Artykuły filtrowane wg daty: wtorek, 06 maj 2014 Tym żyje region. Najważniejsze informacje z Bydgoszczy, Inowrocławia, Nakła, Kruszwicy, Kcynii i Szubina. Relacje sportowe, materiały wideo z obrad. Dyskusje dotyczące przyszłości regionu. https://www.portalkujawski.pl/euro-wybory/itemlist/date/2014/5/6 2024-05-20T16:43:11+02:00 Joomla! - Open Source Content Management Złotowski obiecuje 100 euro na dziecko 2014-05-06T20:43:31+02:00 2014-05-06T20:43:31+02:00 https://www.portalkujawski.pl/euro-wybory/item/3980-zlotowski-obiecuje-100-euro-na-dziecko Łukasz Religa <div class="K2FeedIntroText"><p>Jan Vincent Rostowski liczy, że dzięki zapowiedziom walki o pokój na świecie mieszkańcy kujawsko-pomorskiego dadzą mu mandat europosła, z kolei lider listy PiS Kosma Złotowski chce uzyskać przychylność dzięki obietnicy 100 euro na każde dziecko, którą prezentuje na najnowszym spocie wyborczym.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Od razu po odsłuchaniu tego spotu zadałem sobie pytanie co ma Parlament Europejski do polityki prorodzinnej w Polsce? Dość szybko znalazłem jednak relacje z konferencji prasowej Jarosława Kaczyńskiego z początku roku, gdzie taki postulat programowy był podnoszony. Dokładniej 100 euro z Unii Europejskiej na dziecko w ramach wspólnej europejskiej polityki socjalnej i dopełnienie do 500 zł z budżetu już państwa polskiego.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Postulat ambitny, który przewyższa obietnice SLD, czyli partii o programie najbardziej socjalnym. Dążenie do wspólnej polityki prorodzinnej całej Unii Europejskiej, to zmierzanie w kierunku UE jako superpaństwa. Czyli zupełnie innym niż ma w swoim programie PiS stawiający na Europę ojczyzn. Pomijając już fakt, że wydawało by się prostszym rozwiązaniem wypłacanie tych pieniędzy z budżetu państwa, niż przez europejską biurokrację, którą PiS-owi także zdarza się krytykować. Być może na samym początku Polska mniej by płaciła na opłacanie tego systemu w ramach składki członkowskiej, niż by z niego wyciągała. Musimy jednak pamiętać, że już wkrótce nasz kraj będzie więcej wpłacał niż wyciągał ze wspólnego europejskiego budżetu.</p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Spot Kosmy Złotowskiego:</strong><strong><br data-mce-bogus="1" /></strong>{youtube}WFse9HLZvd0{/youtube}</p> <p>&nbsp;</p> <p>Najważniejszym pytaniem jest jednak to, jak PiS planuje ten postulat zrealizować? Bo chyba poseł Złotowski nie rzuca słów na wiatr. Według sondażu ogólnoeuropejskiego poparcie dla frakcji ECR wynosi około 5%, czyli nie będzie ona miała większego wpływu na decyzje podejmowane w Parlamencie Europejskim. PiS będzie miał zatem mniejszą siłę przebicia niż w polskim parlamencie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Reasumując, odnoszę wrażenie, że kandydat stawia sobie cele przewyższające jego możliwości, czyli realność tej obietnicy jest mało realna. I o tym powinien wyborcom uczciwie powiedzieć.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Jan Vincent Rostowski liczy, że dzięki zapowiedziom walki o pokój na świecie mieszkańcy kujawsko-pomorskiego dadzą mu mandat europosła, z kolei lider listy PiS Kosma Złotowski chce uzyskać przychylność dzięki obietnicy 100 euro na każde dziecko, którą prezentuje na najnowszym spocie wyborczym.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Od razu po odsłuchaniu tego spotu zadałem sobie pytanie co ma Parlament Europejski do polityki prorodzinnej w Polsce? Dość szybko znalazłem jednak relacje z konferencji prasowej Jarosława Kaczyńskiego z początku roku, gdzie taki postulat programowy był podnoszony. Dokładniej 100 euro z Unii Europejskiej na dziecko w ramach wspólnej europejskiej polityki socjalnej i dopełnienie do 500 zł z budżetu już państwa polskiego.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Postulat ambitny, który przewyższa obietnice SLD, czyli partii o programie najbardziej socjalnym. Dążenie do wspólnej polityki prorodzinnej całej Unii Europejskiej, to zmierzanie w kierunku UE jako superpaństwa. Czyli zupełnie innym niż ma w swoim programie PiS stawiający na Europę ojczyzn. Pomijając już fakt, że wydawało by się prostszym rozwiązaniem wypłacanie tych pieniędzy z budżetu państwa, niż przez europejską biurokrację, którą PiS-owi także zdarza się krytykować. Być może na samym początku Polska mniej by płaciła na opłacanie tego systemu w ramach składki członkowskiej, niż by z niego wyciągała. Musimy jednak pamiętać, że już wkrótce nasz kraj będzie więcej wpłacał niż wyciągał ze wspólnego europejskiego budżetu.</p> <p>&nbsp;</p> <p><strong>Spot Kosmy Złotowskiego:</strong><strong><br data-mce-bogus="1" /></strong>{youtube}WFse9HLZvd0{/youtube}</p> <p>&nbsp;</p> <p>Najważniejszym pytaniem jest jednak to, jak PiS planuje ten postulat zrealizować? Bo chyba poseł Złotowski nie rzuca słów na wiatr. Według sondażu ogólnoeuropejskiego poparcie dla frakcji ECR wynosi około 5%, czyli nie będzie ona miała większego wpływu na decyzje podejmowane w Parlamencie Europejskim. PiS będzie miał zatem mniejszą siłę przebicia niż w polskim parlamencie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Reasumując, odnoszę wrażenie, że kandydat stawia sobie cele przewyższające jego możliwości, czyli realność tej obietnicy jest mało realna. I o tym powinien wyborcom uczciwie powiedzieć.</p></div> Nowa Prawica nie chce dużej frekwencji w kujawsko-pomorskim 2014-05-06T19:35:09+02:00 2014-05-06T19:35:09+02:00 https://www.portalkujawski.pl/euro-wybory/item/3979-nowa-prawica-nie-chce-duzej-frekwencji-w-kujawsko-pomorskim Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>Politycy ponad podziałami politycznymi apelują do mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego o jak najszerszy udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Od frekwencji zależy bowiem to, ilu europosłów będzie reprezentować nasze województwo. Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke nie chce jednak zbyt dużej frekwencji.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>W ubiegłą środę Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła stanowisko, w którym apeluje o jak największy udział bydgoszczan w wyborach. Szerzej – <a href="index.php/euro-wybory/item/3972-apel-wyborczy-rady-miasta-bydgoszczy">Apel wyborczy Rady Miasta Bydgoszczy</a></p> <p>&nbsp;</p> <p>Nasze województwo jest bowiem najmniejszym okręgiem pod względem liczby mieszkańców, stąd też frekwencja będzie niezwykle ważna.</p> <p>Dzisiaj podobny apel przyjęli przybyli na spotkanie w Kujawsko-Pomorskim Centrum Rolniczym kandydaci, po za Jackiem Kostrzewą z Nowej Prawicy, który wprost powiedział, że czym mniejsza frekwencja to lepiej dla jego partii.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Z analizy przygotowanej przez politologa Marcina Palade wynika, że Nowa Prawica największe szanse w Warszawie, Krakowie i Katowicach. W kujawsko-pomorskim partia Janusza Korwin-Mikke na mandat niema właściwie żadnych szans.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Politycy ponad podziałami politycznymi apelują do mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego o jak najszerszy udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Od frekwencji zależy bowiem to, ilu europosłów będzie reprezentować nasze województwo. Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke nie chce jednak zbyt dużej frekwencji.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>W ubiegłą środę Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła stanowisko, w którym apeluje o jak największy udział bydgoszczan w wyborach. Szerzej – <a href="index.php/euro-wybory/item/3972-apel-wyborczy-rady-miasta-bydgoszczy">Apel wyborczy Rady Miasta Bydgoszczy</a></p> <p>&nbsp;</p> <p>Nasze województwo jest bowiem najmniejszym okręgiem pod względem liczby mieszkańców, stąd też frekwencja będzie niezwykle ważna.</p> <p>Dzisiaj podobny apel przyjęli przybyli na spotkanie w Kujawsko-Pomorskim Centrum Rolniczym kandydaci, po za Jackiem Kostrzewą z Nowej Prawicy, który wprost powiedział, że czym mniejsza frekwencja to lepiej dla jego partii.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Z analizy przygotowanej przez politologa Marcina Palade wynika, że Nowa Prawica największe szanse w Warszawie, Krakowie i Katowicach. W kujawsko-pomorskim partia Janusza Korwin-Mikke na mandat niema właściwie żadnych szans.</p></div> BOR woził pizze do Chobelina 2014-05-06T17:14:12+02:00 2014-05-06T17:14:12+02:00 https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/3978-bor-woizl-pizze-do-chobelina Redakcja / Fakt <div class="K2FeedIntroText"><p>Tabloid ,,Fakt” publikuje zdjęcie z majowego weekendu, na którym funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu przekazują ministrowi Radosławowi Sikorskiemu w Chobelinie zakupioną w Nakle pizze.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Minister Spraw Zagranicznych jest właścicielem dworku w Chobelinie w gminie Szubin. Postanowił w nim też spędził tegoroczną majówkę. W momencie gdy zgłodniał, polecił pracownikom Biura Ochrony Rządu zakup pizzy w jednym z lokali znajdujących się w okolicy.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i> BOR-owcy gnali autem&nbsp;z oddalonej&nbsp;o 10 kilometrów pizzerii&nbsp;na złamanie karku, byle tylko dowieźć&nbsp;ciepły&nbsp;posiłek </i>– pisze ,,Fakt”.</p> <p>Kupowanie jedzenia i dostarczanie go nie należy do ustawowych zadań BOR.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Tabloid ,,Fakt” publikuje zdjęcie z majowego weekendu, na którym funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu przekazują ministrowi Radosławowi Sikorskiemu w Chobelinie zakupioną w Nakle pizze.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Minister Spraw Zagranicznych jest właścicielem dworku w Chobelinie w gminie Szubin. Postanowił w nim też spędził tegoroczną majówkę. W momencie gdy zgłodniał, polecił pracownikom Biura Ochrony Rządu zakup pizzy w jednym z lokali znajdujących się w okolicy.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i> BOR-owcy gnali autem&nbsp;z oddalonej&nbsp;o 10 kilometrów pizzerii&nbsp;na złamanie karku, byle tylko dowieźć&nbsp;ciepły&nbsp;posiłek </i>– pisze ,,Fakt”.</p> <p>Kupowanie jedzenia i dostarczanie go nie należy do ustawowych zadań BOR.</p></div> Lewczuk zagrać może z Niemcami 2014-05-06T16:06:05+02:00 2014-05-06T16:06:05+02:00 https://www.portalkujawski.pl/sport/item/3977-lewczuk-moze-zagrac-z-niemacmi Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>Trener Adam Nawałka ogłosił kadrę na mecz towarzyski Polska – Niemcy, który odbędzie się 13 maja w Hamburgu. Powołanie otrzymało dwóch zawodników bydgoskiego Zawiszy.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W kadrze reprezentacji Polski znalazł się obrońca Zawiszy Igor Lewczuk oraz bramkarz Wojciech Kaczmarek. Dla Lewczuka jest to już kolejne powołanie w ostatnich miesiącach.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Trener Adam Nawałka ogłosił kadrę na mecz towarzyski Polska – Niemcy, który odbędzie się 13 maja w Hamburgu. Powołanie otrzymało dwóch zawodników bydgoskiego Zawiszy.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W kadrze reprezentacji Polski znalazł się obrońca Zawiszy Igor Lewczuk oraz bramkarz Wojciech Kaczmarek. Dla Lewczuka jest to już kolejne powołanie w ostatnich miesiącach.</p></div> Ministerstwo nie zna przepisów unijnych nakazujących utworzenie bydgosko-toruńskiego ZIT? 2014-05-06T15:37:25+02:00 2014-05-06T15:37:25+02:00 https://www.portalkujawski.pl/region/item/3976-ministerstwo-nie-zna-przepisow-unijnych-nakazujacych-utworzenie-bydgosko-torunskiego-zit Łukasz Religa <div class="K2FeedIntroText"><p>Na kilka dni przed podjęciem przez Radę Miasta Bydgoszczy decyzji o powstaniu wspólnego ZIT bydgosko-toruńskiego poseł Twojego Ruchu Łukasz Krupa złożył interpelacje, w której pytał Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju o przepisy unijne, które zabraniały powstania dwóch osobnych ZIT dla Bydgoszczy i Torunia. W odpowiedzi na to zapytanie, żadne unijne akty prawne nie zostały podane.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Argument, że Unia Europejska nie zgodzi się na dwa osobne ZIT-y przed miesiącem był poruszany dość często, głównie przez radnych Platformy Obywatelskiej. Taki pogląd na konferencji prasowej wyraził także prezydent Bydgoszczy <b>Rafał Bruski</b>.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i><span>Czy jest możliwość powstania dwóch odrębnych związków ZIT dla Bydgoszczy i Torunia w przypadku braku porozumienia między prezydentami obu miast? Zwracam się równocześnie z prośbą o podanie przepisów prawnych, tak krajowych, jak i unijnych, które regulują ww.</span> kwestie </i>– pytał poseł<b> Łukasz Krupa</b>.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W odpowiedzi podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju <strong>Marceli</strong> <b>Niezgoda</b> powołał się tylko na polskie akty prawne, a dokładniej dokumenty przyjęte przez Radę Ministrów (premier i ministrowie) - <i><span>Podstawą do wyznaczenia obszaru realizacji „ZIT wojewódzkiego” jest dokument „Kryteria delimitacji miejskich obszarów funkcjonalnych ośrodków wojewódzkich” wskazujący, iż Toruń i Bydgoszcz stanowią jeden zwarty obszar funkcjonalny. Podobna teza znajduje się w dokumentach strategicznych, takich jak „Koncepcja przestrzennego zagospodarowania kraju 2030”, w której Bydgoszcz i Toruń stanowią policentryczną jednostkę przestrzenną, która powinna sprzyjać budowie obszaru metropolitalnego na terenie województwa (dzięki wykorzystaniu potencjałów każdego z miast). Wykształcenie się w Polsce policentrycznej sieci metropolii, w której jednym z głównych filarów będzie bipol Bydgoszczy z Toruniem, przyczyni się do podniesienia konkurencyjności głównych polskich ośrodków miejskich, a w konsekwencji do harmonijnego rozwoju terytorium całego kraju.</span></i><span></span></p> <p><i><span>&nbsp;</span></i></p> <p>Do dzisiaj nie wiemy zatem jakie przepisy unijne, na które powoływali się politycy PO, nakazywały nam stworzenie wspólnego ZIT-u. Nie wiemy tak naprawdę, czy takowe w ogóle istnieją. Wymogu tworzenia wspólnego ZIT-u nie zastosowano natomiast w województwie lubuskim, gdzie miasta dużo mniejsze od Bydgoszczy – Zielona Góra i Gorzów Wielkopolski – od samego początku nie chciały tworzyć wspólnego obszaru.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Na kilka dni przed podjęciem przez Radę Miasta Bydgoszczy decyzji o powstaniu wspólnego ZIT bydgosko-toruńskiego poseł Twojego Ruchu Łukasz Krupa złożył interpelacje, w której pytał Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju o przepisy unijne, które zabraniały powstania dwóch osobnych ZIT dla Bydgoszczy i Torunia. W odpowiedzi na to zapytanie, żadne unijne akty prawne nie zostały podane.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Argument, że Unia Europejska nie zgodzi się na dwa osobne ZIT-y przed miesiącem był poruszany dość często, głównie przez radnych Platformy Obywatelskiej. Taki pogląd na konferencji prasowej wyraził także prezydent Bydgoszczy <b>Rafał Bruski</b>.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i><span>Czy jest możliwość powstania dwóch odrębnych związków ZIT dla Bydgoszczy i Torunia w przypadku braku porozumienia między prezydentami obu miast? Zwracam się równocześnie z prośbą o podanie przepisów prawnych, tak krajowych, jak i unijnych, które regulują ww.</span> kwestie </i>– pytał poseł<b> Łukasz Krupa</b>.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W odpowiedzi podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju <strong>Marceli</strong> <b>Niezgoda</b> powołał się tylko na polskie akty prawne, a dokładniej dokumenty przyjęte przez Radę Ministrów (premier i ministrowie) - <i><span>Podstawą do wyznaczenia obszaru realizacji „ZIT wojewódzkiego” jest dokument „Kryteria delimitacji miejskich obszarów funkcjonalnych ośrodków wojewódzkich” wskazujący, iż Toruń i Bydgoszcz stanowią jeden zwarty obszar funkcjonalny. Podobna teza znajduje się w dokumentach strategicznych, takich jak „Koncepcja przestrzennego zagospodarowania kraju 2030”, w której Bydgoszcz i Toruń stanowią policentryczną jednostkę przestrzenną, która powinna sprzyjać budowie obszaru metropolitalnego na terenie województwa (dzięki wykorzystaniu potencjałów każdego z miast). Wykształcenie się w Polsce policentrycznej sieci metropolii, w której jednym z głównych filarów będzie bipol Bydgoszczy z Toruniem, przyczyni się do podniesienia konkurencyjności głównych polskich ośrodków miejskich, a w konsekwencji do harmonijnego rozwoju terytorium całego kraju.</span></i><span></span></p> <p><i><span>&nbsp;</span></i></p> <p>Do dzisiaj nie wiemy zatem jakie przepisy unijne, na które powoływali się politycy PO, nakazywały nam stworzenie wspólnego ZIT-u. Nie wiemy tak naprawdę, czy takowe w ogóle istnieją. Wymogu tworzenia wspólnego ZIT-u nie zastosowano natomiast w województwie lubuskim, gdzie miasta dużo mniejsze od Bydgoszczy – Zielona Góra i Gorzów Wielkopolski – od samego początku nie chciały tworzyć wspólnego obszaru.</p></div> Wielkopolscy samorządowcy zabiegają o połączenie kolejowe Gniezna z Nakłem 2014-05-06T15:20:28+02:00 2014-05-06T15:20:28+02:00 https://www.portalkujawski.pl/nakielski/item/3975-wielkopolscy-samorzadowcy-zabiegaja-o-polaczenie-kolejowe-gniezna-z-naklem Łukasz Religa <div class="K2FeedIntroText"><p>W województwie wielkopolskim samorządowcy zaczynają poważnie myśleć o przywróceniu ruchu kolejowego na linie lokalne, które łączą to województwo z kujawsko-pomorskim. W przyszłym tygodniu w Kcyni ma się odbyć spotkanie robocze w tej sprawie, którego gospodarzem będzie burmistrz Piotr Hemmerling.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Jeżeli udałoby się poruszane kwestie w przyszłości zrealizować, to gmina Kcynia może się okazać największym beneficjentem, gdyż w tym mieście krzyżują się dwie linie kolejowe: nr 281 łącząca Gniezno z Nakłem oraz 356 łącząca bezpośrednio Poznań z Bydgoszczą.</p> <p>- <i>Kcynia leży w takim miejscu, że musimy podejmować działania w celu lepszej komunikacji z Bydgoszczą i Poznaniem </i>– wyjaśnia nam burmistrz <b>Piotr Hemmerling </b>- <i>Wysokie bezrobocie uderza w naszą społeczność, stąd też musimy zmierzać w kierunku poprawiania dostępności komunikacyjnej.</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p>Kcynie z miastem Gołańcz w województwie wielkopolskim dzieli zaledwie 14 km. Rewitalizacja linii kolejowej na tym odcinku dała by zatem Kcyni bezpośrednie połączenie z Poznaniem.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i>- Dosyć realne jest skomunikowanie Kcyni z Poznaniem, gdyż widoczna jest bardzo duże zainteresowanie tym działaniem władz Wielkopolski </i>– nie kryje nadziei burmistrz Hemmerling.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i>- Mamy świadomość, że obecnie nie ma woli, aby przywrócić połączenie kolejowe z Bydgoszczą przez Szubin, stąd też zabiegamy o połączenie z Nakłem, które jest z Bydgoszcz już skomunikowane </i>– dodaj burmistrz Kcyni.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Żeby jednak przywrócić połączenie kolejowe do Nakła będzie potrzebna wola Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, gdyż samorządy z powiatu nakielskiego nie będą wstanie udźwignąć tej inwestycji finansowo. Liczą oni, że dzięki wspólnym zabiegom uda się przekonać marszałka województwa.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W spotkaniu organizowanym w Kcyni uczestniczyć mają przedstawiciele obu marszałków oraz spółki PKP PLK.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W województwie wielkopolskim samorządowcy zaczynają poważnie myśleć o przywróceniu ruchu kolejowego na linie lokalne, które łączą to województwo z kujawsko-pomorskim. W przyszłym tygodniu w Kcyni ma się odbyć spotkanie robocze w tej sprawie, którego gospodarzem będzie burmistrz Piotr Hemmerling.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Jeżeli udałoby się poruszane kwestie w przyszłości zrealizować, to gmina Kcynia może się okazać największym beneficjentem, gdyż w tym mieście krzyżują się dwie linie kolejowe: nr 281 łącząca Gniezno z Nakłem oraz 356 łącząca bezpośrednio Poznań z Bydgoszczą.</p> <p>- <i>Kcynia leży w takim miejscu, że musimy podejmować działania w celu lepszej komunikacji z Bydgoszczą i Poznaniem </i>– wyjaśnia nam burmistrz <b>Piotr Hemmerling </b>- <i>Wysokie bezrobocie uderza w naszą społeczność, stąd też musimy zmierzać w kierunku poprawiania dostępności komunikacyjnej.</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p>Kcynie z miastem Gołańcz w województwie wielkopolskim dzieli zaledwie 14 km. Rewitalizacja linii kolejowej na tym odcinku dała by zatem Kcyni bezpośrednie połączenie z Poznaniem.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i>- Dosyć realne jest skomunikowanie Kcyni z Poznaniem, gdyż widoczna jest bardzo duże zainteresowanie tym działaniem władz Wielkopolski </i>– nie kryje nadziei burmistrz Hemmerling.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i>- Mamy świadomość, że obecnie nie ma woli, aby przywrócić połączenie kolejowe z Bydgoszczą przez Szubin, stąd też zabiegamy o połączenie z Nakłem, które jest z Bydgoszcz już skomunikowane </i>– dodaj burmistrz Kcyni.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Żeby jednak przywrócić połączenie kolejowe do Nakła będzie potrzebna wola Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, gdyż samorządy z powiatu nakielskiego nie będą wstanie udźwignąć tej inwestycji finansowo. Liczą oni, że dzięki wspólnym zabiegom uda się przekonać marszałka województwa.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W spotkaniu organizowanym w Kcyni uczestniczyć mają przedstawiciele obu marszałków oraz spółki PKP PLK.</p></div> Rosja i Ukraina nadal utrzymują embargo na polskie mięso 2014-05-06T14:35:15+02:00 2014-05-06T14:35:15+02:00 https://www.portalkujawski.pl/region/item/3974-rosja-i-ukraina-nadal-utrzymuja-embargo-na-polskie-mieso Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>W mediach dużo uwagi poświęca się coraz bardziej niestabilnej sytuacji na wschodzie kontynentu. Ucichła natomiast kwestia embarga na eksport polskie mięsa jakie nałożyła na Polskę Rosja oraz Ukraina. Ten problem jednak cały czas występuje i w sposób szczególny dotyka kujawsko-pomorskie oraz wielkopolskie.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Polski rząd jest już właściwie pogodzony z tym, że Rosja w najbliższym czasie dla polskich producentów mięsa rynku nie otworzy. Jak informowali nas przedstawiciele rolników z Kujaw, minister rolnictwa <b>Marek Sawicki</b> miał ich przekonywać do powolnego wygaszania produkcji wieprzowiny, z braku nadziei na rozwiązanie tej sprawy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wczoraj w audycji Programu 3 Polskiego Radia Sawicki zapewniał jednak, że po za wieprzowiną polscy rolnicy dalszych blokad rynku rosyjskiego się nie muszą obawiać.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Minister przyznał jednak, że Rosja coraz bardziej ubożeje, stąd też eksport do tego kraju coraz mniej się opłaca z racji coraz słabszej kondycji waluty tego państwa – rubla.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Najbardziej dziwić może jednak to, że cały czas nie można eksportować polskiego mięsa na Ukrainę, czyli kraju, który w ostatnim czasie Polska usilnie wspierała politycznie. Polska w obronie Ukrainy wychodziła przed szereg przez to narażając się na sankcje gospodarcze ze strony Rosji, minister Sawicki zapowiedział, że sprawa będzie dyskutowana z ukraińskimi politykami, póki jednak co bez efektów.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Kilka tygodni temu Unia Europejska przy wsparciu polskich europosłów zdecydowała o jednostronnym zlikwidowaniu cła na eksport ukraińskich towarów.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W mediach dużo uwagi poświęca się coraz bardziej niestabilnej sytuacji na wschodzie kontynentu. Ucichła natomiast kwestia embarga na eksport polskie mięsa jakie nałożyła na Polskę Rosja oraz Ukraina. Ten problem jednak cały czas występuje i w sposób szczególny dotyka kujawsko-pomorskie oraz wielkopolskie.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Polski rząd jest już właściwie pogodzony z tym, że Rosja w najbliższym czasie dla polskich producentów mięsa rynku nie otworzy. Jak informowali nas przedstawiciele rolników z Kujaw, minister rolnictwa <b>Marek Sawicki</b> miał ich przekonywać do powolnego wygaszania produkcji wieprzowiny, z braku nadziei na rozwiązanie tej sprawy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wczoraj w audycji Programu 3 Polskiego Radia Sawicki zapewniał jednak, że po za wieprzowiną polscy rolnicy dalszych blokad rynku rosyjskiego się nie muszą obawiać.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Minister przyznał jednak, że Rosja coraz bardziej ubożeje, stąd też eksport do tego kraju coraz mniej się opłaca z racji coraz słabszej kondycji waluty tego państwa – rubla.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Najbardziej dziwić może jednak to, że cały czas nie można eksportować polskiego mięsa na Ukrainę, czyli kraju, który w ostatnim czasie Polska usilnie wspierała politycznie. Polska w obronie Ukrainy wychodziła przed szereg przez to narażając się na sankcje gospodarcze ze strony Rosji, minister Sawicki zapowiedział, że sprawa będzie dyskutowana z ukraińskimi politykami, póki jednak co bez efektów.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Kilka tygodni temu Unia Europejska przy wsparciu polskich europosłów zdecydowała o jednostronnym zlikwidowaniu cła na eksport ukraińskich towarów.</p></div> Saperzy rozminowują Osową Górę 2014-05-06T14:30:15+02:00 2014-05-06T14:30:15+02:00 https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3973-saperzy-rozminowuja-osowa-gore Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>Bydgoszczanie udający się na spacer do lasu pomiędzy Osową Góra a Czyżkówkiem natkną się na oznaczenia zakazujące poruszania się po dużej części lasu. Wszystko za sprawą prac saperskich, którzy do jesieni chcą całkowicie rozbroić ten teren z niewybuchów.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Z informacji podanych przez wojsko wynika, że na tych terenach pracuje około 120 żołnierzy z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, którzy oczyszczają 70 hektarów lasu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W czasie II wojny światowej w okolicach Osowej Góry Niemcy produkowali i magazynowali amunicję artyleryjską. Po wojnie te obiekty przejęła Armia Radziecka.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Podczas rozbrajania 240 hektarów lasu, który łączy Czyżkówko z Osową Góra zabezpieczono ponad 717 tys. przedmiotów niebezpiecznych, w tym 99 min przeciwpiechotnych.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2014/5/Zdjcie0459.jpg" height="450" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>W czerwcu buldożery mają zrównać z ziemią pozostałości po jednostce wojskowej, która kilkanaście miesięcy temu została zlikwidowana. Tereny te przekazane zostaną Lasom Państwowym.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Bydgoszczanie udający się na spacer do lasu pomiędzy Osową Góra a Czyżkówkiem natkną się na oznaczenia zakazujące poruszania się po dużej części lasu. Wszystko za sprawą prac saperskich, którzy do jesieni chcą całkowicie rozbroić ten teren z niewybuchów.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Z informacji podanych przez wojsko wynika, że na tych terenach pracuje około 120 żołnierzy z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, którzy oczyszczają 70 hektarów lasu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W czasie II wojny światowej w okolicach Osowej Góry Niemcy produkowali i magazynowali amunicję artyleryjską. Po wojnie te obiekty przejęła Armia Radziecka.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Podczas rozbrajania 240 hektarów lasu, który łączy Czyżkówko z Osową Góra zabezpieczono ponad 717 tys. przedmiotów niebezpiecznych, w tym 99 min przeciwpiechotnych.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2014/5/Zdjcie0459.jpg" height="450" width="600" /></p> <p>&nbsp;</p> <p>W czerwcu buldożery mają zrównać z ziemią pozostałości po jednostce wojskowej, która kilkanaście miesięcy temu została zlikwidowana. Tereny te przekazane zostaną Lasom Państwowym.</p></div> Apel wyborczy Rady Miasta Bydgoszczy 2014-05-06T13:41:26+02:00 2014-05-06T13:41:26+02:00 https://www.portalkujawski.pl/euro-wybory/item/3972-apel-wyborczy-rady-miasta-bydgoszczy Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>Na ostatnim posiedzeniu Rady Miasta Bydgoszczy w dniu 30 kwietnia z inicjatywy radnego SLD Jacka Bukowskiego radni przyjęli stanowisko, w którym apelują do mieszkańców o jak największy udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które w Polsce odbędą się w niedzielę 25 maja.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>1 maja 2004 roku, dzień wstąpienia Polski do Unii Europejskiej to jeden z najważniejszych dni w naszej narodowej historii. Polacy pokazali w ciągu dziesięciu lat Europie swoją zaradność, pracowitość, dynamizm, czyniąc Polskę aktywnym i pełnoprawnym członkiem europejskiej wspólnoty.</p> <p>&nbsp;</p> <p>25 maja 2014 roku Polacy po raz trzeci w wyborach powszechnych wybiorą swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Gremium to rozstrzyga ważne dla Polski sprawy. Udział przedstawicieli z naszego regionu w pracach w Brukseli i Strasburgu przynosi pozytywne efekty dla województwa kujawsko-pomorskiego i miasta Bydgoszczy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Rada Miasta Bydgoszczy apeluje do mieszkańców Królewskiego Grodu nad Brdą i Wisłą o udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Na ostatnim posiedzeniu Rady Miasta Bydgoszczy w dniu 30 kwietnia z inicjatywy radnego SLD Jacka Bukowskiego radni przyjęli stanowisko, w którym apelują do mieszkańców o jak największy udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które w Polsce odbędą się w niedzielę 25 maja.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>1 maja 2004 roku, dzień wstąpienia Polski do Unii Europejskiej to jeden z najważniejszych dni w naszej narodowej historii. Polacy pokazali w ciągu dziesięciu lat Europie swoją zaradność, pracowitość, dynamizm, czyniąc Polskę aktywnym i pełnoprawnym członkiem europejskiej wspólnoty.</p> <p>&nbsp;</p> <p>25 maja 2014 roku Polacy po raz trzeci w wyborach powszechnych wybiorą swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Gremium to rozstrzyga ważne dla Polski sprawy. Udział przedstawicieli z naszego regionu w pracach w Brukseli i Strasburgu przynosi pozytywne efekty dla województwa kujawsko-pomorskiego i miasta Bydgoszczy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Rada Miasta Bydgoszczy apeluje do mieszkańców Królewskiego Grodu nad Brdą i Wisłą o udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego.</p></div> Prawdy ratuszowego dezinformatora 2014-05-06T12:59:46+02:00 2014-05-06T12:59:46+02:00 https://www.portalkujawski.pl/inowroclaw/item/3971-prawdy-ratuszowego-dezinformatora Redakcja / Andrzej Kieraj <div class="K2FeedIntroText"><p>Mieszkańcy Inowrocławia za swoje własne pieniądze karmieni są wiadomościami mijającymi się delikatnie mówiąc z prawdą – pisze do nas w liście radny Andrzej Kieraj z SLD.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W kwietniowym numerze dezinformatora ,,Nasze Miasto Inowrocław" wydawanym przez Urząd Miasta Inowrocławianie mogą wyczytać, że 90% mieszkańców biorących udział w konsultacjach dot. łącznika ul. Wojska Polskiego opowiedziała się za realizacją tej "inwestycji". Pewnie przez zapomnienie nie podano iż te 90% Inowrocławian to aż 193 osoby, a za tym pseudo łącznikiem opowiedziało się 178 z nich.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Ale to nie koniec ratuszowych rewelacji. Portal "Inianie"- następna propagandowa tuba władz miejskich prowadzi na swojej stronie "Sondę". Temat jednej z nich "Unijne inwestycje 10-lecia. Która według ciebie najbardziej potrzebna?" Jako jedna z 10-ciu wymieniona jest Oczyszczalnia Ścieków. Panie Prezydencie! Bój się Pan Boga i skrzypiec. Oczyszczalnię ścieków w Inowrocławiu oddano do użytku w 1998 roku za kadencji tak krytykowanego przez Pana prezydenta śp. Marcina Wnuka. Jakaż w tym pańska zasługa.</p> <p><br /> A może tak portal "Inianie" zadałby pytanie: Co najbardziej Twoim zdaniem potrzebne jest pilnie miastu? Ja osobiście(i nie tylko ja) odpowiedziałbym- zmiana władzy. Ta już się zużyła.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Rady Miejskiej Inowrocławia<br /> Andrzej Kieraj</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Mieszkańcy Inowrocławia za swoje własne pieniądze karmieni są wiadomościami mijającymi się delikatnie mówiąc z prawdą – pisze do nas w liście radny Andrzej Kieraj z SLD.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W kwietniowym numerze dezinformatora ,,Nasze Miasto Inowrocław" wydawanym przez Urząd Miasta Inowrocławianie mogą wyczytać, że 90% mieszkańców biorących udział w konsultacjach dot. łącznika ul. Wojska Polskiego opowiedziała się za realizacją tej "inwestycji". Pewnie przez zapomnienie nie podano iż te 90% Inowrocławian to aż 193 osoby, a za tym pseudo łącznikiem opowiedziało się 178 z nich.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Ale to nie koniec ratuszowych rewelacji. Portal "Inianie"- następna propagandowa tuba władz miejskich prowadzi na swojej stronie "Sondę". Temat jednej z nich "Unijne inwestycje 10-lecia. Która według ciebie najbardziej potrzebna?" Jako jedna z 10-ciu wymieniona jest Oczyszczalnia Ścieków. Panie Prezydencie! Bój się Pan Boga i skrzypiec. Oczyszczalnię ścieków w Inowrocławiu oddano do użytku w 1998 roku za kadencji tak krytykowanego przez Pana prezydenta śp. Marcina Wnuka. Jakaż w tym pańska zasługa.</p> <p><br /> A może tak portal "Inianie" zadałby pytanie: Co najbardziej Twoim zdaniem potrzebne jest pilnie miastu? Ja osobiście(i nie tylko ja) odpowiedziałbym- zmiana władzy. Ta już się zużyła.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Rady Miejskiej Inowrocławia<br /> Andrzej Kieraj</p></div>