Prezentujemy filmowe podsumowanie zmagań kampanijnych prezydenta Rafała Bruskiego, który został wybrany w niedzielę na trzecią kadencję. Bruski uzyskał rekordowy wynik ok. 76 tys. głosów.

Toruń był tym okręgiem, który znacząco wpłynął na układ mandatów w Sejmiku Województwa. Wybory wygrała Koalicja Obywatelska, ale o przewadze w liczbie mandatów zdecydowały wyniki z Torunia. 14 mandatów – KO, 11 mandatów PiS, 4 PSL i 1 SLD.

PKP SA wraz z Bydgoskim Parkiem Przemysłowo-Technologicznym planują utworzyć spółkę celową, która miałaby zająć się rozbudową węzła kolejowego przy stacji Bydgoszcz – Emilianowo, w kierunku terminalu przeładunkowego drogowo-kolejowego.

O ile czekamy cały czas na oficjalne wyniki wyborów do sejmiku, to już od dobrej doby znamy je w okręgu nr 1 obejmujący Miasto Bydgoszcz. Wygrał radny Roma Jasiakiewicz uzyskując 26.379, co jest jak na razie rekordem dla tego okręgu. Jasiakiewicz podwoił swój wynik z wyborów w 2014 roku.

O godzinie 21 miną dwie doby od zakończenia głosowania, a cały czas nie są znane wyniki wyborów do Sejmiku Województwa, które pozwolą zacząć spekulować o ewentualnych koalicjach. Wiemy tylko, że wygrała je według sondażowego badania Koalicja Obywatelska, ale już niekoniecznie w jakim stosunku.

W Bydgoszczy wybory pewnie wygrał w I turze Rafał Bruski. Do ponownych głosowań dojdzie natomiast w niektórych podbygoskich gminach, gdzie przed drugą turą bywa dość ciekawie. Sprawdzamy jak wybory wypadły w powiecie bydgoskim.

Zapewne o nowym składzie Rady Miasta Bydgoszczy pojawi się wiele komentarzy, dzisiaj skupimy się jednak na aspektach statystycznych – blisko 40% składu Rady to będą nowe twarze w porównaniu ze składem z kadencji 2014-2018, z tego 32% to będą debiutanci, którzy z działalnością w samorządzie rozpoczną swoją przygodę.

Część nowo wybranych radnych otrzymała już potwierdzenie, że będzie zasiadać w samorządach w kadencji 2018-2023, pozostali zapewne ze zdenerwowaniem czekają jeszcze na wyniki wyborów. Zanim złożą ślubowania minie jednak blisko miesiąc. Mamy bowiem dość niespotykaną sytuację.

Wybory do Rady Miejskiej Inowrocławia wygrało Porozumienie Ryszarda Brejzy, na remis w liczbie mandatów poszedł PiS i Koalicja Obywatelska. Będzie to historyczna Rada Miejska, bo bez udziału radnych SLD.