to organizacja skupiająca województwa w przebiegu korytarza Bałtyk-Adriatyk. Była to zatem też okazja do promowania w tym gremium bydgoskiego potencjału.

 

Patronat honorowy nad I Bydgoskim Forum Bursztynowego Szlaku objęli: Minister  Łukasz Schreiber, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz sejmowa Komisja Infrastruktury.

 

 

W ramach inwestycji, nawierzchnia gruntowa alejek została zamieniona na kostkę betonową. Remont dotyczył ponad 300 metrów alejek, łącznie z drogą dojazdową do kaplicy. Na cmentarzu zamontowano również wiatę na kontenery na odpady. W okolicach gotowych alejek posiano trawę. Wykonawcą prac było Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Piotr Pomagier z Marcinkowa.

 

 

– Polska to świetne miejsce do tego, żeby popularyzować płatności zbliżeniowe, zresztą ten rynek już od dawna jest uznany przez wielkich graczy z tej branży. Nasycenie terminali płatniczych w punktach sprzedaży i punktach usługowych jest duże, dlatego popularyzacja np. bezstykowych kart zbliżeniowych czy kart kredytowych postępowała bardzo dynamicznie. W tej chwili jako ciekawostkę można powiedzieć, że ponad 95 proc. transakcji kartami kredytowymi to są właśnie transakcje bezstykowe. Z pewnością pomogła tu pandemia i związane z nią kwestie bezpieczeństwa – mówi Andrzej Gładki, zastępca dyrektora generalnego Xiaomi w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

 

Polska jest jednym z liderów innowacji w finansach. Firma doradcza PwC już kilka lat temu wskazywała, że tutejszy rynek jest swoistym poligonem doświadczalnym pod względem rozwoju i wykorzystania nowych technologii w sektorze finansowym, a Polacy błyskawicznie adaptują wszelkie nowinki w tym zakresie.

 

Przykładem są płatności zbliżeniowe. Polska należy do grupy 10 państw świata, które w nich przodują. Według danych NBP w I kwartale br. na około 38 mln Polaków przypadało w sumie 44,1 mln kart płatniczych (w tym prawie 39 mln kart zbliżeniowych), którymi dokonano w tym czasie 1,52 mld transakcji na łączną kwotę 198,2 mld zł. Transakcje bezgotówkowe stanowiły wśród nich blisko 93 proc. Według danych Ministerstwa Finansów już w połowie ubiegłego roku w Polsce działał ponad 1 mln terminali płatniczych POS, z których wszystkie obsługiwały płatności zbliżeniowe.

 

– Polacy są niezwykle chłonni, jeśli chodzi o innowacje płatnicze – mówi Aleksander Naganowski, dyrektor ds. rozwoju biznesu cyfrowego w Mastercard Polska. – Płatności zbliżeniowe to już w Polsce właściwie standard, w badaniach aż 96 proc. Polaków deklaruje, że płaci kartą zbliżeniowo.

 

Co ciekawe, badania Fundacji Polska Bezgotówkowa pokazują, że Polacy chcieliby mieć możliwość płacenia w nowoczesny sposób nawet w takich miejscach jak pobliski bazarek (48 proc.) czy publiczne toalety (41 proc.), w których zwykle potrzebny jest bilon. 1/3 Polaków chciałaby też móc zapłacić bezgotówkowo u krawca czy szewca, czyli w zakładach rzemieślniczych, które w ostatnich latach przeżywają swój renesans.

 

Popularność płatności zbliżeniowych w Polsce nie ogranicza się jednak tylko do kart, Polacy chętnie płacą też m.in. smartfonami. Według danych Cashless w II kwartale tego roku udział płatności mobilnych we wszystkich transakcjach zbliżeniowych wynosił ok. 10 proc., a klienci coraz chętniej sięgają po urządzenia mobilne, żeby płacić nimi zbliżeniowo. Dotyczy to też tzw. wearables, czyli np. zegarków i opasek fitness. Wystarczy zbliżyć je do terminala płatniczego w sklepie, tak jak w przypadku plastikowej karty czy telefonu. Według przeprowadzonego w 2019 roku badania Mastercard Polska była już wtedy piątym krajem w Europie i szóstym na świecie pod względem liczby transakcji dokonywanych za pomocą wearables.

 

– Płatności różnymi urządzeniami to ciągle rozwijający się sektor. W jednym z badań Mastercard już 36 proc. Polaków zadeklarowało, że płaci telefonem, a 2 proc. – jakimś urządzeniem, które nosi na sobie, np. opaską czy zegarkiem. Tego typu rozwiązania pojawiły się w Polsce kilka lat temu i początkowo oczywiście były drogie, ale później pojawiło się coraz więcej takich, które pozwalają popularyzować tę technologię – mówi Aleksander Naganowski.

 

Wydarzenie otworzyli: zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz w imieniu prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego, który objął patronat honorowy nad wydarzeniem oraz wiceminister Jarosław Wenderlich w imieniu ministra Łukasza Schreibera, który także objął patronat honorowy. Honorowy patronat udzieliła także Komisja Infrastruktury Sejmu RP.

 

 

Hybrydowo w wydarzeniu wziął udział europoseł Kosma Złotowski, któremu przybycie uniemożliwiły obowiązki w Brukseli, który mówił o podejmowanych działaniach na rzecz uznania Bydgoszczy za węzeł sieci bazowej TEN-T - Komisja Europejska również dostrzega ten potencjał i mam nadzieję, że już niedługo uwzględni go w swoich planach. Nieoficjalne informacje, które do nas docierają są niezwykle obiecujące – wskazywał europoseł Kosma Złotowski - Potencjał terminalu w Emilianowie, będzie mógł być w pełni zrealizowany tylko przy założeniu efektywnej komunikacji z portami w Gdańsku i w Gdyni. Niezwykle ważne jest dokończenie budowy drogi ekspresowej S-5 w naszym regionie oraz skuteczna modernizacja linii kolejowej nr 201.

 

 

Dalej Złotowski wskazał, że kluczowa jest tutaj współpraca ponad podziałami politycznymi - Cieszy fakt, że tak wiele instytucji zaangażowało się w promowanie idei włączenia Bydgoszczy do sieci bazowej jako węzła. Nie tylko rząd, ale także instytucje samorządowe i pozarządowe, prowadzą w tej sprawie aktywne działania. Taka współpraca ponad podziałami z pewnością nie zostanie zignorowana przez Komisję Europejską.

 

I Bydgoskie Forum Bursztynowego Szlaku jest wydarzeniem łączącym ponad podziałami politycznymi. W dalszej części głos zabieraja m.in. przedstawiciele: spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz-Emilianowo, Portu w Gdyni, Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, Bydgoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Po godzinie 13 rozpocznie się natomiast drugi panel poświęcony próbie odpowiedzi na pytanie – Co dalej z drogą wodną E-70?

 

Forum jest transmitowane na żywo na naszym profilu na Facebooku (Portal Kujawski).

 

 

Mural powstał po konkursie ogłoszonym przez ratusz. Najciekawszą propozycje artystyczną zdaniem komisji zaproponował Marcin Czaja, który otrzymał 5 tys. zł nagrody oraz środki na wykonanie dzieła. Nagrodę ufundowała firma Onlybio.life. Nagrodę wręczył prezes tej firmy w towarzystwie zastępcy prezydenta Michała Sztybla. Padła zapowiedź, że w Bydgoszczy będzie więcej ekologicznych murali.

 

Fot: Bogusław Białas

 

Mural ma wymiary 11,8m x 34,2m, co daje 374 metry kwadratowe. Zakładając, że specjalna farba absorbuje na metrze kwadratowym 0,44 gram tlenku azotu dziennie, co stanowi ekwiwalent 374 drzew.