W tych wyborach powtórzyć ten wynik będzie bardzo trudno. Musimy sobie zdawać tutaj sprawę, że jesteśmy najmniejszym okręgiem wyborczym pod względem liczby wyborców, a co za tym idzie o uzyskanie mandatu będzie jak najtrudniej.
Politycy wiedząc o tym w mediach dość często apelują o podejmowanie działań profrekwencyjnych. O wsparcie tych działań prosi się także dziennikarzy.
Problem jednak w tym, że na promocję wyborów można by wydać miliony złotych, ale to nic nie da, gdy partie będą swoim zachowaniem pokazywać, że nie mają dla nich szacunku.
Takie gesty padły już w kierunku mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego ze strony kilku komitetów, które zesłały nam tzw. ,,spadochroniarzy”.
- Po co mam iść głosować tylko po to, aby pomóc komuś dopchać się do dodatkowych pieniędzy – tego typu głosy słychać w ostatnim czasie dość często. Ludzie są coraz bardziej rozgoryczenie traktowaniem ich jako obywateli gorszego regionu!