Obywatele głosować będą w Obwodowych Komisjach Wyborczych, na identycznych zasadach jak w przypadku normalnych wyborów.

 

W referendum pytani jesteśmy o następujące kwestie:

-Czy jesteś za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu?

 

-Czy jesteś za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?

 

-Czy jesteś za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?

Żeby referendum było ważne konieczna będzie frekwencja na poziomie 50%, czyli z uprawnionych do głosowania 30 mln 564 tys. i 605 obywateli, do urn pójść powinno przynajmniej 15 mln 282 tys i 302 osoby. Państwowa Komisja Wyborcza nie planuje informowania o frekwencji. Oficjalne wyniki referendum planuje się ogłosić w poniedziałek po południu.

 

Od soboty trwa cisza referendalna, do czasu zamknięcia lokali wyborczych planowanego w niedzielę na godzinę 22:00, nie wolno agitować w sprawie pytań referendalnych.

 

 

Przyczyną migracji jest wojna, która dla ludności stała się dość dotkliwa w skutkach. Należy zadać sobie pytanie dlaczego w tamtym regionie mamy do czynienia z wojnami? Czyżby sceny jakie odbywają się obecnie na Węgrzech to ,,muzułmańska zima”, której obawiał się były prezydent Czech Vaclav Klaus?

 

Klaus uchodzący za jednego z wybitniejszych polityków europejskich okresu po upadku żelaznej kurtyny, przewidywał w swojej publicystyce, że ,,arabska wiosna ludów” może przynieść dla całego świata nieprzewidywalne konsekwencje.

 

Bądźmy jednak przygotowani, że po tej wiośnie może nadejść ,,muzułmańska zima” - pisał w książce ,,My, Europa, świat” Vaclav Klaus. Nie był on jednak w stanie przewidzieć skutków wiosny ludów, której tak kibicował świat Zachodu, ale miał racje co do tego, że były one nieprzewidywalne, gdyż nikt kilka lat temu nie spodziewał się, że Unia Europejska stanie przed tak dużym problemem imigracji.

 

Było w tym jednak także niemało obłudy Zachodu i jego polityków. Nigdy nie pojechałbym wprawdzie na bilateralną wizytę  do Libii Kaddafiego, ale kiedy pod koniec listopada 2010 roku w Libii odbywał się szczyt UE – Unia Afrykańska, chętnie się tam udałem. Wprost nie do wiary, jak prezydenci z Europy Zachodniej usiłowali zakolegować się z Kaddafim i jak się do niego podczas tego spotkania zwracali. Po kilku tygodniach czy miesiącach niektórzy z nich o tym zapomnieli. Byłem obecny także na szczycie w Brukseli (w marcu 2011 roku), gdzie przez cały dzień trwały dyskusję, czy bombardować Libię, czy też nie. Wielu z tych, którzy niedawno tak bratali się z dyktatorem (nie zważając na niewiarygodne rzeczy, jakie mówił im prosto w oczy podczas szczytu), nagle stało się najbardziej w tej kwestii radykalnych – pisze w swojej książce Klaus. Do bombardowania Libii najbardziej aktywnie mieli przekonywać prezydent Francji Nicolas Sarkozy i premier Wielkiej Brytanii David Cameron.

 

Po upadku Kaddafiego w Libii powstała anarchia, w rezultacie czego tysiące imigrantów próbuje przez Morze Śródziemne dostać się do Włoch i Grecji.

 

Zdaniem Klausa europejscy politycy błędnie porównywali arabskie rewolucje do upadku komunizmu w Europie Środkowej. Były prezydent Czech wyraził pogląd, że w objętej obecnie wojną domową Syrii daleko do europejskiej demokracji, ale w żadnym wypadku nie można mówić, że w tym kraju panuje uścisk jaki przeżywały państwa byłego bloku komunistycznego.

 

 W Bydgoszczy od kilku lat działa konsulat honorowy Węgier prowadzony przez Marka Pietrzaka. Relacje polsko-węgierskie budowane są nad Brdą dość dynamicznie, dlatego też w ramach podziękowania Minister Spraw Zagranicznych Węgier Jego Ekscelencja Janos Martonyi objął nad serią win ,,Bydgostia Consular Marek Pietrzak” patronat honorowy.

 

Prezentacji trzeciej edycji wina dokonał konsul Pietrzak w towarzystwie radcy ambasady węgierskiej Pála Attila Illésa oraz szefa sztabu generalnego Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy – węgierskiego generała Laszlo Szabo. Przy tej okazji miała miejsce także oficjalna premiera książki konsula Marka Pietrzaka poświęconej Węgrowi Franciszkowi Czakiemu, który był pomysłodawcą budowy Kanału Bydgoskiego.

 

Seria win ,,Bydgostia Consular” liczyć ma łącznie 22 edycje (będzie obejmować wszystkie węgierskie regiony winne), pozostało zatem jeszcze przed nami 19 prezentacji. Ostatnia zaplanowana jest na rok 2035.

 

Pierwsza edycja z roku 2013 pochodzi z regionu Villannyi, przed rokiem zaprezentowano w obecności ambasadora Węgier Ivána Gyurcsíka wino produkcji benedyktyńskiej z klasztoru w Pannanhalmie.

 

 

Węgry stały się bramą do Unii Europejskiej dla imigrantów z Syrii, którzy chcą się dostać do bogatszych krajów europy zachodniej. Na Węgrzech dochodzi do starć z udziałem nielegalnych imigrantów, którzy zakłócają porządek publiczny. Premier Victor Orban uważa, że Europa powinna prowadzić twardą politykę wobec nielegalnych przybyszy, co nie podoba się Berlinowi. Obok Węgier stanowcze postępowanie popierają także władze Słowacji. Także Polska wyraża pewne niezadowolenie planami rozmieszczenia imigrantów we wszystkich krajach członkowskich.

 

Z powodu trudnej sytuacji na Węgrzech, do Bydgoszczy na premierę trzeciej edycji wina ,,Bydgostia Consular” nie mógł przybyć ambasador Ivána Gyurcsíka, przebywający tego dnia w Budapeszcie. Zastępujący go Pál Attila Illés wyraził apel o solidarność z jego krajem.