Artykuły filtrowane wg daty: sobota, 12 wrzesień 2020 Tym żyje region. Najważniejsze informacje z Bydgoszczy, Inowrocławia, Nakła, Kruszwicy, Kcynii i Szubina. Relacje sportowe, materiały wideo z obrad. Dyskusje dotyczące przyszłości regionu. https://portalkujawski.pl/euro-wybory/itemlist/date/2020/9/12 2024-05-20T11:23:21+02:00 Joomla! - Open Source Content Management Bramka zdobyta z przewrotki zagęściła sytuacje w IV lidze 2020-09-12T21:26:31+02:00 2020-09-12T21:26:31+02:00 https://portalkujawski.pl/sport/item/18746-bramka-zdobyta-z-przewrotki-zagescila-sytuaje-w-iv-lidze Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/3eca535662550d5c000c8db065f2171a_S.jpg" alt="Bramka zdobyta z przewrotki zagęściła sytuacje w IV lidze" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Po 7 kolejkach IV ligi po 16 punktów mają cztery zespoły, które przewodzą w tabeli. Dzięki najlepszemu bilansowi bramkowemu przewodniczy Lider Włocławek, dalej mamy Zawiszę Bydgoszcz, Sportis Łochowo i Włocłavię Włocławek. Pozycje samodzielnego lidera Sportis stracił po pięknej bramce zdobytej z przewrotki przez Łukasza Galanciaka. Tę bramkę można zobaczyć na naszym skrócie meczu pomiędzy Sportisem a Kujawianka Izbica Kujawska.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Kujawianka okazała się dla Sportisu Łochowo najtrudniejszym rywalem w tym sezonie. W pierwszej połowie było widać optyczną przewagę gospodarczy z Łochowa, ale skutecznie prezentowała się obrona gości. Wynik spotkania otworzył w 24 minucie strzałem głową Georgio Dimitrov. Radość Sportisu trwała jednak do 39 minucie, gdy podczas zamieszania w polu karnym gospodarzy strzał z przewrotki oddał Łukasz Galanciak. W drugiej połowie lepiej zaczęli piłkarze Kujawianki, ale po kilkunastu minutach Sportis odzyskał inicjatywę, tworząc głównie sytuacje bramkowe, szczególnie niebezpiecznie było pod koniec meczu, gdy strzał Krzywickiego trafił w słupek, wcześniej dogodną sytuację sam na sam zmarnował Dimitrov. Kujawianka starała się natomiast spowalniać grę, aby dowieść jeden punkt w konfrontacji z liderem do końca. Sportisowi zabrakło trochę skuteczności, bowiem gdyby te dwie sytuacje wykorzystano zespół z Łochowa nadal byłby samodzielnym liderem.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Zawisza Bydgoszcz pokonał u siebie Cuiavię Inowrocław 3:1, Włocłavia Włocławek na wyjeździe BKS Bydgoszcz 0:3, natomiast Lider Włocławek dzisiaj pauzował.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Za tydzień z do Izbicy Kujawskiej na spotkanie z Kujawianką pojedzie bydgoski Zawisza.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Nie możemy się natomiast już doczekać bezpośrednich pojedynków pomiędzy Zawiszą, Sportisem, Liderem i Włocłavią. Najlepsze zespoły w tym sezonie zmierzą się trzykrotnie, bowiem po rozegraniu jednej pary spotkań, rywalizacja będzie kontynuowana w podziale na grupę mistrzowską i spadkową (podyktowane jest to niezakończeniem ubiegłego sezonu z powodu epidemii COVID-19).</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/3eca535662550d5c000c8db065f2171a_S.jpg" alt="Bramka zdobyta z przewrotki zagęściła sytuacje w IV lidze" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Po 7 kolejkach IV ligi po 16 punktów mają cztery zespoły, które przewodzą w tabeli. Dzięki najlepszemu bilansowi bramkowemu przewodniczy Lider Włocławek, dalej mamy Zawiszę Bydgoszcz, Sportis Łochowo i Włocłavię Włocławek. Pozycje samodzielnego lidera Sportis stracił po pięknej bramce zdobytej z przewrotki przez Łukasza Galanciaka. Tę bramkę można zobaczyć na naszym skrócie meczu pomiędzy Sportisem a Kujawianka Izbica Kujawska.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Kujawianka okazała się dla Sportisu Łochowo najtrudniejszym rywalem w tym sezonie. W pierwszej połowie było widać optyczną przewagę gospodarczy z Łochowa, ale skutecznie prezentowała się obrona gości. Wynik spotkania otworzył w 24 minucie strzałem głową Georgio Dimitrov. Radość Sportisu trwała jednak do 39 minucie, gdy podczas zamieszania w polu karnym gospodarzy strzał z przewrotki oddał Łukasz Galanciak. W drugiej połowie lepiej zaczęli piłkarze Kujawianki, ale po kilkunastu minutach Sportis odzyskał inicjatywę, tworząc głównie sytuacje bramkowe, szczególnie niebezpiecznie było pod koniec meczu, gdy strzał Krzywickiego trafił w słupek, wcześniej dogodną sytuację sam na sam zmarnował Dimitrov. Kujawianka starała się natomiast spowalniać grę, aby dowieść jeden punkt w konfrontacji z liderem do końca. Sportisowi zabrakło trochę skuteczności, bowiem gdyby te dwie sytuacje wykorzystano zespół z Łochowa nadal byłby samodzielnym liderem.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Zawisza Bydgoszcz pokonał u siebie Cuiavię Inowrocław 3:1, Włocłavia Włocławek na wyjeździe BKS Bydgoszcz 0:3, natomiast Lider Włocławek dzisiaj pauzował.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Za tydzień z do Izbicy Kujawskiej na spotkanie z Kujawianką pojedzie bydgoski Zawisza.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Nie możemy się natomiast już doczekać bezpośrednich pojedynków pomiędzy Zawiszą, Sportisem, Liderem i Włocłavią. Najlepsze zespoły w tym sezonie zmierzą się trzykrotnie, bowiem po rozegraniu jednej pary spotkań, rywalizacja będzie kontynuowana w podziale na grupę mistrzowską i spadkową (podyktowane jest to niezakończeniem ubiegłego sezonu z powodu epidemii COVID-19).</p> <p>&nbsp;</p></div> Kluczowe dla naszego regionu uwagi do koncepcji CPK nie zostały uwzględnione 2020-09-12T16:23:10+02:00 2020-09-12T16:23:10+02:00 https://portalkujawski.pl/region/item/18742-kluczowe-dla-naszego-regionu-uwagi-do-koncepcji-cpk-nie-zostaly-uwzglednione administrator pl.maul@gmail.com <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/bf7fe686ee4b089704a5151276041181_S.jpg" alt="Kluczowe dla naszego regionu uwagi do koncepcji CPK nie zostały uwzględnione" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Jak informuje Spółka CPK w ramach prowadzonych konsultacji społecznych wpłynęło ponad 146 tys. uwag, co może robić statystycznie wrażenie. Najważniejsze jest jednak to jak się do nich odniesiono, stąd też przygotowaliśmy podsumowanie tych konsultacji, z punktu widzenia województwa kujawsko-pomorskiego. Jeżeli chodzi o nasze województwo, w dokumencie zawarta jest koncepcja budowy nowych linii kolejowych nr 5 i 400 oraz obejmuje on koncepcje poprowadzenia drogi ekspresowej S-10 na odcinku od CPK do Torunia.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W praktyce za dużo nie możemy jednak napisać, bowiem prawie wszystkie uwagi dotyczące naszego regionu zostały odrzucone.</p> <p>&nbsp;</p> <h3>Linia nr 5</h3> <p>Według koncepcji linia kolejowa nr 5 biec ma z CPK, obok Włocławka, zahaczając o Grudziądz, do Trójmiasta. Od linii nr 5 ma się pojawić odbicie do Włocławka, aby za pomocą istniejącej już linii nr 18 obsługiwać: Włocławek, Toruń i Bydgoszcz. Taki przebieg przez samorządowców z naszego województwa był oceniany dość negatywnie, stąd też pojawiły się różne wnioski.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W tym tygodniu pisaliśmy o tym, że rozważana jest poprowadzenie linii nr 5 przy wschodnich granicach Włocławka, dzięki czemu miasto zyskałoby drugi dworzec. Jest to jedyna istotniejsza uwaga, którą oceniono pozytywnie, choć to nie decyduje, iż faktycznie linia pobiegnie przez Włocławek. Szerzej piszemy o tym -<a href="http://www.portalkujawski.pl/region/item/18724-wloclawek-ma-szanse-na-nowy-dworzec"> Włocławek ma szansę na nowy dworzec</a></p> <p>&nbsp;</p> <p>Dla przebiegu linii nr 5 złożono szereg uwag, które zakładały m.in.: poprowadzenie ciągu przez Toruń i Chełmżę, czyli bliżej na zachód; była też koncepcja Stowarzyszenia Samorządna Bydgoszcz, aby linie poprowadzić między Toruniem i Bydgoszczą, budując połączenie Solec Kujawski – Port Lotniczy – Trzciniec; była też propozycja wariantu oszczędnościowego, aby zbudować linię Włocławek – Inowrocław, a dalej wykorzystać biegnącą przez Bydgoszcz linię 131, która jest obecnie modernizowana. Wszystkie te propozycje zostały odrzucone.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="http://www.portalkujawski.pl/images/stories/2020/2/cpk1.png" width="600" height="586" /></p> <p style="text-align: center;">Koncepcje CPK, okolice Włocławka i Lipna</p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>W wykazie zgłoszonych nie było jednak zapowiadanej przez Zarząd Województwa koncepcji poprowadzenia tej linii pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem.</strong></p> <p>&nbsp;</p> <h3>Linia nr 400 Nakło – Okonek</h3> <p>Jak wspomniano wcześniej, od linii nr 5 pojawi się odnoga do linii nr 18, która ma być zmodernizowana na odcinku Włocławek – Toruń – Bydgoszcz – Nakło nad Notecią. Od Nakła planuje się budowę linii nr 400 dla obsługi Koszalina i Kołobrzegu. Również do tej linii zgłoszono uwagi jak poprowadzenie linii przez Wyrzysk, czy koncepcja Urzędu Marszałkowskiego, aby linię poprowadzić od Maksymilianowa przez Koronowo, Więcbork i Złotów. Obie uwagi zostały odrzucone. Koncepcję przez Koronowo oceniono negatywnie, bowiem zakładała wydłużenie trasy o około 35 km, przy objęciu słabo zaludnioych obszarów.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="http://www.portalkujawski.pl/images/stories/2020/2/okonek1.png" width="600" height="262" /></p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Droga S-10</h3> <p>Na koniec w kwestii drogi ekspresowej S-10, choć specjalnie nie ma się do czego odnosić, bowiem w toku konsultacji nie wypracowano ostatecznego korytarza, w jakim przebiegnie ta droga ekspresowa. Może biec ona bezpośrednio do Torunia, ale jedna z koncepcji zakłada przebieg nawet w okolicach Włocławka ,z wykorzystaniem później fragmentu autostrady A1 do Torunia.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/bf7fe686ee4b089704a5151276041181_S.jpg" alt="Kluczowe dla naszego regionu uwagi do koncepcji CPK nie zostały uwzględnione" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Jak informuje Spółka CPK w ramach prowadzonych konsultacji społecznych wpłynęło ponad 146 tys. uwag, co może robić statystycznie wrażenie. Najważniejsze jest jednak to jak się do nich odniesiono, stąd też przygotowaliśmy podsumowanie tych konsultacji, z punktu widzenia województwa kujawsko-pomorskiego. Jeżeli chodzi o nasze województwo, w dokumencie zawarta jest koncepcja budowy nowych linii kolejowych nr 5 i 400 oraz obejmuje on koncepcje poprowadzenia drogi ekspresowej S-10 na odcinku od CPK do Torunia.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W praktyce za dużo nie możemy jednak napisać, bowiem prawie wszystkie uwagi dotyczące naszego regionu zostały odrzucone.</p> <p>&nbsp;</p> <h3>Linia nr 5</h3> <p>Według koncepcji linia kolejowa nr 5 biec ma z CPK, obok Włocławka, zahaczając o Grudziądz, do Trójmiasta. Od linii nr 5 ma się pojawić odbicie do Włocławka, aby za pomocą istniejącej już linii nr 18 obsługiwać: Włocławek, Toruń i Bydgoszcz. Taki przebieg przez samorządowców z naszego województwa był oceniany dość negatywnie, stąd też pojawiły się różne wnioski.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W tym tygodniu pisaliśmy o tym, że rozważana jest poprowadzenie linii nr 5 przy wschodnich granicach Włocławka, dzięki czemu miasto zyskałoby drugi dworzec. Jest to jedyna istotniejsza uwaga, którą oceniono pozytywnie, choć to nie decyduje, iż faktycznie linia pobiegnie przez Włocławek. Szerzej piszemy o tym -<a href="http://www.portalkujawski.pl/region/item/18724-wloclawek-ma-szanse-na-nowy-dworzec"> Włocławek ma szansę na nowy dworzec</a></p> <p>&nbsp;</p> <p>Dla przebiegu linii nr 5 złożono szereg uwag, które zakładały m.in.: poprowadzenie ciągu przez Toruń i Chełmżę, czyli bliżej na zachód; była też koncepcja Stowarzyszenia Samorządna Bydgoszcz, aby linie poprowadzić między Toruniem i Bydgoszczą, budując połączenie Solec Kujawski – Port Lotniczy – Trzciniec; była też propozycja wariantu oszczędnościowego, aby zbudować linię Włocławek – Inowrocław, a dalej wykorzystać biegnącą przez Bydgoszcz linię 131, która jest obecnie modernizowana. Wszystkie te propozycje zostały odrzucone.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="http://www.portalkujawski.pl/images/stories/2020/2/cpk1.png" width="600" height="586" /></p> <p style="text-align: center;">Koncepcje CPK, okolice Włocławka i Lipna</p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>W wykazie zgłoszonych nie było jednak zapowiadanej przez Zarząd Województwa koncepcji poprowadzenia tej linii pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem.</strong></p> <p>&nbsp;</p> <h3>Linia nr 400 Nakło – Okonek</h3> <p>Jak wspomniano wcześniej, od linii nr 5 pojawi się odnoga do linii nr 18, która ma być zmodernizowana na odcinku Włocławek – Toruń – Bydgoszcz – Nakło nad Notecią. Od Nakła planuje się budowę linii nr 400 dla obsługi Koszalina i Kołobrzegu. Również do tej linii zgłoszono uwagi jak poprowadzenie linii przez Wyrzysk, czy koncepcja Urzędu Marszałkowskiego, aby linię poprowadzić od Maksymilianowa przez Koronowo, Więcbork i Złotów. Obie uwagi zostały odrzucone. Koncepcję przez Koronowo oceniono negatywnie, bowiem zakładała wydłużenie trasy o około 35 km, przy objęciu słabo zaludnioych obszarów.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="http://www.portalkujawski.pl/images/stories/2020/2/okonek1.png" width="600" height="262" /></p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Droga S-10</h3> <p>Na koniec w kwestii drogi ekspresowej S-10, choć specjalnie nie ma się do czego odnosić, bowiem w toku konsultacji nie wypracowano ostatecznego korytarza, w jakim przebiegnie ta droga ekspresowa. Może biec ona bezpośrednio do Torunia, ale jedna z koncepcji zakłada przebieg nawet w okolicach Włocławka ,z wykorzystaniem później fragmentu autostrady A1 do Torunia.</p> <p>&nbsp;</p></div> Czy Polska na Białorusi prowadzi grę zgodną z jej interesem? 2020-09-12T15:36:01+02:00 2020-09-12T15:36:01+02:00 https://portalkujawski.pl/magazyn/item/18744-czy-polska-nna-bialorusi-prowadzi-gre-zgodna-z-jej-interesem Łukasz Religa <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/ab17f694c1a306afff9e9af41450ddfb_S.jpg" alt="Czy Polska na Białorusi prowadzi grę zgodną z jej interesem?" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p style="margin-bottom: 0cm;">Z punktu widzenia interesów Polski Białoruś jest bardzo ważna, bowiem to w końcu nasz wschodni sąsiad. Bardziej istotne jednak od tego, kto i jak rządzi tym krajem, wydaje się to, na ile Białoruś będzie niezależna wobec polityki Moskwy. Najmniej korzystnym dla Polski scenariuszem będzie bowiem wchłonięcie Białorusi przez Federację Rosyjską, w rezultacie czego, polsko-rosyjska granica wydłużyłaby się o ponad 400 km, co nie byłoby korzystne z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Przyjmując ten scenariusz, rosyjskie wojska mogłyby gromadzić się 200 km od Warszawy, co stawiałoby Polskę w trudnym poożeniu.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p><em>Interes Polski na Białorusi jest, wydawałoby się, jasny. W najbardziej ogólnym zarysie polega na minimalizacji wpływów rosyjskich i maksymalizacji polskich. Ta banalna – znów: wydawałoby się – konstatacja, jest skądinąd głęboko sprzeczna z tradycyjnym już definiowaniem naszej racji stanu jako trójjedności dążenia do demokratyzacji, europeizacji i niezależności Białorusi –</em> stawia tezę na łamach Nowej Konfederacji Bartłomiej Radziejewski.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Dzisiaj batalia o Białoruś wciąż jest nierozstrzygnięta, każdego tygodnia pomimo represji odbywają się w wielu miastach protesty. Na pewno niekorzystne jest to, że reżim Aleksandra Łukaszenki kreuje Polskę na głównego wroga Białorusi, budując propagandę o przygotowywanym przez Polaków rozbiorze. Przy zwycięstwie Łukaszenki trzeba się liczyć z tym, że relacje polsko-białoruskie będą znacznie gorsze niż do tej pory, czyli Polska wpływów na Białorusi nie będzie miała.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Zwycięstwo opozycji mogłoby okazać się teoretycznie korzystniejsze, ale tylko teoretycznie, bowiem jak wskazuje Radziejewski - Destabilizacja reżimu białoruskiego jest dziś sama w sobie niekorzystna dla Polski. Nasze aktywa są bowiem w tym kraju nikłe, a rosyjskie – ogromne. Im słabsza zaś władza w Mińsku, tym większe znaczenie czynnika zewnętrznego. Im poważniejsza i trwalsza destabilizacja, tym znaczniejsza możliwość rozegrania swoich wpływów przez Kreml.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Radziejewski w swojej publikacji przypomina, że do obalenia Łukaszenki dążyć może Moskwa, przypominając publikację z Tygodnika TVP Marka Budzisza<em> - Moskwa chce wywołać w Mińsku wybuch niezadowolenia społecznego, trochę na wzór ukraińskiego Majdanu</em> – pisał w październiku 2019 roku. Cel takiego działania Kremla był by jeden – wzmocnić swoje pozycje. O ile Aleksandr Łukaszenko uchodzi za bardziej prorosyjskiego niż prozachodniego, o tyle do tej pory wobec Moskwy prezentował dość dużą asertywność.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Jerzy Nowakowski pod koniec sierpnia jako ekspert Warsaw Enterprise Institute pisał - <em>Rosjanie zdecydowanie stawiali na scenariusz armeński w Mińsku. Wybory i ludowa rewolucja obalające władzę Łukaszenki, a następnie zainstalowanie tam życzliwego Rosji rządu, który na dodatek jako demokratyczny i rewolucyjny, będzie suto dofinansowywany z Zachodu.</em></p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Powyższe aspekty nakazują zastanowienie się, czy aby faktycznie polskie elity kierują się interesem Polski w kryzysie białoruskim i czy maja pomysł na odegranie przez nasz kraj istotnej roli, tak aby zwiększyć swoje wpływy na Białorusi. Co trzeba jasno stwierdzić - swojej polityki jako Polska nie realizujemy, być może uczestniczymy jedynie w grze innych.</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/ab17f694c1a306afff9e9af41450ddfb_S.jpg" alt="Czy Polska na Białorusi prowadzi grę zgodną z jej interesem?" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p style="margin-bottom: 0cm;">Z punktu widzenia interesów Polski Białoruś jest bardzo ważna, bowiem to w końcu nasz wschodni sąsiad. Bardziej istotne jednak od tego, kto i jak rządzi tym krajem, wydaje się to, na ile Białoruś będzie niezależna wobec polityki Moskwy. Najmniej korzystnym dla Polski scenariuszem będzie bowiem wchłonięcie Białorusi przez Federację Rosyjską, w rezultacie czego, polsko-rosyjska granica wydłużyłaby się o ponad 400 km, co nie byłoby korzystne z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Przyjmując ten scenariusz, rosyjskie wojska mogłyby gromadzić się 200 km od Warszawy, co stawiałoby Polskę w trudnym poożeniu.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p><em>Interes Polski na Białorusi jest, wydawałoby się, jasny. W najbardziej ogólnym zarysie polega na minimalizacji wpływów rosyjskich i maksymalizacji polskich. Ta banalna – znów: wydawałoby się – konstatacja, jest skądinąd głęboko sprzeczna z tradycyjnym już definiowaniem naszej racji stanu jako trójjedności dążenia do demokratyzacji, europeizacji i niezależności Białorusi –</em> stawia tezę na łamach Nowej Konfederacji Bartłomiej Radziejewski.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Dzisiaj batalia o Białoruś wciąż jest nierozstrzygnięta, każdego tygodnia pomimo represji odbywają się w wielu miastach protesty. Na pewno niekorzystne jest to, że reżim Aleksandra Łukaszenki kreuje Polskę na głównego wroga Białorusi, budując propagandę o przygotowywanym przez Polaków rozbiorze. Przy zwycięstwie Łukaszenki trzeba się liczyć z tym, że relacje polsko-białoruskie będą znacznie gorsze niż do tej pory, czyli Polska wpływów na Białorusi nie będzie miała.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Zwycięstwo opozycji mogłoby okazać się teoretycznie korzystniejsze, ale tylko teoretycznie, bowiem jak wskazuje Radziejewski - Destabilizacja reżimu białoruskiego jest dziś sama w sobie niekorzystna dla Polski. Nasze aktywa są bowiem w tym kraju nikłe, a rosyjskie – ogromne. Im słabsza zaś władza w Mińsku, tym większe znaczenie czynnika zewnętrznego. Im poważniejsza i trwalsza destabilizacja, tym znaczniejsza możliwość rozegrania swoich wpływów przez Kreml.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Radziejewski w swojej publikacji przypomina, że do obalenia Łukaszenki dążyć może Moskwa, przypominając publikację z Tygodnika TVP Marka Budzisza<em> - Moskwa chce wywołać w Mińsku wybuch niezadowolenia społecznego, trochę na wzór ukraińskiego Majdanu</em> – pisał w październiku 2019 roku. Cel takiego działania Kremla był by jeden – wzmocnić swoje pozycje. O ile Aleksandr Łukaszenko uchodzi za bardziej prorosyjskiego niż prozachodniego, o tyle do tej pory wobec Moskwy prezentował dość dużą asertywność.</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Jerzy Nowakowski pod koniec sierpnia jako ekspert Warsaw Enterprise Institute pisał - <em>Rosjanie zdecydowanie stawiali na scenariusz armeński w Mińsku. Wybory i ludowa rewolucja obalające władzę Łukaszenki, a następnie zainstalowanie tam życzliwego Rosji rządu, który na dodatek jako demokratyczny i rewolucyjny, będzie suto dofinansowywany z Zachodu.</em></p> <p style="margin-bottom: 0cm;">&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm;">Powyższe aspekty nakazują zastanowienie się, czy aby faktycznie polskie elity kierują się interesem Polski w kryzysie białoruskim i czy maja pomysł na odegranie przez nasz kraj istotnej roli, tak aby zwiększyć swoje wpływy na Białorusi. Co trzeba jasno stwierdzić - swojej polityki jako Polska nie realizujemy, być może uczestniczymy jedynie w grze innych.</p></div> Kujawsko-pomorskie: Liczba zachorowań realnie jest niższa niż przewidują analitycy (raport) 2020-09-12T12:43:55+02:00 2020-09-12T12:43:55+02:00 https://portalkujawski.pl/magazyn/item/18743-kujawsko-pomorskie-liczba-zachorowan-realnie-jest-nizsza-niz-przewiduja-analitycy-raport Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/8f92cfe7f564ea66672a5655030ea39c_S.jpg" alt="Kujawsko-pomorskie: Liczba zachorowań realnie jest niższa niż przewidują analitycy (raport)" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Wydźwięk tego raportu planowaliśmy bardziej pozytywnie, ale nieco namieszał wybuch ogniska COVID-19 w szpitalu we Włocławku, gdzie stwierdzono dzisiaj 29 zachorowań, dodatkowo mamy nadal 9 zachorowań w powiecie aleksandrowskim (znajduje się w nim Ciechocinek), stąd też mamy dzisiaj w województwie bardzo dużo, bo 54 nowych zachorowań.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Jak spojrzymy na okres od piątku 4 września do piątku 11 września, to zauważymy mimo wszystko spadek nowych zachorowań – w tym okresie były to 104 zachorowania, gdy analogicznie tydzień wcześniej 161. Ponadto odnotowywaliśmy znaczny wzrost ozdrowień, stąd też bilans okresu 4-11 września jeżeli chodzi o liczbę aktywnie chorych to minus 90, co widać na poniższym wykresie:</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2020/9/covid/12-3.jpg" width="600" height="450" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>Powiatowo najwięcej zachorowań w ostatnich 2 tygodniach odnotowano w Grudziądzu, dość duży wzrost widoczny jest też w powiecie inowrocławskim.</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2020/9/covid/zachorowania6.png" alt="" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>Krzywa aktualnie chorych dla Polski:</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2020/9/covid/actice12.png" width="600" height="292" /></p> <p style="text-align: center;">Grafika: worldometers.info</p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;">W skali kraju widzimy dość wyraźny spadek aktywnie chorych na COVID-19, znacznie wyraźniejszy niż w naszym województwie</p> <p>&nbsp;</p> <p>&nbsp;</p> <h3>Wchodzimy w tendencję wzrostową</h3> <p>W ostatnich dniach w skali kraju widoczny był wzrost dziennie wykrywanych przypadków COVID-19, jak wynika z analizy analityków ExMetrix, liczba dziennych wzrostów będzie coraz wyższa, a po 20 września w skali kraju możemy się spodziewać ponad 900 nowych przypadków dziennie.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Rzeczywistość w naszym województwie lepsza niż wynika z analiz</h3> <p>Na początku września przedstawiliśmy analizę długoterminową ExMetrix dla województwa kujawsko-pomorskiego, z której wynikało, że do 1 grudnia liczba stwierdzonych zachorowań w naszym województwie wzrośnie do przedziału pomiędzy 4677 – 5821 (w zależności od stosowania obostrzeń). <strong>Analiza zakładała wzrost dziennych zachorowań do nawet ponad 50 w październiku. W ostatnich dniach notowaliśmy jednak poniżej 20 zachorowań dziennie, co jest poniżej tamtej prognozy. ExMetrix swoją prognozę jednak zaktualizowano</strong> – największych wzrostów dziennych spodziewać możemy się w pierwszej połowie października, w granicach<strong> około 30 przypadków dziennie</strong>. Stąd też prognoza na 1 grudnia wynosi dzisiaj mniej więcej jako przedział<strong> pomiędzy 4,2-5,2 tys. zachorowań łącznie.</strong></p> <p><strong>&nbsp;</strong></p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/8f92cfe7f564ea66672a5655030ea39c_S.jpg" alt="Kujawsko-pomorskie: Liczba zachorowań realnie jest niższa niż przewidują analitycy (raport)" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Wydźwięk tego raportu planowaliśmy bardziej pozytywnie, ale nieco namieszał wybuch ogniska COVID-19 w szpitalu we Włocławku, gdzie stwierdzono dzisiaj 29 zachorowań, dodatkowo mamy nadal 9 zachorowań w powiecie aleksandrowskim (znajduje się w nim Ciechocinek), stąd też mamy dzisiaj w województwie bardzo dużo, bo 54 nowych zachorowań.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Jak spojrzymy na okres od piątku 4 września do piątku 11 września, to zauważymy mimo wszystko spadek nowych zachorowań – w tym okresie były to 104 zachorowania, gdy analogicznie tydzień wcześniej 161. Ponadto odnotowywaliśmy znaczny wzrost ozdrowień, stąd też bilans okresu 4-11 września jeżeli chodzi o liczbę aktywnie chorych to minus 90, co widać na poniższym wykresie:</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2020/9/covid/12-3.jpg" width="600" height="450" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>Powiatowo najwięcej zachorowań w ostatnich 2 tygodniach odnotowano w Grudziądzu, dość duży wzrost widoczny jest też w powiecie inowrocławskim.</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2020/9/covid/zachorowania6.png" alt="" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>Krzywa aktualnie chorych dla Polski:</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2020/9/covid/actice12.png" width="600" height="292" /></p> <p style="text-align: center;">Grafika: worldometers.info</p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;">W skali kraju widzimy dość wyraźny spadek aktywnie chorych na COVID-19, znacznie wyraźniejszy niż w naszym województwie</p> <p>&nbsp;</p> <p>&nbsp;</p> <h3>Wchodzimy w tendencję wzrostową</h3> <p>W ostatnich dniach w skali kraju widoczny był wzrost dziennie wykrywanych przypadków COVID-19, jak wynika z analizy analityków ExMetrix, liczba dziennych wzrostów będzie coraz wyższa, a po 20 września w skali kraju możemy się spodziewać ponad 900 nowych przypadków dziennie.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Rzeczywistość w naszym województwie lepsza niż wynika z analiz</h3> <p>Na początku września przedstawiliśmy analizę długoterminową ExMetrix dla województwa kujawsko-pomorskiego, z której wynikało, że do 1 grudnia liczba stwierdzonych zachorowań w naszym województwie wzrośnie do przedziału pomiędzy 4677 – 5821 (w zależności od stosowania obostrzeń). <strong>Analiza zakładała wzrost dziennych zachorowań do nawet ponad 50 w październiku. W ostatnich dniach notowaliśmy jednak poniżej 20 zachorowań dziennie, co jest poniżej tamtej prognozy. ExMetrix swoją prognozę jednak zaktualizowano</strong> – największych wzrostów dziennych spodziewać możemy się w pierwszej połowie października, w granicach<strong> około 30 przypadków dziennie</strong>. Stąd też prognoza na 1 grudnia wynosi dzisiaj mniej więcej jako przedział<strong> pomiędzy 4,2-5,2 tys. zachorowań łącznie.</strong></p> <p><strong>&nbsp;</strong></p></div> Minister Polityki Regionalnej: Nie będziemy rekomendować na poziomie krajowym kształtu ZIT 2020-09-12T07:51:55+02:00 2020-09-12T07:51:55+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/18741-minister-polityki-regionalnej-ni-bedziemy-rekomendowac-na-poziomie-krajowym-ksztaltu-zit Łukasz Religa <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/1b49d79fea77e0a9b4d8c9452fa7ade2_S.jpg" alt="Obecnie funkcjonujący ZIT" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Rząd nie planuje ingerować w proces tworzenia ZIT-ów w województwach – wynika z odpowiedzi, jaką na pytania prezydenta Rafała Bruskiego udzieliła minister funduszy i polityki rozwoju Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Jednocześnie zapowiada ona, że dokument na mocy, którego narzucana była do tej pory współpraca bydgosko-toruńska – czyli Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju w 2030 roku – wkrótce powinna przestać obowiązywać.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>O tym, że ministerstwo przychyla się do oddolnego tworzenia ZIT-ów, a dokładnie MOF-ów (Miejskich Obszarów Funkcjonalnych), mówił na poniedziałkowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy, prezydent Rafał Bruski Przyglądamy się bliżej stanowisku minister Jarosińskiej-Jedynak.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W odpowiedzi na pytania bydgoskiego samorządu pada sformułowanie, że zarówno dokumenty unijne nie określają jak mają być tworzone ZIT-y w Polsce, również rząd nie planuje zbyt daleko w ten proces ingerować –<em> W przypadku regulacji krajowych, na przyszły okres programowania Ministerstwo nie przewiduje na ten moment ograniczeń dotyczących delimitacji MOF w województwach, szczególnie w zakresie liczby możliwych MOF w regionie Należy jednakże przyjąć zasadę, że dla jednego ośrodka miejskiego, stanowiącego tzw. rdzeń takiego obszaru funkcjonalnego, możliwe jest wyznaczenie jednego MOF –</em> wyjaśnia pani minister –<em><strong> Wyraźnie podkreślono, że zakres terytorialny delimitacji MOF nie będzie określony lub rekomendowany z poziomu krajowego</strong> i wskazane zostały jedyne zasady i warunki, którymi powinny kierować się władze samorządowe województw.</em></p> <p><em>Ministerstwo informuje natomiast, że ZIT-y (MOF) w perspektywie 2021-2027 nie będą musiały być kontynuacją tych obowiązujących.</em></p> <h3><em>&nbsp;</em></h3> <h3>Warunki i nic o nas bez nas</h3> <p>Resort w ramach tych warunków wskazał m.in. posiadanie przez delimitowany obszar MOF rdzenia w postaci miasta lub grupy miast. Stworzenie ZIT będzie wymagało zatem dogadania się co do kształtu pomiędzy zainteresowanymi samorządami, zgodę na daną koncepcję będzie musiała wyrazić również Bydgoszcz.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Dokument narzucający duopol bydgosko-toruński ma przejść do lamusa</h3> <p>W kończącej się perspektywie finansowej UE utworzony został ZIT na bazie rdzenia bydgosko-toruńskiego. Narzuciło go Bydgoszczy ministerstwo wskazując na zapisy Umowy Partnerstwa zawartej pomiędzy Polską a Komisją Europejską. Dla nowej perspektywy taka umowa nie została jeszcze wynegocjowana, ale w cytowanym piśmie mamy zapowiedź, że polski rząd nie będzie o zapisy odgórnie narzucające kształt ZIT-u (MOF) zabiegał.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Minister Małgorzata Jarosińska-Jedynak wskazuje również, że kończą się w parlamencie prace nad nowelizacją ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju, która zakłada utratę mocy Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju do 2030 roku. Dokumentu, na podstawie którego, również w przypadku tworzenia ZIT-ów, narzucano współpracę metropolitalną bydgosko-toruńską.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/1b49d79fea77e0a9b4d8c9452fa7ade2_S.jpg" alt="Obecnie funkcjonujący ZIT" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Rząd nie planuje ingerować w proces tworzenia ZIT-ów w województwach – wynika z odpowiedzi, jaką na pytania prezydenta Rafała Bruskiego udzieliła minister funduszy i polityki rozwoju Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Jednocześnie zapowiada ona, że dokument na mocy, którego narzucana była do tej pory współpraca bydgosko-toruńska – czyli Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju w 2030 roku – wkrótce powinna przestać obowiązywać.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>O tym, że ministerstwo przychyla się do oddolnego tworzenia ZIT-ów, a dokładnie MOF-ów (Miejskich Obszarów Funkcjonalnych), mówił na poniedziałkowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy, prezydent Rafał Bruski Przyglądamy się bliżej stanowisku minister Jarosińskiej-Jedynak.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W odpowiedzi na pytania bydgoskiego samorządu pada sformułowanie, że zarówno dokumenty unijne nie określają jak mają być tworzone ZIT-y w Polsce, również rząd nie planuje zbyt daleko w ten proces ingerować –<em> W przypadku regulacji krajowych, na przyszły okres programowania Ministerstwo nie przewiduje na ten moment ograniczeń dotyczących delimitacji MOF w województwach, szczególnie w zakresie liczby możliwych MOF w regionie Należy jednakże przyjąć zasadę, że dla jednego ośrodka miejskiego, stanowiącego tzw. rdzeń takiego obszaru funkcjonalnego, możliwe jest wyznaczenie jednego MOF –</em> wyjaśnia pani minister –<em><strong> Wyraźnie podkreślono, że zakres terytorialny delimitacji MOF nie będzie określony lub rekomendowany z poziomu krajowego</strong> i wskazane zostały jedyne zasady i warunki, którymi powinny kierować się władze samorządowe województw.</em></p> <p><em>Ministerstwo informuje natomiast, że ZIT-y (MOF) w perspektywie 2021-2027 nie będą musiały być kontynuacją tych obowiązujących.</em></p> <h3><em>&nbsp;</em></h3> <h3>Warunki i nic o nas bez nas</h3> <p>Resort w ramach tych warunków wskazał m.in. posiadanie przez delimitowany obszar MOF rdzenia w postaci miasta lub grupy miast. Stworzenie ZIT będzie wymagało zatem dogadania się co do kształtu pomiędzy zainteresowanymi samorządami, zgodę na daną koncepcję będzie musiała wyrazić również Bydgoszcz.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Dokument narzucający duopol bydgosko-toruński ma przejść do lamusa</h3> <p>W kończącej się perspektywie finansowej UE utworzony został ZIT na bazie rdzenia bydgosko-toruńskiego. Narzuciło go Bydgoszczy ministerstwo wskazując na zapisy Umowy Partnerstwa zawartej pomiędzy Polską a Komisją Europejską. Dla nowej perspektywy taka umowa nie została jeszcze wynegocjowana, ale w cytowanym piśmie mamy zapowiedź, że polski rząd nie będzie o zapisy odgórnie narzucające kształt ZIT-u (MOF) zabiegał.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Minister Małgorzata Jarosińska-Jedynak wskazuje również, że kończą się w parlamencie prace nad nowelizacją ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju, która zakłada utratę mocy Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju do 2030 roku. Dokumentu, na podstawie którego, również w przypadku tworzenia ZIT-ów, narzucano współpracę metropolitalną bydgosko-toruńską.</p> <p>&nbsp;</p></div> Radnym przyszło zajmować się teoriami spiskowymi o 5G 2020-09-12T07:25:44+02:00 2020-09-12T07:25:44+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/18728-radnym-przyszlo-zajmowac-sie-teoriami-spiskowymi-o-5g Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/d6338f9cda619eaae4425c6e8beaa60e_S.jpg" alt="Radnym przyszło zajmować się teoriami spiskowymi o 5G" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Na temat telefonii nowej generacji, nazywanej 5G namnożyło się wiele mitów, swego czasu głoszono nawet teorie, że to maszty 5G rozpowszechniają Covid-19, doszło w Europie nawet do kilku incydentów uszkodzeń masztów. Mieszkaniec Krakowa złożył do Rady Miasta Bydgoszczy petycję, aby radni ,,wyczerpali wszystkie swoje kompetencje (…), aby uchronić siebie i swoich bliskich (…) przed nowymi bezprecedensowymi zagrożeniami zdrowotnymi”.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Zgodnie z ustawą o petycjach samorząd musi się odnieść do każdej petycji w ciągu 3 miesięcy od jej złożenia. Petycja o szkodliwości sieci 5G wpłynęła 3 lipca, stąd też Rada Miasta powinna do niej się ustosunkować do 3 października. Można podejrzewać, że autor podobne petycje skierował także do innych samorządów.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W petycji stwierdza się, że ,,ponoć” badania naukowe wykazały, iż promieniowanie elektromagnetyczne związane z technologią 5G ma uszkadzać układ nerwowy oraz DNA. Nie wskazano jednak w petycji żadnego badania, które miałoby to potwierdzać. Na samym końcu stwierdza się, że zagrożenia zdrowotne sprowadzili na nas ,,rządzący ponad nami”.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Najprawdopodobniej bydgoska Rada Miasta odniesie się do sprawy lakonicznie, bowiem prowadzenie rozważań na temat tego, czy dane fale ,,uszkadzają DNA” nie leży w kompetencjach samorządu. Ogólnie rola samorządów w kształtowaniu urządzeń nadających i odbierających sygnał jest ograniczona – rolą prezydenta miasta jest zbadanie czy wniosek o lokalizacje danego masztu spełnia wymogi formalne, jeżeli spełnia, to w takim wypadku nawet w przypadku osobistego braku zgody, organ ten powinien zgodę udzielić.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Obawa o to, że telefonia komórkowa może wywoływać choroby nie jest niczym nowym, od dawna pojawiają się głosy, że może wpływać na zachorowania na nowotwory. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ponad 25 tys. rzetelnych badań nie wykazało takiej zależności, również powodów do obaw nie widzi Międzynarodowa Komisja ds. Ochrony przed Promieniowaniami Niejonizującymi (ICNIRP). Wiązanie technologii komórkowej z COVID-19, będącym chorobą zakaźną jest natomiast wielkim absurdem.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>5G może w mniejszym stopniu oddziaływać od LTE</h3> <p>Obecnie w dużych miastach najbardziej rozpowszechniona jest technologia LTE w ramach czwartej generacji, są też miejsca w kraju, gdzie funkcjonuje 3G. Fachowe opinie wskazują, że technologie 5G są bardziej wydajne i zużywają mniej energii od powszechnego LTE, przez co generują mniejsze pole elektromagnetyczne. Tym samym przejście na 5G mogłoby zmniejszyć moc promieniowania nadajników.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Australijski operator Telstra przeprowadził pomiary, z których wynika, że nadajniki LTE działające powyżej 2100 MHz generują o prawie 1/3 większe promieniowanie od nadajników 5G. Działający w Polsce operatorzy w technologii LTE operują na częstotliwości 2600 MHz.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/d6338f9cda619eaae4425c6e8beaa60e_S.jpg" alt="Radnym przyszło zajmować się teoriami spiskowymi o 5G" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Na temat telefonii nowej generacji, nazywanej 5G namnożyło się wiele mitów, swego czasu głoszono nawet teorie, że to maszty 5G rozpowszechniają Covid-19, doszło w Europie nawet do kilku incydentów uszkodzeń masztów. Mieszkaniec Krakowa złożył do Rady Miasta Bydgoszczy petycję, aby radni ,,wyczerpali wszystkie swoje kompetencje (…), aby uchronić siebie i swoich bliskich (…) przed nowymi bezprecedensowymi zagrożeniami zdrowotnymi”.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Zgodnie z ustawą o petycjach samorząd musi się odnieść do każdej petycji w ciągu 3 miesięcy od jej złożenia. Petycja o szkodliwości sieci 5G wpłynęła 3 lipca, stąd też Rada Miasta powinna do niej się ustosunkować do 3 października. Można podejrzewać, że autor podobne petycje skierował także do innych samorządów.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W petycji stwierdza się, że ,,ponoć” badania naukowe wykazały, iż promieniowanie elektromagnetyczne związane z technologią 5G ma uszkadzać układ nerwowy oraz DNA. Nie wskazano jednak w petycji żadnego badania, które miałoby to potwierdzać. Na samym końcu stwierdza się, że zagrożenia zdrowotne sprowadzili na nas ,,rządzący ponad nami”.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Najprawdopodobniej bydgoska Rada Miasta odniesie się do sprawy lakonicznie, bowiem prowadzenie rozważań na temat tego, czy dane fale ,,uszkadzają DNA” nie leży w kompetencjach samorządu. Ogólnie rola samorządów w kształtowaniu urządzeń nadających i odbierających sygnał jest ograniczona – rolą prezydenta miasta jest zbadanie czy wniosek o lokalizacje danego masztu spełnia wymogi formalne, jeżeli spełnia, to w takim wypadku nawet w przypadku osobistego braku zgody, organ ten powinien zgodę udzielić.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Obawa o to, że telefonia komórkowa może wywoływać choroby nie jest niczym nowym, od dawna pojawiają się głosy, że może wpływać na zachorowania na nowotwory. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ponad 25 tys. rzetelnych badań nie wykazało takiej zależności, również powodów do obaw nie widzi Międzynarodowa Komisja ds. Ochrony przed Promieniowaniami Niejonizującymi (ICNIRP). Wiązanie technologii komórkowej z COVID-19, będącym chorobą zakaźną jest natomiast wielkim absurdem.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>5G może w mniejszym stopniu oddziaływać od LTE</h3> <p>Obecnie w dużych miastach najbardziej rozpowszechniona jest technologia LTE w ramach czwartej generacji, są też miejsca w kraju, gdzie funkcjonuje 3G. Fachowe opinie wskazują, że technologie 5G są bardziej wydajne i zużywają mniej energii od powszechnego LTE, przez co generują mniejsze pole elektromagnetyczne. Tym samym przejście na 5G mogłoby zmniejszyć moc promieniowania nadajników.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Australijski operator Telstra przeprowadził pomiary, z których wynika, że nadajniki LTE działające powyżej 2100 MHz generują o prawie 1/3 większe promieniowanie od nadajników 5G. Działający w Polsce operatorzy w technologii LTE operują na częstotliwości 2600 MHz.</p> <p>&nbsp;</p></div>